bendus Napisano 12 Marca 2009 Napisano 12 Marca 2009 Pedałki kupiłem jako łatwy sposób, by odchudzić rower. Allegrowa cena najtańszej wersji SL/CR oscyluje obecnie w okolicy 140zł i biorąc pod uwagę cechy produktu, uważam że warto. Pedałki katalogowo ważą 312g. Moja waga z dokładnością do 0.01kg pokazała 0.31kg, więc z grubsza tyle co należy (i rzeczywiście mniej niż para XTR). Pedał wykonany jest z dość nietypowych materiałów. Ośka to typowo Cr-Mo, ale już korpus to nie alu, tylko stal nierdzewna. W efekcie pedał jest wykonany z dużo mniejszej ilości materiału niż typowy SPD i (choć to póki co niesprawdzona przeze mnie teoria) powinien łatiwej radzić sobie z błotem. W środku zestaw jak w znacznej ilości obecnych pedałów zatrzskowych - łożysko "maszynowe" + tuleja ślizgowa. W Crankach, z którymi miałem styczność nie było to zbyt trwałe rozwiązanie, ale zobaczymy jak będzie tutaj. No i wreszcie najważniejsze (przynajmniej dla mnie): pedały sa w 100% kompatybilne z spd i podobnie jak SPD posiadają regulację siły wypięcia. Wpięcie i wypięcie jest wyraźnie zdefiniowane i towarzyszy mu wyraźnie słyszalne kilknięcie. Każdy, kto kiedykolwiek jechał na shimanowskich zatrzaskach, momentalnie poczuje się jak w domu Producent, w przeciwieństwie do ExuStarów, nie podaje limitu wagowego. Dobrze, bo w podanych dla ExuStar 85kg się nie mieszczę. Z biegiem czasu i km'ów postaram się dopisywać więcej o pedałkach, ale póki co jestem bardzo zadowolony z zakupu. Pro forma dodam jeszcze, że istnieją droższe i lżejsze wersje z bardziej egzotycznych materiałów i że Xpedo to linia produktów od Wellgo.
bendus Napisano 30 Kwietnia 2009 Autor Napisano 30 Kwietnia 2009 Niestety. mój prawy MF-3 się poddał. Niestety sam mu w tym wydatnie pomogłem. Wkręcany z boku korek, umożliwiający dostęp do łożysk jest w tym pedale nie tylko osłoną przed zabrudzeniami, ale równocześnie zaciska ona całą konstrukcję i likwiduje luzy. Po deszczowo-błotnej przejeżdżce chciałem zerknąć do pedałów i niestety skręcając prawy przedobrzyłem - metalowy (zapewne aluminiowy) korek pękł. Dwie części odpadły, ale sam gwint został w środku. Nie idzie go wykrecić i niestety uniemożliwia to dostęp do nakrętki trzymającej pedał na osi oraz redukcję luzu, który się pojawił. Pęknięte kwałaki dokleiłem i jeździłem, ale obeceni pokjawił się luz, którego z racji uszkodzenia korka nie mogę usunąć, i pedał zaczął skrzypieć. Efekt - pożegnania z Xpedo. Żałuję, bo jak dla mnie był to pedał idelany - działający jak shimano, ale lżejszy.
Klosiu Napisano 4 Października 2010 Napisano 4 Października 2010 hyhy = no prosze. Fajnie ze byl kilka gramow lepszy, ale moje XTRy pracuja bezawaryjnie juz trzy lata i przetrwaly juz 30+ maratonow, 15 w tym roku. A ten rok byl jednak blotny. Wiec argumenty mnie jakos nie przekonaly :>.
Rekomendowane odpowiedzi