Skocz do zawartości

[koło przednie] Wyginanie się podczas hamowania.


kuczy

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Otóż dziś wracając do domu zwróciłem uwagę, że gdy hamuję mocniej przednie koło ucieka mi na szczycie (w okolicy podkowy) w lewo względem osi roweru (patrząc z pozycji siedzącego :icon_mrgreen:). Poza tym czuję różnicę w mocy hamulców przód/tył. Powiedzcie, o co chodzi? Tył śmiga jak należy, nie mam zastrzeżeń... Koła to Gipiemme Kenya - 28 szprych x2, hamulce juicy 5 z tarczami 160mm. Po części spodziewałbym się gięcia się amorka (tora), bo tarcza lubi podzwaniać czasami a i na v'kach potrafiło ocierać... :thumbsup: Dodam, że ważę <70kg.

 

Więc zwracam się do was fachowcy :002: Co jest temu winne? Koła z racji tego, że nowe mogą wymagać dociągnięcia czy jednak tora? Bo chciałbym coś z tym zrobić...

Napisano

Miałem podobny problem, na zakrętach przednie koło wyginało się tak że ocierało o klocki (V). Dociągnięcie szprych pomogło/

Napisano

Może te kółka poprostu nie wytrzymują tarcz, wypadało by sprawdzić naciąg, ew. dociągnąć i bacznie obserwować

  • 2 tygodnie później...
Napisano
Otóż dziś wracając do domu zwróciłem uwagę, że gdy hamuję mocniej przednie koło ucieka mi na szczycie (w okolicy podkowy) w lewo względem osi roweru (patrząc z pozycji siedzącego :D)

 

Hamujesz po to by popatrzeć sobie na przednie koło? :P:)

 

Tarczówka obciąża koło i amortyzator niesymetrycznie, stąd lekkie uciekanie w góry koła w lewo, rzecz normalna. Przy 28 szprychach może to byc bardziej widoczne, ale to tylko gdybanie.

 

To samo zauważyłem w swoim rowerze siedem lat temu, od tamtego czasu przejechałem hohoho i wiecej, a koło nie rozcentrowało się w najmniejszym stopniu.

 

 

Też obstawiałbym szprychy. Podczas hamowania przenoszą one duże siły.

 

Wiele w tym mitologi. Napęd na bardzo miękkich przełożeniach (przód 22 tył 32/34) obciąża szprychy tylnego koła w większym stopniu niż przednia tarczówka obciąża szprychy przedniego kola przy najostrzejszym hamowaniu, do tego tył nie zawsze ma amortyzacje. Obliczałem kiedyś obciążenia zakładając opóźnienie 1m/s2 (w praktyce nieosiągalne).

 

Pisałem wyżej o moim przednim kole, którego przez wiele lat nie ruszałem, a które przeżyło bardzo wiele hamowań. Tymczasem w kołe tylnym zaplecionym w podobny sposób szprych napękało tyle (od strony napędu i tarczy), że ostatniej która pękła nie chciało mi się już wymieniać - jeżdżę od ponad roku ze scentrowanym kołem i o dziwo teraz pękanie ustało :)

  • Mod Team
Napisano
jeżdżę od ponad roku ze scentrowanym kołem i o dziwo teraz pękanie ustało :)

 

Widocznie co za sztywno to nie zdrowo B)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...