Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam!

 

Nad siodłami WTB zastanawiałem się odkąd pierwszy raz dosiadłem Gianta Trance z seryjnym WTB Pure(?). Wygląd fotela, a po opadnięciu na sidło czekałem tylko na włączenie mechanizmu z masażem. Kanapa ale stosunkowo lekka bo 260g. Później już żadne siodło nie było tak wygodne jak owe WTB.

 

Po około dwóch latach od pierwszego spotkania z WTB zapadła decyzja, że ja też chce mieć wygodnie. Deski już przestały mnie bawić. Kierunki były dwa WTB Rocket czyli mała kanapka lub nieco większy model Pure. Oba jednak wchodziły w grę w najwyższej wersji Stealth(lub SLT).

Już z kolegą Qba66 mieliśmy zamawiać Rockety SLT w Wiggle aż tu nagle w cenie 29,99F pojawiły się na ebayu. Krótki mail i info, że przesyłka 9funtów. Decyzja bierzemy!

Minus taki że były wersje w kolorze srebrnym(pokrycie tyłu Schotchlite) i co budziło moje obawy najmniej trwałym.

Po krótkich perypetiach(opis w dziale sklepy) siodło było gotowe do montażu.

 

Pierwszy test siodła na sucho i jest dobrze, ale faktycznie sporo mniej miejsca na 4litery niż w Pure. Kolejne trasy już w terenie przekonywały mnie, że wybór był w 100% trafny.

Dość oryginalnie wygięty tył siodła daje niesamowite podparcie. Nic nie ugniata, nie uwiera, od pierwszej jazdy leży idealnie. Bardzo dobrze wyprofilowane przejście w środkowej części siodła nie powoduje zmęczenia ud.

 

Na chwile obecną nie wyobrażam sobie wygodniejszego siodła w tej wadze(225g). Nie jest to super deska ale wygoda hmmmm miodzio.

Kilka słów wyjaśnień. Dotychczas wielu sądziło, że SLT oraz Stealth to jedna wersja a nazwy używane wymiennie. Otóż Stealth waży ok 200g, natomiast SLT 225g. Różnica polega prawdopodobnie na tym, że SLT ma nieco wyższą skorupę przez co jest też cięższy. reszta czyli pokrycie, profil i pręty są w obu wersjach takie same. Niestety lżejsza wersja Stealth jest ciężko dostępny a ceny już są bliskie katalogowych czyli ok 70funtów.

 

Tak czy inaczej POLECAM ! ! !

 

Pozdrawiam!

Marcin

Napisano

Na stronie WTB nie ma żadnego info na temat wersji Stealth (ani w roku 2008 ani obecnie), bo ostatni rok produkcji to chyba 2007. Tez mam to siodło w wersji srebrno czarnej i jest ok ;-) Szybko się ściera farba i spod srebrnego wylazi naturalny kolor skory ;-)

Napisano

Martini jak na razie uważam, że nie ma potrzeby stosowania pieluchy. Siodło jest super komfortowe i nie mam ciągot do dalszego poprawiania pozycji. Wykonałem kilka jazd w szortach ale obecnie(zimowe warunki) głównie latam w bardziej obcisłych gatkach.

 

Co do wersji SLT i Stealth to zauważyłem info na stronce MTBR. Co dziwne sklepy rowerowe używają obu nazw zamiennie.

 

Wkamil jak długo używasz Rocketa? Czy nie puszczają Ci szwy? Jest ich co nie miara.

Napisano

No niezupelnie zamiennie, bo w CRC jest wersja Stealth 2007 (tzn nie mozna jej kupic, bo juz nie maja na magazynie) oraz wersja SLT 2009. Uzywam, od pazdziernika ub. roku i ze szwami nie dzieje sie nic, za to troche zjechala sie juz odblaskowa powierzchnia przy szwach :icon_mrgreen: Nici sa natomiast w stanie idealnym!

 

Ale ze byly dwie wersje, to nie ma chyba watpliwosci bo na MTBR koles pisze, ze porownywal obydwie wersje i wersja Stealth (jego zdaniem) jest bardziej "race" ;-)

Napisano

Jak długie wycieczki jeździsz? Aktualnie szukam czegoś wygodnego w niskiej cenie co pozwoli mojej pupie przeboleć trasy >100km

Napisano

Ja niestety obecnie na siodle mam również znikomy przebieg ale owe 4-5h spokojnie.

Dotychczasowa największa trasa zamkneła się w 3h ale zero jakiegokolwiek dyskomfortu a była to pierwsza trasa na tym siodle.

Napisano

Od pewnego czasu mam okazję jeździć na tym siodełku. Na razie pokonałem na nim dystanse do 50 km. Muszę stwierdzić, że siodełko dobrze współpracuje z moim siedzeniem, chociaż nie nazwałbym tego "cudem nad cudami", ale jak wiadomo każdy ma inny tyłek B) Jeżdże tylko w pampersie, zdarzyło mi się przejechać krótki dystans w dżinsach, ale na pewno drugi raz tego nie powtórze...

  • 1 rok później...
Napisano

Powiem krotko. ZAWODOWE ! Jak sobie pomysle ze tylek katowalem tak dlugo tym SKN to az jestem zly na siebie ;)

Moge je polecic smialo ;)

  • 7 miesięcy temu...
Napisano

Trzy lata użytkuję siodełko WTB Rocket V. Co prawda nie wersję SLT a w podstawowej.

Wagi dokładnej nie znam, ale jest to dla mnie nie istotne.

Siodełko bardzo wygodne. Kilkudniowe wyprawy w Beskidy, z dziennymi dystansami w granicach 60 km nie robią na czterech literach żadnego wrażenia :(

Wypady na jurę, z dystansami w granicach 150 km też bez problemowo ( śmigam z wkładką )

Trwałość na wysokim poziomie, aczkolwiek wypełnienie trochę się ubiło.

 

Spokojnie siodełko da radę jeszcze sezon, a potem, pewnie znowu Rocket V ewentualnie wypróbuję inne ale na pewno ze stajni WTB :)

  • 5 miesięcy temu...
Napisano

WTB Rocket V na pokładzie. Kupiona używka , nie wiem jaki rok , jaki model . Po 200 km nie dbam o to , mam gdzieś wagę , wygląd :) Rewelka , nawet 3-4 h bez pieluchy i nic :) Polecam wszystkim .

M

post-104361-0-10992300-1308087254_thumb.jpg

  • 1 rok później...
Napisano

Pytanie z poslizgiem ;-) Jak pracuje skorupa w tym siodelku WTB? Nie chodzi mi o wysciolke/gel, ale o sama skorupe -- czy po nacisnieciu reka na srodkowa czesc skorupa sie mocno wygina, czy prawie niewidocznie? A skrzydla siodelka (jesli nacisnac na nie od gory)?

 

Pytam, bo szukam siodelka ze sztywna skorupa, ale elastycznymi skrzydlami.

 

Z gory dziekuje za odpowiedz.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...