Skocz do zawartości

[Skarpetki] SealSkinz


Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj odebrałem paczkę z zakupami które zrobiła mi kuzynka w UK w sklepie www.wiggle.co.uk a w niej główny obiekt zakupów czyli skarpetki SealSkinz Waterproof Hi-Vis Ultra Light, link do skarpetek: http://www.wiggle.co.uk/p/Cycle/7/SealSkin...ock/5360033019/. Mnie one kosztowały 75zł (15,30F), cena w PL modelu Mid-Light 155zł + przesyłka ;)

 

Skarpetki składają się z trzech warstw (moje tłumaczenie z opakowania):

1) wewnętrzna wykonana głównie z coolmaxu (90% coolmax, 8% nylon, 2% elaston) mająca zapewnić komfort użytkowania,

2) środkowa wodoodporna, wiatroodporna i oddychająca której składu producent nie podaje,

3) zewnętrzna trwała i odporna na działanie warunków atmosferycznych a jej skład to: 80% nylon, 8% materiał odblaskowy, 12% elastone.

 

Jako że nie było dziś specjalnie czasu na rower a i pogoda jakby nie sprzyjała - wali śniegiem, to z nudów sprawdziłem wodoodporność skarpetek.

 

obrazu.th.jpg

 

Odczucia subiektywne w czasie testu.

Już zaraz po założeniu skarpetek czujemy że są jakieś "inne", nie jak zwykłe skarpetki raczej jak jakiś windstoper czy coś podobnego - ciężkie do opisania. Skarpetki mam w rozmiarze XL (47-48) i pasują na mnie idealnie, są lekko luźnawe ale nie za dużo i nic nie cisną. W misce zimna woda, normalnie raczej nieprzyjemnie w niej trzymać kończyny ale mając stopę "uzbrojoną" w skarpetkę SealSkinz odczuwamy tylko lekki chłodek.

 

Sprawdzałem też jak "współpracują" z butami Shimano SH-M121G rozmiar 46 jakie posiadam i muszę powiedzieć że jestem bardzo zadowolony z komfortu jaki zapewnia mi ten zestaw, nic nie uwiera ani nie uciska - jak uszyte na miarę ;).

 

Jeśli jutro nie będzie sypało to wyskoczę zrobić testy bojowe skarpetek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wstępie do kolejnej części testu skarpetek nadmienię iż po teście "miskowym" skarpetki schły ok 2h

 

Dziś po pracy wyskoczyłem sprawdzić skarpetki w praktyce. Pogoda nawet sprzyjająca (do czasu :) ) około 5-7C, w słońcu przyjemnie cieplutko. Na wstępie co by nieco urozmaicić test podreptałem po stercie śniegu jaka jeszcze się uchowała koło bloku tak że buty miałem mokre ale stopy suche i ciepło. Po około pół godzinie jazdy już w terenie zaczęło siąpić i ochłodziło się (sądzę że było koło 0C), parę minut później i "parę" metrów wyżej zaczęło już konkretnie ... sypać :wallbash: . Dokąd droga pozwalała to się pedałowało ale w końcu trzeba było zawrócić. Śnieg zmienił się z powrotem w deszcz aż do domu. W sumie wyjazd około dwu godzinny mega lightowy pod względem tępa (jakieś 20km).

 

Wnioski:

- skarpetki zgodnie z tym co obiecuje producent nie przemakają oraz zapewniają bardzo dobrą wentylację (wiatroszczelności nie sprawdziłem z uwagi na teren w jakim się poruszałem oraz rozwijane prędkości)

- temperatury komfortowego użytkowania raczej dodatnie - na dłuższy wypad w temperaturze -5, -10C trzeba będzie IMHO ubrać jakieś dodatkowe skarpetki - do 0C jest OK

 

Podsumowując jeśli ktoś nie chce kupować drugich butów SPD ani nie przekręca pedałów na platformy na zimę to skarpetki SealSkinz będą idealnym rozwiązaniem. Skarpetki przydadzą się zapewne też w cieplejsze dni gdyż jak wiadomo jazda z przemoczonymi stopami nie należy do najprzyjemniejszych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...
  • 2 tygodnie później...
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...