Skocz do zawartości

[marzenia] Rower waszych marzeń ... !!!!!!!


Gość Tymoteusz

Rekomendowane odpowiedzi

Moim skromnym marzeniem na dzień dzisiejszy jest posiadanie tego oto cuda handmade in usa RUSHHh

Spójrzcie na te kółka!

Przerzuciłbym tylko ze starego sprzęta swoje blaty i siodło Brooksa co by mu dodac oryginalnosci i nic więcej mi do szczęścia nie potrzeba :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coraz wyższy model scale :) A właściwie to ramkę bym zostawił scale 40 i wsadził do niego dużo fajnych rzeczy. Dopóki nie mam takiego roweru to jest dla mnie "ten, którego nie jestem w stanie zajeździć i lepszego mi nie trzeba" :P A w gruncie rzeczy wszystko sprowadza się do tego, że on jest taki śliczny ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pełen respekt

 

ORBEA

Hmmm... jak ma być pełne szaleństwo oddawania się marzeniom, to zmieniam:

- przerzutkę XTR na SRAM X-0 (Tyle, że wtedy z hamplami coś trzeba byłoby zrobić, bo zdajesię XTRy są tylko a manetkami DC, a do Srama obowiązkowo grip shifty - może jakiś topowy model Magury???),

- amortyzator SID na R7 Platinum ze 100mm skoku,

- mostek, kiera i sztyca na Ritcheya WCS - nie wiem jak z wagą, ale na pewno bardziej szpanerskie :)

- pedały na Crankbros Eggbeaters - najbardziej cooltowe SPDki jakie powstały! :o

 

A tak bardziej serio - aktualnie zbieram na amora (Axon E lub S jak będzie), mostek (Accent Blaze), kierę (Accent Profi) i różki (Ritchey WCS - zaszaleję, bo są po promocji :P ) do XCówki i na "ramę z przyległościami" do freeride'u.

 

PS Jeszcze jedno marzenie (czy raczej założenie): jak złożę tego free, żebym zmieścił się w... 14 kilo! :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...

He he :)

MTB full :P nie przekraczający 10 KG :P 30 biegów. Amororki, które mają pezprzeodowe połącznie z moim umysłem i ustalają sposób działania! :P Wiedzą, kiedy mają być sztywne a kiedy się wginać na maksa. :P

Oponki trzymające w zakrętach 100 stopniowych przy prędkości 40km/h i mokrych liściach, piachu asfalvie szutrze, kamieniach :).

Rowerek który stawia malutkie opory tocznia:).

Doteg 2g licznik :P który ma kolorowy 2' ekranik :) odtwarzacz MP3, głośniki i pomiar wysokości który mierzy stopień nachylenia górki.

Ech :P mażenia może za pare lat to będzie możliwe, ale taraz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He he :)

MTB full :) nie przekraczający 10 KG :) 30 biegów. Amororki, które mają pezprzeodowe połącznie z moim umysłem i ustalają sposób działania! :) Wiedzą, kiedy mają być sztywne a kiedy się wginać na maksa. :P

Oponki trzymające w zakrętach 100 stopniowych przy prędkości 40km/h i mokrych liściach, piachu asfalvie szutrze, kamieniach :).

Rowerek który stawia malutkie opory tocznia:).

Doteg 2g licznik :P który ma kolorowy 2' ekranik :) odtwarzacz MP3, głośniki i pomiar wysokości który mierzy stopień nachylenia górki.

Ech :P mażenia może za pare lat to będzie możliwe, ale taraz :(

Hehe no to mamy takie same mazenia :) z tym ze mi wystarczyły by takie zwykle amorki :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakaś koszmarna ramka: banshee pyre lub viento, coś coś świętokrzyskiego : blur lt/heckler, albo coś pomarańczowego: p7, ewentualnie coś skrojonego na miarę u polskiego orła, wspartego na 130mm lisku. Do tego niezastąpiony krzysio król, na obwodzie szwajcarska precyzja i gumowy kontynent, biżuteria i korba od wyścigowej twarzy, reszta napędu prosto z ameryki. Hamulce, które dają nadzieję, lub takie idealnie na drogę. No i siodełko od włoskich mistrzów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakaś koszmarna ramka: banshee pyre lub viento, coś coś świętokrzyskiego : blur lt/heckler, albo coś pomarańczowego: p7, ewentualnie coś skrojonego na miarę u polskiego orła, wspartego na 130mm lisku. Do tego niezastąpiony krzysio król, na obwodzie szwajcarska precyzja i gumowy kontynent, biżuteria i korba od wyścigowej twarzy, reszta napędu prosto z ameryki. Hamulce, które dają nadzieję, lub takie idealnie na drogę. No i siodełko od włoskich mistrzów.

 

Bardzo ciekawie to napisałeś, jak pierwszy raz przeczytałem to zrozumiałem tylko o co chodzi z liskiem i wyścigową twarzą, ale za drugim już rozszyfrowałem :). Tylko powiedz mi co kryje się pod: na obwodzie szwajcarska precyzja i gumowy kontynent. Sądze, że chodzi o jakieś szwajcarskie kółka i opony, ale więcej nie wiem. Pzdr!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...