Skocz do zawartości

[Hamulce]V-Deore XT Vs. Mechaniczna tarcza


Gothic

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Szanowne Grono,

 

Na początek pozwolę sobie przeprosić, jeśli gdzieś, na tym forum, znajduje się odpowiedź na dręczące mnie pytania. Jestem tu całkiem nowy i wciąż próbuję się zaprzyjaźnić z interfacem i wyszukiwarką. Proces trwa...

 

Do rzeczy jednak. Rower mój wymagał wymiany koła przedniego więc zakupiłem takowe na podzespołach Dartmoora. Myśląc przyszłościowo, zamówiłem takie z piastą pod tarczę. Dotychczas wytracałem prędkość Vałkami Deore XT na klocku XTR. Wspomniany sprzet ma już lata świetności za sobą, a i technika poszła do przodu mocno od czasu ich premiery (mam model z początku naszego wieku). W świetle powyższego coraz poważniej zastanawiam się nad upgradem sprzętu. Pod uwagę biorę zakup mechanicznych "tarczówek" Avid BB7, lub Hayes MX2. Czy Waszym zdaniem wspomniana modyfikacja odbije się korzystnie na jakości hamowania, czy może odpuścić i pozostać przy fałkach? Jakich w bużecie do 200 PLN? Chętnie zapoznam się ze zdaniem doświadczonych kolegów.

 

Dziękuję za pomoc i pozdrawiam

 

Jednocześnie nadmieniam, że:

- uprawiam jazdę rekreacyjną w proporcjach 70/30 (miasto/bezdroża),

- klamek zmieniać nie zamierzam (mam nowiuteńkie z włókien aramidowych).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto przejść na tarcze, nawet mechaniczne. Jakość hamowania jest nieporównywalnie lepsza.

 

Używałem Avidów BB5 i działały bardzo dobrze. Ostatnio zamontowalem koledze Avida BB7 i jest on trochę silniejszy od bb5 i ma regulację prawego klocka(mało przydatne), ale ma jedną wadę - zacisk jest złożony z 2 części skręconych śrubami i przy naciskaniu klamki widać jak cała konstrukcja się rozgina. Klamka pracuje trochę miękko, gumowato.

 

Nie kupuj mechanicznych hayesów - pijany inżynier zrobił w nich bardzo dziwny patent z łożyskiem dociskowym. Mój MX1 po roku lekko się zacinał i klamka "haczyła"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Ja jedyne co mogę zrobić to polecić od siebie Hayesa.

Jeździłem na kilku Avidach BB5 i porównywałem je do swojego MX2.

Hayes wypadł zdecydowanie lepiej pod względem siły i modulacji hamowania.

 

Myślę, że nie ma się co przejmować jedną zasłyszaną opinią.

Może się mylę, ale ja ponownie skłaniałbym się ku mechanikom Hayesa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sie przesiadłem z SD7 na BB7 i moge ze swojej strony powiedzieć, że jedne i drugie są bardzo dobre. Jednak fakt, że vki na mokrym jednak nie daja rady a wiosna i jesienia w lesie bywa blotko zmotywowal mnie na tarczowy Avida, czego nie załuję. Polecam BB7.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hayesy MX2 maja bardzo duza sile i zero modulacji. BB7 ma moj brat na tarczach 160mm i hampel jest o wiele mocniejszy od moich V (sd3) przy tym ma calkiem niezla modulacje i nie ma wiekszych problemow z jego serwisem. Jak masz mozliwosc zmieniaj na BB7 na pewno sie nie zwiedziesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Twoim miejscu przy założeniu jak sam piszesz jazdy rekreacyjnej (bez szaleństw) w proporcjach 70% miasto 30% bezdroża pozostałbym przy V-kach. Pewnie nie jeździsz w czasie deszczu po wielkim błocie czterokilometrowych zjazdów, więc zalety tarczjakoś specjalnie się nie objawią, a z tarczami jest trochę więcej dłubaniny niż z V-kami.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nevermind - to by miało sens, gdyby chodziło o tył. Dobry przedni hamulec zawsze się przydaje ;)

W moim rowerze v'ka z tyłu daje radę, a z przodu zupełnie nie spełnia moich wymagań, trudno mi modulować siłę hamowania i zatrzymywać się tam gdzie chcę (poprostu gra mi na nerwach), a jak jest mokro to już wogóle tragedia. A jeżdżę tylko i wyłącznie dla przyjemności, bez wyścigów i szalonych zjazdów.

Ogólnie to zatrzymać można się każdym nawet najgorszym hamulcem, tylko nigdy nie wiadomo kiedy to zrobisz i jaki będziesz miał potem wyraz twarzy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ulega wątpliwości, że zdecydowanie lepiej nabyć np juicy 3, niż zestaw "BB5, klamka FR5/SD7, porządny pancerz i linka".

 

Kompletny mechaniczny hamulec będzie kosztować 200zł.

 

Bez wahania mając dwie stówki łyknąłbym to : http://www.allegro.pl/item574576756_hamule...sylka_free.html

 

Trochę źle wspominam tylnego BB5 ze względu na wieczne problemy z ciężko chodzącą klamką.

Teraz na przód wrzuciłem sobie Juicy 7 i siła jest taka sama jak w BB5, ale jej dozowanie jest o wiele bardziej precyzyjne.

 

Ktoś kiedyś pisał - jak tarcze, to tylko hydrauliczne. Miał rację...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś kiedyś pisał - jak tarcze, to tylko hydrauliczne. Miał rację...

 

Do XC, AM, enduro itd... jak najbardziej. Co najwyżej w dircie/streecie gdzie jest spore ryzyko uszkodzeń a nie trzeba xtra modulacji, wystarczą mechaniki. Ale ja przerabiałem je u siebie (a były dobrze nastawione, wyregulowane itp.) i jednak też zmieniam na hydro.

 

Okazji jest sporo a będzie jeszcze więcej, bo wiosna idzie i się ludzie wyprzedają ;)

 

Inna sprawa że mnie w "zwykłym" XC na hardtailu dobre V-brake wystarczały spokojnie :icon_mrgreen::D:) No ale 90kg to ja nie ważę, a XC dla mnie to nie HT-DH :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzękuję wszystkicm za rady, informacje i zainteresowanie. Poczytałem opinie na forach i "klamka zapadła". Jutro moje koło zostanie uzbrojona w Avida BB7 i tarczę WinZip 180 mm. Nie mam jeszcze wybranej linki i pancerza, ale mam nadzieję dobrać coś sensownego w lokalnym sklepie rowerowym.

Pozdrawiam

R.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kupuj bb7. Będziesz potrzebować dobrej klamki, twardego pancerza itd. A i tak klamka będzie miękka jak w makrokeszu.

No i zastanów się czy ciągłe ocieranie tarczy o nieruchomy klocek nie będzie Cię denerwować. A niestety żeby dobrze brał, klocek musi być bardzo blisko tarczy.

 

na pewno spotkałeś się z opiniami, że bb7 ma 2 ruchowe klocki. Oczywiście jest to bzdura. Tylko jeden sie porusza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kupuj bb7. Będziesz potrzebować dobrej klamki, twardego pancerza itd. A i tak klamka będzie miękka jak w makrokeszu.

No i zastanów się czy ciągłe ocieranie tarczy o nieruchomy klocek nie będzie Cię denerwować. A niestety żeby dobrze brał, klocek musi być bardzo blisko tarczy.

 

na pewno spotkałeś się z opiniami, że bb7 ma 2 ruchowe klocki. Oczywiście jest to bzdura. Tylko jeden sie porusza.

 

 

Bzdura :)

 

Ja jeżdżę z klamką Avid FR5. Oba klocki są ruchome w tym jeden służy tylko do ustawienia klocka bliżej tarczy (pokrętłem), a drugi jest ruchomy, który dociska do tarczy. Co do obcierania klocków, to odpowiednie ustawienie zacisku niweluje ten efekt. Przejechałem na nich w tamtym sezonie 8 maratonów i złego słowa nie powiem :P Nawet w Zawoi w tym błocie nie odmówiły współpracy i hamowały idealnie. POLECAM BB7 :icon_wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oba klocki są ruchome w tym jeden służy tylko do ustawienia klocka bliżej tarczy (pokrętłem), a drugi jest ruchomy, który dociska do tarczy.

Sam sobie zaprzeczasz, najpierw mówisz że oba są ruchome a później, że tylko ten drugi :rolleyes: Chyba nie będziesz regulował tego pierwszego w czasie jazdy? Bo tylko wtedy można by mówić o obu ruchomych klockach. :icon_wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to w takim razie jeden jest ruchomy, a dwa są regulowane, a nie ruchome! To jednak różnica. W BB5 jest jeden ruchomy i jeden regulowany. Z resztą się zgadzam :thanks:

 

To w których hamulcach oba klocki są ruchome :D W BB7 oba są regulowane i jeden ruchomy, to chciałem napisać :) W BB5 jw. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...