Skocz do zawartości

[wielkie starcie] fox float 140 rl 2007 vs manitou minute absolute super 140 2009


Rekomendowane odpowiedzi

obecnie mam na stanie oba widelce.

trochę danych:

 

fox:

model float 32 rl 2007 rok

skok: 140 mm.

sprężyna: powietrzna

regulacje: tłumienia - powrotu, plus blokada.

system: kąpiel olejowa.

waga: 1776 gram przy sterówce 202 mm

mocowanie hamulca: is

kolor: foxowy szaro-nijaki :)

 

manitou:

model minute absolute super 2009 rok

skok: 140 mm

sprężyna: powietrzna mars z negatywną sprężyną stalową

regulacje: tłumienia powrotu i platforma absolute

system: półkąpiel, zamknięty kartusz tłumienia

waga: 1672 gramy przy sterówce 202 mm

kolor: czarny, srebrna korona

 

strona wizualna:

fox wygląda bardzo niepozornie. delikatna korona, kolor bardzo neutralny, wręcz brzydki, szczególnie z tego powodu że ciężko dograć go do koloru roweru. u mnie akurat pasuje.

manitou wizualnie dopracowany, prezentuje się bardzo okazale i korzystnie. masywna korona, podkowa za to dosyć filigranowa.

 

ocena za wygląd: 1:0 dla manitou.

 

regulacje:

oba widelce mają jeden zawór sprężyny powietrznej.

regulacja tłumienia powrotu foxa - duży zakres, w sumie kilkanaście kliknięć.

regulacja tłumienia powrotu manitou - heh kto ma manitou to wie :) pół obrotu, na szczęście zakres sensowny.

 

blokada w foxie - tylko lock out, czyli zamknęte - otwarte. typ blokady sztywny, czyli widelec nie pracuje po jej aktywacji.

blokada w manitou - część systemu absolute: czyli najpierw regulacja aktywuje coś w rodzaju platformy, a na koń

cu blokada. regulacja z kliknięciami sześciostopniowa. platforma absolute w tym widelcu działa topornie; amor ugina się dwustopniowo i stuka. tak więc bajer dla mnie nieprzydatny, z resztą raczej wolę sztywną blokadę albo jej brak - i tak z tyłu obecnie jej nie mam :)

 

ocena za regulacje: 1:1 - punkt dla foxa.

 

waga:

1670 do 1776 gramów. ponieważ różnicy w sztywności nie widzę - zdecydowana przewaga manitou. do tego fox lżejszy nie będzie a manitou ma w ofercie jeszcze wersję mrd - lżejszą o 140 gram.... bajka.

 

ocena za wagę: 2:1 punkt dla manitou.

 

praca:

 

lubię szybkie i miękkie widelce.

 

fox pracuje u mnie na 75 psi - daje to spory sag i miękką, bardzo miękką charakterystykę. jest czuły (nie widzę różnicy w stosunku do stalowych sprężyn), nie potrzebuje się "rozruszać" - od pierwszego ugięcia jego reakcja jest taka sama. nie potrzebował dotarcia. zasługa kąpieli olejowej - w przeciwieństwie do floata 36. jednak przy takim ustawieniu które uznaję za komfortowe dosyć mocno nurkuje przy zjazdach i hamowaniu. przy moim stylu jazdy nie jest to problem ale jeśli ktoś jeździłby ostrzej - to już gorzej.

blokada łapie na dosłownie ostatnich dwóch mm ruchu dźwignią - reszta obrotu jest "jałowa".

widelec stuka lekko gdy jest zimno i mocniej gdy tłumienie powrotu jest silniejsze - ale to poza zakresem użytecznym dla mnie.

 

manitou jest po prostu inny :P

obecne ciśnienie jakie mam to też 75 psi, ale tendencję mam zniżkową - próbuję zejść niżej.

charakterystyka ugięcia na sucho jest podobna - miękka, tak jak w foxie. maniek ma jednak przy pierwszym ugięciu zastojowym wyraźny moment rozruchowy, ale później jest już normalnie.

mimo deklarowanych 140 mm ten minute ma tylko 130 - spuściłem całkowicie powietrze ale to także nic nie pomogło. fox z pustą komorą chowa się całe 140 mm. na szczęście w przypadku minute nie odczuwam tych 10 mm braku.

minute jest bardziej sportowy - przynajmniej obecnie, gdy jeszcze szukam ustawień. pracuje bardziej "chropowato", nie reaguje tak dobrze jak fox.

być może jest to "wina" uszczelek może czegoś innego. jednak przy takim samym (na sucho miękkim) ustawieniu minute nie kiwa się tak na zjazdach i nie nurkuje. odczucie jest lepsze pod tym względem niż w foxie. w przeciwieństwie do foxa nie da się też ustawić tłumienia tak by widelec był bardzo szybki - a ja czasami takie ustawienie wolę.

tłumik absolute ma też jedną wadę - po aktywowaniu a następnie wyłączeniu widelec stuka bardzo wyraźnie. problem ten znika jednak po kilku ugięciach.

to chyba też pierwszy widelec który musi się dotrzeć :)

 

ocena 2:2 - z malutkim plusem dla foxa za działanie. może wydłużenie czasu eksploatacji przechyli werdykt na stronę manitou.

dalsze spostrzeżenia wraz z odejściem śniegów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 psi szczęścia :thumbsup:

 

dałem 5 psi mniej niź wcześniej - w sumie jest 70 psi.

zrobiło się miło. :D nawet bardzo.

 

przy foxie, rs'ie pięć psi nie miało żadnego znaczenia. tu okazuje się że ma.

 

niższe ciśnienie obudziło widelec, czyniąc go zdecydowanie bardziej mi przyjaznym. gdzieś zgubił sportową twardość na rzecz poprawy dawki komfortu.

lis chyba pójdzie na futro. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

ciut już pojeździłem na wielkim wodzu. czas na dalsze spostrzeżenia.

 

wg mnie praca minute nie odbiega jakością od pracy podobnych klasowo widelców foxa czy rock shoxa.

zakres regulacji mniejszy niż w floacie czy revelationie ale i tak kto korzysta z np bardzo wolnego tłumienia powrotu?

 

jedyny "minus" jeśli tak można go nazwać to stuki z komory tłumienia gdy widelec przez pewien czas w niższej temperaturze nie pracuje lub pracuje na minimalnym ugięciu. wystarczy go jednak "popchnąć" kilka razy i jest tak jak wczesniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Fox przetestowany więc pytanie o długość już nieaktualne.

Jeśli można w twoim temacie tobo, dodam kilka słów na temat tego Foxa.

 

Z moich obserwacji wynika, że przy wadze jeźdźca w granicach 55 kg amortyzator nie wybiera małych nierówności, jednak i tak jest o niebo lepiej niż do tej pory (xc600).

Na szczęście osobie, która jeździ na tym sprzęcie, aż tak bardzo to nie przeszkadza.

Obecnie amor ustawiony na 45 psi - wg tabeli dolna granica (sag ok 3 cm). Przy hamowaniu znacznie nurkuje. Większe nierówności wybiera bardzo płynnie - szczególnie przy szybszych odcinkach. Dobrze współpracuje z tylnym zawieszeniem (i-drive 5 i fox float ok 95 psi). Wykorzystuje prawie cały skok, ale tyko przy stromym zjeździe - hamowanie.

Myślę, że był to dobry zakup, tym bardziej cena okazyjna i udało się obniżyć ciężar roweru o prawie 0,5 kg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

"widelec stuka lekko gdy jest zimno i mocniej gdy tłumienie powrotu jest silniejsze"

moj f100rl tez lekko stuka czasem,zwlaszcza gdy tlumienie wieksze. czy to normalne ? jest nowy a jeszce foxa nie mialem i zastanawiam sie czy tak ma byc. manitou skareb tak nie mial.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wraz ze zwiększaniem tłumienia powrotu, gdy widelec chodzi wolniej, stukanie się pojawia bądź nasila. to normalne w przypadku części widelców - czasami nawet jest tak ze jeden egzemplarz danego modelu jest głośny a drugi nie. u mnie stukanie w foxie było jednak wyczuwalne i słyszalne przy bardzo mocnym, a przez to nieużytecznym, ustawieniu wartości tłumienia powrotu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

... a i w Wigwamie nic o nim nie wiedzą - a specjalnie wypytywałam, czy aby na pewno nie ma już żadnych Minutek ze skokiem 130 mm :P . Tym bardziej osobliwe, że istnienia wersji Minute MRD Absolute byli świadomi i nawet ponoć ją mieli, ale się wyprzedała...

Może to błąd na stronie CRC i chodzi o starsze wersje Minut - albo literówka w wartości skoku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie - jest to minure absolute super.

róznice w stosunku do wersji mrd:

 

- spręzyna noble air (pozytywna/negatywna powietrzne, regulacja automatyczna, zawór na dole goleni. miute absolute super ma spręzyne mars która jest spręzyną powietrzną z negawytną stalową.

- tłumik absolute o zupełnie innym zakresie regulacji tłumienia powrotu (zakres regulacji wiekszy o jakieś 700 procent B) )

- waga - 1480 do 1680 gram wersji super

- wiercona korona mrd

- smarowanie olejem a w wersji super smarem stałym (goleń ze spreżyną powietrzną)

 

gdy patrzę na tegoroczną oferte widelców manitou dostrzegam wyraźny regres w ofercie - poza topowym widelcem dh.

widelce do xc są cięzkie i pozbawione bardzo dobrych rozwiązań technicznych podobnie pozostałe serie - no może poza drake który ma wiecej wersji. jeśli jest to pełna oferta manitou na ten rok to wg mnie oznacza ona rozczarowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tobo

Dobra, namieszałem, obecnie masz MRD Absolute 130 mm katalogowo i faktycznie, który jest lepszy od całkiem niedawnego i nieźle ocenianego Absolute Super.

Co do oficjalnej strony Manitou - tam nie zawsze wszystko jest .

 

130 mm? Minute występuje w wersjach 120 i 140 mm... gdyby to cudo było dostępne ze skokiem 130 mm, nie jeździłabym dziś na RSie

Ecia

no to wszystko przed tobą (pozostałości z 2008, kolor czarny):

http://www.chainreactioncycles.com/Models.aspx?ModelID=21351

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...