Skocz do zawartości

[higiena] glony w bukłaku


Jack Danniels

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

:)

Po zimowym nieużywaniu camela odkryłem w moim bukłaku sporą populację obcych form życia. :mellow:

Konkretnie to zasiedlony został wężyk, ustnik i okolice dolnego zaworka buklaka.. Podejrzewam że tam gdzie nie jest jeszcze zielono też coś już ewoluuje w kierunku wyanlezienia koła..

 

Ma ktoś jakiś sprawdzony sposób na eksmisję tych żyjątek?

Posezonowe mycie wodą z płynem do mycia naczyń nie uchroniło mnie przed inwazją, a teraz też nic nie daje. Próbowałem wyciorem do wiatrówki, ale wiele nie wskórałem, a na pewno nawet po najdokładniejszym szorowaniu w zakamarkach pozostaną ślady glonów.. Może jest jakiś preparat przeznaczony spaecjalnie do mycia bukłaków? Myślałem o jakiejś chemii akwarystycznej, ale trochę się boję, a poza tym chyba bardziej opłaci się kupno nowego bukłaka..

 

Będę wdzięczny za sprawdzone propozycje. Chyba nie jestem jedynym bikerem którgo to spotkalo?

 

Pozdrawiam

Napisano

Powodzenia w wypaRZaniu... :)

Nie zalewa się bukłaka wrzącą wodą bo to powoduje rozklejanie się zgrzewów

Spróbuj może tabletki corega tabs lub te specjalne camelbakowskie.

Napisano

No właśnie wyparzania się obawiałem.. Nawet coś mi sie kojarzy z instrukcji żeby nie przekraczać iluśtam stopni (generalnie cieple płyny co najwyżej)..

 

A może faktycznie spróbować zalać jakimś świństwem do usuwania glonów z akwarium? Ryby nie zdychaja po tym, to może i mi nic nie będzie.. :)

Napisano

Domestos musi dać radę- przecież zabija wszystkie bakterie i grzyby. Na śmierć. :)

 

A tak na poważnie to znalazłem coś takiego- klik! :mellow:

 

Doczytałem się też- jak ktoś już wcześniej pisał, że te tabletki corega tabs w miarę działają... i pozostawiają delikatny, miętowy smak. :thanks:

 

Tak swoją drogą to ja mam bukłak Kony, używam go bardzo sporadycznie- raz leżał nie używany około pół roku i kompletnie nic się z nim nie stało. Nic w nim nie urosło, ani nie ma żadnego nie przyjemnego zapachu. Myję go tylko wodą z ludwikiem. :icon_wink: Może ma jakąś powłokę antybakteryjną, czy coś... :rolleyes:

Napisano

Najważniejsze jest porządne płukanie a potem dokładne wysuszenie , jak nie będzie wilgoci to nic się nie powinno rozwinąć :D . A z wyparzaniem to tak ja kolega pisał wyżej - kiepski pomysł !! , tak załatwiłem swój bukłak :D

Napisano

Po uprzednim namoczeniu tych części w ciepłej wodzie, spróbuj zasypać kwaskiem cytrynowym. Ja tak zawsze zameczek w aqua czyszczę z glonów :D z racji tego że po wyciągnięciu z aqua jest mokry, posypuję kwaskiem, zostawiam na pół godziny, poprawię szczotką i jest jak nowy :D

może kwasek da radę i z bukłakiem...?

a na nast. raz, odłóż bukłak suchutki i w suche miejsce tak jak już zasugerował to 3aran:D

powodzenia! :icon_wink:

Napisano
Najważniejsze jest porządne płukanie a potem dokładne wysuszenie , jak nie będzie wilgoci to nic się nie powinno rozwinąć :D .

No ja właśnie swój dokładnie myję woda z płynem, a później susze przez dwa dni i nic się z nim nie dzieje. :D

Napisano

ja swój tylko przepłukuję pod ciepłą wodą, co jakiś czas serwuję mu płukano w" kwaskach, płynach do naczyń, sodzie oczyszczonej, spirytusie itp" lub wyparzanie.

i teraz po półrocznym leżakowaniu(nie mam pewności czy go wypłukałem) wydaje się być czysty.

Może takie nazbyt pedantyczne szorowanie bukłaka niszczy tę warstwę antygrzybiczną?!

Napisano

Ja swój zostawiłem w szafce na 3 czy 4 mce i zrobił się na nim taki białawy osad. Nie wiedziałem co to, i choć po umyciu szczotką w miarę zeszło dałem po lampę UV do sterylizacji. To na pewno załatwiło sprawę :]

Napisano

Ja mojego bukłaka w ogóle nie składam i nigdzie nie chowam - po umyciu wieszam w łazience nad wanną z włożoną do środka gąbką (żeby był przewiew) i tak sobie schnie, dopóki nie nadejdzie pora kolejnej wycieczki :) . Zimą śmigam z termosem - więc przez dobrych kilkanaście tygodni tak sobie zwisa. I doskonale się miewa :)

Napisano

Ale mnie przestraszyliscie ... Glony, suszenie, czyszczenie. Ja swoj buklak zostawilem na zime w plecaku. Nawet w nim jeszcze tak ze 100ml wody bo zapomnialem jej wylac. Na szczescie nie ma sladu zadnego osadu ani glonow :) Nigdy tez nie czyszcze buklaka pomiedzy kolejnymi napelnieniami. No ale ja zawsze popijam czysta wode bez zadnych dodatkow.

Napisano

To mnie się podoba ;)

 

Próbowałem z kwaskiem cytrynowym i ciepła wodą, ale niewyjszlo..

Właśnie sie wybieram w okolice Decathlona, to zajrzę czy tam jest takie coś.

Napisano

Zestaw z decathlonu jest kiepski, szybko oddałem

 

Spróbuj tak - woda 80 stopni, i płukanie

-sodą oczyszczoną

-ludwikiem

-kwaskiem cytrynowym

-płukanie do oporu

-suszenie - musi coś wsadzić do środka

 

To powinno pomóc, a potem tylko suszenia

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...