Skocz do zawartości

[rama]- czy benzyna ekstrakcyjna szkodzi lakierowi?


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Ostatnio odtłuszczałem lakier przed przyklejeniem naklejek w.w. , po przejechaniu bęzyną lakier robi się jakby matowy ( powstaje smuga) ale da się ja zetrzec szmatką i lakier wyglada na nie naruszony

Napisano

Ja ostatnio zmywałem ślady kleju po naklejkach właśnie benzyną ekstrakcyjną i nie pozostały żadne "smugi".Benzyna na pewno nie zaszkodzi lakierowi.

Napisano
cześć! mam pytanie: Czy benzyna ekstrakcyjna szkodzi lakierowi i napisom na nim.

 

bardzo proszę opowiedz.!!!

A w jakim celu chcesz użyć benzyny ekstrakcyjnej?

Napisano

Z tym rozpuszczaniem jest różnie. Z tego, co zaobserwowałam, sama benzyna nie szkodzi - wszak ma jedynie właściwości odtłuszczające. Ale już rozpuszczalniki na bazie benzyny ekstrakcyjnej mogą tak działać - zwłaszcza, że niektóre z nich są właśnie pod tym kątem preparowane (co można przeczytać na etykiecie).

  • Mod Team
Napisano

Nie kazda rama jest malowana takim samym lakierem bądź jego gatunkiem dlatego zachowanie moze być rózne. mogą powstać smugi przypominające jakby zdarte miejsce.

 

W takich przypadkach bierze sie np. paste tempo albo inna ścierną i delikatnie zapolerowuje miejsce. NIe powinno zostać sladu.

  • 5 tygodni później...
Napisano

utwardzonego lakieru nie ma prawa zmyc i rozpuszczalnik typu -nitro. co innego dluzsze moczenie w ww rozpuszczalniku lub innych bardziej agresywnych srodkach.

 

zwykla benzyna ekstrakcyjna nie ma prawa zniszczyc lakieru. jesli to zrobi znaczy ze nie jest to co pisza na etykiecie, badz lakier na naszej ramie jest do pupy

Napisano

Swego czasu pracowałem w firmie trudniącej się przygotowaniem reklam na samochody, w dalszej kolejności reklamy te były przyklejane. Warunkiem dobrego przyklejenia reklamy, tak na lata było:

1. Umycie samochodu w myjni - NIE WOSKOWANIE

2. Przed przyklejeniem samych nalepek miejsca trzeba było na wszelki wypadek odtłuścić: do tego celu chłopaki używali właśnie benzyny ekstrakcyjnej lub denaturatu (bo tańszy).

 

Czasami trafiały się naprawdę drogie samochody, a procedura była zawsze ta sama. Nie wiem natomiast czy można porównywać lakier samochodowy do tego z ramy roweru, jednak myślę, że warto o tym napisać w topicu.

 

Oczywiście to moje spostrzeżenia na ten temat - jeśli komuś rozpuści to nie miejcie pretensji :icon_mrgreen:

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...