tobo Napisano 21 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 .... no i jedni to kopanie korb czują inni nie. zawsze bałem się tego problemu, że utrudni mi życie w czasie jazdy, jednak w praktyce zupełnie to zjawisko "przeoczyłem" - przez miesiąc jazdy od zakupu roweru ani razu nie odczułem go, więc mozna uznać że jako problem ono nie istnieje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bendus Napisano 21 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 (...)jak na razie tylko Horst Link jest całkowicie "nie wrażliwy" na hamowanie, (nie licząc systemów z tzw. "pływającym zaciskiem") Wybacz, ale to marketingowy bełkot kolesi ze Specialized. Konstrukcja FSR nie eliminuje wpływu hamulca na zawieszenie. Dowód numer 1: - Big Hit FSR Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 21 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 może inaczej - czterozawias redukuje to zjawisko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
radomir82 Napisano 21 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 Ha ha, musisz przedstawić dowód numer dwa, bo nie widzę związku pomiędzy tym "eksperymentem" a blokowaniem się zawieszenia przy hamowaniu ( bo o to w tym wszystkim chodzi). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nemo7 Napisano 21 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 No ale tam kolesiowi przy ostatnim hamowaniu zawieszenie przecież się zablokowało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DAMIAN24 Napisano 21 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 właśnie, tylko zastanawiam się dlaczego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koen Napisano 21 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 Bo w damperze nie było sprężyny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schwefel Napisano 21 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 Faktycznie nie było sprężyny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nemo7 Napisano 21 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 właśnie, tylko zastanawiam się dlaczego Mnie się wydaje tak na mój chłopski rozum że kołu przekazano jakąś energie i podczas nagłego hamowania ta energia się rozprasza m.in powodując podskakiwanie koła. No ja to sobie jeszcze wyobrażam w ten sposób że ta energia to tak jakby kula krążąca po orbicie w tym przypadku do okoła całego koła i przy nagłym hamowaniu koło się bloku, jednak energia tak jakby stara się dalej lecieć - szuka ujścia. Jeżeli jest skierowana w dół to rozpiera maksymalnie damper po czym odbija go i koło podskakuje, jeżeli jest skierowana w górę to od razu podrywa koło do góry. Tak tylko sobie myślałem ... Na tym zdjęciu nie bardzo widać czy tam coś jest czy nie ma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koen Napisano 21 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 Energia obracającego się koła, w momencie jego zablokowania, próbuje obrócić cały wahacz. Gdyby koło kręciło się w drugą stronę to ciągnęło by wahacz w dół. O braku sprężyny jest notka na końcu filmu, a najlepiej widać to na ujęciach gdzie zawieszenie nie jest ugięte (widać tylko cienki "patyczek" w damperze) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
radomir82 Napisano 21 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 Oczywiście że nie było sprężyny. Tym magicznym "czymś" które powoduje podrzucenie koła do góry (a bardziej ruch wahacza, czy kompresję zawieszenia) jest moment obrotowy koła, ma on marginalny wpływ na pracę zawiechy, powiedzmy że jest na tyle duży żeby poderwać swobodnie zawieszone koło do góry, ale z drugiej strony na tyle mały że nie powoduje kompresji dampera. Takie zjawisko występuje w każdym typie zawieszeń rowerowych z tym że w najmniejszym stopniu w virtualach i 4- zawiasie z horstem (wykluczając niektóre z tzw "pływającym zaciskiem"). Nie ma to w sumie nic wspólnego z blokowaniem się zawieszenia podczas hamowania. "No ale tam kolesiowi przy ostatnim hamowaniu zawieszenie przecież się zablokowało." Zablokowanie spowodował damper (tłumienie powrotu) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rulez Napisano 22 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2009 Faktem jest, że stare I-Drive nie spełniło oczekiwań skoro Mongoose w nowych konstrukcjach przejęło (z pewnymi zmianami) zawiesze z innego roweru grupy kapitałowej Pacyfic Cycle - Schwinna i obecnie jest odmianą 4-ro zawiasa (czy tam virtuala) : http://www.bikeboard.pl/index.php?d=sprzet...;g=13&str=4 http://www.pacific-cycle.com/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bendus Napisano 22 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2009 Ha ha, musisz przedstawić dowód numer dwa, bo nie widzę związku pomiędzy tym "eksperymentem" a blokowaniem się zawieszenia przy hamowaniu ( bo o to w tym wszystkim chodzi). Proszę bardzo. Dowód nr 2: http://www.konaworld.com/dope.htm filmik na dole strony. Kona, czyli konstrukcja bez "cudownego" FSR. Efekt identyczny. Sprężyna usunięta z dampera, by lepiej uwidocznić ten efekt. Eliminacja wpływu hamulca dopiero przy pływającym zacisku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
harry-peek Napisano 22 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2009 Jak dla mnie, latwym do stwierdzenia sposobem na zauwazenie efektu wplywu hamowania na zawiszenie jest inne proste doswiadczenie: Spuszczamy powietrze z dampera (czy tez wyjmujemy sprezyne) i spokojnie naciskamy zawieche, jesli w czasie ruchu zawieszenia widac jak zacisk hamulca przemieszcza sie na tarczy to jest to rownoznaczne z tym, ze podczas jazdy i hamowania zaciskajacy sie hamulec usztywnia zawieszenie. Na jednozawiasie (Cannon Jelyll) wyglada ten ruch dramatycznie, na virtualu (Giant Reign) i horście (Titus El Guapo) jest duzo lepiej, przy czym najmniejszy ruch byl przy El Guapo - niemniej jednak wystepowal ale w ilosci ok 20% tego co na jednozawiasie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
radomir82 Napisano 22 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 22 Lutego 2009 Już Ci napisałem że nic nie wynika z tego eksperymentu, bo podczas hamowania występuje dużo więcej sił niż widoczne na filmiku "podskakiwanie" zawieszenia. Zastosowanie pływającego zacisku w Konie eliminuje część z nich, i tylko to, bo reszta wad jednozawiasu pozostaje. Proponuję poczytać trochę ten wątek, może troche skomplikowany ale wyjaśnia dużo spraw związanych z pracą zawiechy podczas hamowania : http://forums.farkin.net/showthread.php?t=35572 Ps. Swoją drogą akurat ta kompresja zawieszenia pokazana na filmikach, niekoniecznie jest rzeczą złą, działa to w sumie jak sprężyna negatywna zwiększajac czułość zawieszenia podczas hamowania (ale raczej tylko w virtalu i 4-zawiasie) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość R3surrection Napisano 24 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 melduję że w mongoose przy hamowaniu tylnym hamplem (gwałtownym w miejscu) damper nie drgnie nawet o 1 MM. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.