Skocz do zawartości

[amortyzator] reba team dual air czy fox 32 F100RLC


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

przymierzam się do zakupu jednego z wymienionych w temacie amortyzatorów.

Jeżdżę głównie maratony, ale XC też mi się już przydarzało.

Mam prośbę o opinię na ich temat, najchętniej od osób, które miały okazję jeździć na jednym i na drugim.

Kryterium ceny proszę pominąć :)

 

Z góry dziękuję z Wasze porady i opinie.

 

Trafior

  • 7 miesięcy temu...
Napisano

Witam, zamierzam kupić amora do xc oraz maratonów ważę 58kg i zastanawiam się nad Foxem i Rock Shoxem. Nurtują mnie jednak dwie sugestie otóż jest FOX F80 RLC 2008 i FOX 32 F100 RLC oraz Reba Race i Reba SL. Więc zatem czym się różnią owe modele między sobą czyli fox z foxem i Reba z Rebą? Pozdrawiam !

Napisano

...Reba Race i Reba SL. Więc zatem czym się różnią owe modele między sobą czyli fox z foxem i Reba z Rebą? Pozdrawiam !

 

O ile wiem to Race ma floodgate - ustawienie kiedy przy zablokowanym amorze ma on zadziałać (przepuścić) na dziurze oraz manetkę blokady na kierownicę a SL nie ma tego.. przynajmniej wcześniejsze roczniki tak miały teraz nie wiem.

Napisano

 

A Reba z Rebą? Pozdrawiam !

 

Race i SL to dokładnie te same amortyzatory, z tą różnicą że Race ma floodgate regulowany pokrętłem, a SL potrzebuje do tego celu klucza imbusowego. Do Race dodają też w zestawie pompkę, której nie ma w SL. Ot, cała różnica

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Czesc , mam zamiar na dniach kupic amortyzator na przod i myslalem nad nowa Reba SL 09 Biała.Ale po tym zobaczyłem Foxa za cene 1400zł.Czyli tak naprawde 200zł drozej od reby.Moze mi ktos powiedziec jakiego Foxa ( i czy w ogole oplaca sie go kupowac) kupic?Czy RLC jest Duzo lepszy Od modeli RL lub R?zacząłęm startowac w maratonach i powazniej trenować.Czy na to lepszy bedzie fox 80 mm czy 100?Na co zwrocic uwage przy kupnie?(oprocz dł rury sterowej:) ) ???Czy za około 1400 zł dostane dobrego foxa?

 

A może w ogole przyrownojac rebe sl do foxa za 1400zł (około) foxa nie polecacie i Reba bylaby lepszym rozwiazaniem?

Napisano

jesli jezdzisz w maratonach to wersje r sobie podaruj - erka nie ma blokady ani regulowanej kompresji wiec chcac agresywniej pojechac spowodujesz pompowanie na froncie roweru.

 

wersja rl ma hydrauliczną blokadę.

wersja rlc ma regulowaną kompresję i próg otwarcia blokady, czyli siły jaka jest konieczna by otworzyc blokadę gdy jest ona aktywna. to czy ten bajer jest ci potrzebny zalezy wg mnie od stylu jazdy. jesli blokade stosujesz jedynie w czasie sprintow na stojąco to ta z wersji rl bedzie w zupelnosci wystarczająca.

Napisano

Czyli z tego co napisał Tobo wynika, że wszystko to co ma FOX RLC (regulacja tłumienia kompresji i próg otwarcia blokady) mamy już w Rebie SL za 1200 do 1300 zł. Cena FOXa z tymi bajerami zaczyna się od 1800 zł... Charakterystyka pracy jaka jest przy FOXie nie wiem bo nie jeżdziłem, ale Rebe SL z blokadą mam od 2 sezonów i moge szczerze polecić.

Napisano

znalazłem na allegro FOXA 2008rok NÓWKA!!! RLC 80 skoku Białego za 1500zł z wysyłka .Ale ja raczej celuje na 100mm skok : /.A za 1200 dostane juz nowa rebe sl z 09.Wiecie czy jest jakaś róznica w cenie miedzy foxami 80 a 100 skoku?moze sobie inaczej cenia , wtedy słabo;/

Napisano

ja bym jeszcze zwrócił uwagę na możliwość zmiany skoku wew. amortyzatora co w przypadku reby nie stanowi żadnego problemu

z kolei w przypadku fox'a jest to ograniczone, brak możliwości zmiany mniejszego skoku na większy

  • 9 miesięcy temu...
Napisano

Witam serdecznie rozglądałem się za Reba Race i Foxem wiele znajomych sugerowało Foxa. Zatem zwracam się do znawców z pytaniem, gdyż nie za bardzo wiem o co chodzi w tych oznaczeniach amorów Foxa 32 RL itp. Ja potrzebuje skok 100 mam 62 kg wagi i jeżdżę głównie maratony wiec do tego będzie mi on służyć. Dziękuję za odpowiedzi i ewentualnie wskazówki czy Fox, a może jednak Reba. Pozdrawiam !

Napisano

Witam serdecznie rozglądałem się za Reba Race i Foxem wiele znajomych sugerowało Foxa. Zatem zwracam się do znawców z pytaniem, gdyż nie za bardzo wiem o co chodzi w tych oznaczeniach amorów Foxa 32 RL itp. Ja potrzebuje skok 100 mam 62 kg wagi i jeżdżę głównie maratony wiec do tego będzie mi on służyć. Dziękuję za odpowiedzi i ewentualnie wskazówki czy Fox, a może jednak Reba. Pozdrawiam !

 

Serwis FOX w PL to złodzieje, kłamcy i szkoda Twoich nerwów i pieniędzy. Z tego względu bierz RS bo jeśli będziesz czegokolwiek potrzebować do FOXa to zapłacisz majątek lub w ogóle nie dostaniesz części. Mówię to z pełną odpowiedzialnością. Sam niedawno musiałem oddać RP3 na serwis i nawymyślali bzdur, które przechodzą najśmielsze fantazje. Faktura na 385zł za, de facto, wymianę oleju i "pieprzenie" o rozbieranym niefachowo damperze i wylanym oleju (którego w komorze powietrznej w ogóle nie ma!). Liczą że się nie znasz i zapłacisz.

 

Natomiast Harfa jaka jest taka jest i różne opinie krążą ale ja mam pozytywne doświadczenia a przynajmniej nigdy nie próbowali bezczelnie nikogo, kogo znam, okraść. Dostępność RS jest dużo lepsza. W razie łatwiej o serwis i części.

 

W działaniu nie ma różnicy, obie firmy są dobre. FOX dla mnie jest przebajerowany. Wolę prostsze RSy. Jak masz 62kg to bierz SIDa albo Rebę.

Napisano

Trzeba być kompletnym laikiem, żeby nie umieć samemu przeserwisować przedniego Foxa. Ten amor jest prosty jak budowa cepa ;).

Wystarczy tylko kupić olej i te niebieskie smarowidło na gąbki przy uszczelkach. Uszczelki wymienia się raz na 1-2 lata, w zależności ile jeździsz.

 

Mnie serwis Foxa F32 100RL kosztuje ok 20zł i zajmuje 30-40 minut.

 

Zdecydowanie radzę kupować Foxa, jego praca to cud, miód i orzeszki.Reba nie pracuje już tak płynnie jak Fox. W dodatku kilku znajomych miało z nimi problemy. Jednemu puszczał jeden z zaworów i amor potrafił nagle zapaść się podczas jazdy. Innemu Reba ciekła jak odwróciło się ją. Potrafiła też wypluwać olej przez MC. Jak dla mnie przekombinowany amor. Ciężko go ustawić pod siebie.

 

Natomiast nikt z osób, z którymi jeżdżę nie narzeka na Foxa. Jedyna przypadłość występująca w każdym Foxie to lekkie pocenie się prawej goleni.

Foxy tak już po prostu mają.

Kto kupi Foxa i pojeździ na nim, już nigdy nie będzie chciał słyszeć o amorze innej marki :thumbsup: .

Napisano

Natomiast nikt z osób, z którymi jeżdżę nie narzeka na Foxa. Jedyna przypadłość występująca w każdym Foxie to lekkie pocenie się prawej goleni.

Foxy tak już po prostu mają.

Kto kupi Foxa i pojeździ na nim, już nigdy nie będzie chciał słyszeć o amorze innej marki ;) .

 

Widać mamy różne doświadczenia. Obecnie śmigam na Reconie 351 z U-Turn i to jest wg amor prosty jak budowa cepa. Ot takie trochę podrasowane Psylo. Nie ma się co psuć i działa lepiej niż mój RL100. W drugim rowerze jest Lefty DLR2 i to dopiero jest amor, na którego jak się wsiądzie to już żaden inny nie cieszy :)

Napisano

Widać mamy różne doświadczenia. Obecnie śmigam na Reconie 351 z U-Turn i to jest wg amor prosty jak budowa cepa. Ot takie trochę podrasowane Psylo. Nie ma się co psuć i działa lepiej niż mój RL100. W drugim rowerze jest Lefty DLR2 i to dopiero jest amor, na którego jak się wsiądzie to już żaden inny nie cieszy ;)

 

Co rozumiesz, przez to, że Recon działa lepiej od Foxa 100RL ? Recon ma regulowany skok i można ustawić na 130mm i pewnie z tego korzystasz, Fox F100 ma tylko 100mm. To są amory do trochę innych zastosowań. Jeśli już to porównuj z Talasem F32.

Ja wiem jedno, tak czułego i pracującego jak masełko amora nigdy wcześniej nie miałem. Nawet sprężynowy bomber na tłumikach hscv tak płynnie nie pracował. Może z tym Twoim Foxem coś nie haloo jest skoro tak mówisz ?. Na Lefty nie jeździłem nigdy, ale on jest raczej nie do dostania normalnie w Polsce (no może kilka używek rocznie na allegro się zjawi). Pewnie pracuje to zacnie.

Napisano

Co rozumiesz, przez to, że Recon działa lepiej od Foxa 100RL ? Recon ma regulowany skok i można ustawić na 130mm i pewnie z tego korzystasz, Fox F100 ma tylko 100mm. To są amory do trochę innych zastosowań. Jeśli już to porównuj z Talasem F32.

Ja wiem jedno, tak czułego i pracującego jak masełko amora nigdy wcześniej nie miałem. Nawet sprężynowy bomber na tłumikach hscv tak płynnie nie pracował. Może z tym Twoim Foxem coś nie haloo jest skoro tak mówisz ?. Na Lefty nie jeździłem nigdy, ale on jest raczej nie do dostania normalnie w Polsce (no może kilka używek rocznie na allegro się zjawi). Pewnie pracuje to zacnie.

 

Armar w Warszawie jest przedstawicielem Cannondale na PL ale ceny sklepowe Leftych są zaporowe. Speed carbon kosztuje 7k zł. Normalny DLR2+ chyba koło 5k. Na allegro jest tego pełno, na ebay jeszcze więcej za normalnie pieniądze (około 1500-2800zł). Minus taki, że jeśli nie masz 1,5" główki w ramie to trzeba robić przelotki i można jedynie włożyć starszego DLR2, który ma rozsuwaną koronę. Nowe są klejone i już trochę gorzej z przeróbkami. Mam kolegę, który zrobił sobie Scotta Strike z Leftym MAX, chodzi to genialnie i wygląda też nieźle.

 

Mój Fox pracował dobrze cały czas, po prostu mnie bardziej odpowiada Recon, zabij mnie :( No i nie będę musiał nigdy mieć nic więcej wspólnego z oszustami z Cult-bike, największy plus przesiadki na RS.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...