Skocz do zawartości

[rower] full dla duzego za 3-4 tys


slaawek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Licze tutaj na wasza pomoc, jako ze na kilka lat stracilem kontakt z nowosciami w swiecie rowerowym.

 

Jakies 2 lata temu moj rower skradziono, a ze praca, wyjazdy itd nie bylo czasu ani ochoty kupic cos nowego - pozyczalem rower od braci.

 

Powoli dojrzewam do kupna roweru i chcialbym sprobowac fulla. Mam 188 cm wzrostu, jakies 110 kg wagi. Jezdze cos co sie nazywalo cross country, wiec wyznaje zasade ze aby z gorki zjechac, trzeba sie pod nia wspiac. Warunku rozne - od lesnych sciezek i chodnikow do gor, np skrzyczne. Do tej pory jezdzilem na Giantach (ATX 870, 860) ale z tego co widze strasznie drogie sie zrobily te rowery, nie robia tez na mnie takiego wrazenia co kiedys.

 

No wiec pytanko, co kupic. Znalazlem kilka rowerow, ktore wygladaja ze sa w dobrej cenie, ale nie bardzo wiem co sa warte.

 

http://www.rove.pl/index.php?page=shop.pro...1&Itemid=72

 

http://www.decathlon.com.pl/PL/rockrider-9-1-25136669/

 

Troche powyzej budzetu

http://www.extreme-shop.nazwa.pl/poison/harsenxn.php

 

http://www.allegro.pl/item544645361_kellys...super_cena.html

 

Czego od roweru oczekuje: niewysoka waga - bo lubie przyspieszenie lekkich rowerow, zeby nie bujal sie pod moja waga jak wahadelko, ale zeby ladnie amortyzowal - mam dosyc zjazdow po ostrych kamieniach na hardzie.

 

Dzieki za wszystkie opinie !

 

Slawek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej wypada HaiBike.

Poison odpada ze względu na R7, bo co jak co ale po 110 kg to ona się nie nadaje.

Rockrider odstaje od pozostałych.

Kelly's niby źle nie wypada, ale...

Osobiście wziąłbym Hai'a, sporo lepszy osprzęt, a zwłaszcza zawieszenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten Hai jest bardzo duży. Wprawdzie ty też swoje centymetry masz :o - ale ja bym radziła najpierw przymierzyć się jeśli nie do tego konkretnie roweru, to do czegoś o podobnym kształcie ramy i tym samym rozmiarze. Chodzi o to, żebyś miał wystarczająco duży przekrok - dla bezpieczeństwa.

Z tego, co mi wiadomo, Decathlony są chwalone - ten model, który podałeś, również zbiera dobre opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam rowerek na ramie RR 9.1(skok 90mm) złożyłem w tym roku więc dużo na nim nie pojeździłem, ale i tak jestem mile zaskoczony bardzo fajnie wybiera drobne nierówności, nie zauważyłem jakiegoś specjalnego bujania na podjazdach, wiadomo nie zachowuje się jak hard, ale jakoś strasznie nie buja, niestety nie mam porównania do innych full-i, ale i tak uważam że w tej kategorii cenowej jest to fajna propozycja. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czego od roweru oczekuje: niewysoka waga - bo lubie przyspieszenie lekkich rowerow, zeby nie bujal sie pod moja waga jak wahadelko

Chyba trochę przesadziłeś, albo cięższy, albo gnący. .

Co do roweru ,nie wydaje mi się żeby Hai (chyba najlepsza propozycja) w rozm 52 był za duzy dla 188 cm. (rama ma dosyć niski przekrok) , sam jeżdżę na ramie 20" przy 182 cm.

Hai będzie bardzo uniwersalny - reguloawny skok z przodu sprawdza cię w górach .

Kellys odpada całkowicie - jednozawias , zero przyjemności z jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje trzy grosze...

Haibike najlepiej wyposażony. Pewnie bym się na niego decydował z tej czwórki. Ale ma jedną wadę. A mianowicie Talasa który jest drogi w serwisowaniu (niemal dwukrotnie więcej niż inne Foxy i serwis o ile się nie mylę odbywa się tylko w cult-bikes tak jak serwis damperów).

Rockrinder ma chyba dość słaby damper. W poprzednich wersjach nie miał żadnych regulacji. Nie wiem jak w tej. Rama to typowy jednozawias (o ile się nie mylę bo może to jakaś nowsza generacja). Ludzie chwalą rowery, nie chwalą gwarancji.

Poison fajny ale R7 jest trochę sporne. Mógł by mieć Rebe jak na zdjęciu.

Kelly's... Jak to Kelly's odradzam. Ale stwierdzenie że jeden zawias to zero przyjemności z jazdy jest co najmniej głupie. Mam układ taki jak w Kelly'sie (nie do końca zgadzam się z nazwą jednozawias i twierdzę że należy to rozgraniczać) i wcale nie czuję mniejszej przyjemności z jazdy. Co prawda nie jestem zawodnikiem ale zawodnicy też jeżdżą na takich układach i nic im się nie dzieje. Ba nawet potrafią wygrać. A taki układ jest dość odporny i sztywny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na forum wyczytalem ze Poison niezle oceniany. Jak patrze na osprzet, wyglada gorzej od Hai. A jak budowa ramy ?

Ramy słabo wykonane, amortyzator będzie zbyt wiotki pod twoją wagę.

 

Rockrinder ................... Rama to typowy jednozawias

Poducz się trochę , zanim zaczniesz wprowadzać ludzi w błąd !!!

Kelly's... Jak to Kelly's odradzam. Ale stwierdzenie że jeden zawias to zero przyjemności z jazdy jest co najmniej głupie.

Akurat miałem , jest to jednozawias w układzie wielozawiasa - badziew - pedały tłuką o ziemię, słabiutka trakcja, głupie to są twoje pseudo rewelacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i pojawil sie problem.

 

Dzwonilem do sklepu po tego Haibike'a zadac kilka dodatkowych pytan, wlasciwie bylem zdecydowany. Mily pan ze sklepu powiedzial mi ze w styczniu sprzedali ostatnie sztuki :).

 

Tak wiec zaczynam od czystej kartki papieru ...

 

Licze na Wasza pomoc ;)

Slawek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poducz się trochę , zanim zaczniesz wprowadzać ludzi w błąd !!!

 

Dobrze mamo ale egzamin z wytrzymałości materiałów II mam dopiero w czwartek. :)

Człowieku umiesz czytać ze zrozumieniem czy ta umiejętność jest Ci obca? Napisałem że mogę się mylić. Faktycznie oś obrotu umieszczona jest w mimośrodzie. Nie zauważyłem tego wcześniej.

 

Niemniej jednak jak wynika z testów damper jest słaby. Poza tym sporo osób skarżyło się na gwarancję w Decathlonie.

 

Akurat miałem , jest to jednozawias w układzie wielozawiasa - badziew - pedały tłuką o ziemię, słabiutka trakcja, głupie to są twoje pseudo rewelacje.

 

Miałeś Kelly'sa czy taki typ zawieszenia. Bo ja mam taki typ zawieszenia w Coilerze i mam porównanie z Horstem z Wheelera. Fakt jak się pedałuje na stojąco to buja (minimalny propedal w miękko ustawionej Vanilli R) ale bez przesady. Horst mniej bujał. Ale i tak wolę taki układ jak mam teraz.

Trakcje akurat mam bardzo dobrą. Ale tu istotny jest układ rama-damper-umiejętność ustawienia.

Kelly'sa odradzam ze względu na słabe ramy (a przynajmniej do niedawna były słabe).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to zacznijmy według mnie od najsłabszego:

Kellys - Na wstępie do Wastedbqa miałem z takim samym zawieszeniem ostatnią wersję Kross'a ION. O ile zawieszenie daje rade to będzie zdecydowanie najcięższy z zestawów. Najstarsza konstrukcja i tył tylko 80mm z opisem Słaawka że odwiedza tereny górzyste odrazu ten sprzęt dyskwalifikuje.

Rockrider hmmm faktycznie teraz jest promocja 2990 jak dobrze kojarze i tylko dlatego umeiszczam go wyżej niż Kellys'a. Średniej klasy osprzęt bez fajerwerków. Jedyne co mi sie podoba to system NEUF i tu się kończą zachwyty.

RDR - kilka smaczków. Kuzyn znacznie bardziej uznanych Radona i Cube. Zdecydowanie najładniejszy. Osprzęt klasy średniej mocno wyważony. Hmmm tylko ta cena.

 

Dwa rowerki które zdecydowanie moim zdaniem przodują to:

Arsen - sprawdzony system 4zawiasowy z porządnymi komponentami i uznaną marką. Na fotce widzimy Rebę 2009 a w opisie R7. Przy Rebie to byłby zdecydowanie fajny sprzęcik. Przy R7 jak już powyżej ktoś zauważył będziesz miał wiotki widelec jak na Twoją masę.

 

Według mnie zdecydowanie najlepszą propozycją jest Hai.

Full osprzęt XT, tył Fox, do tego koła DT, osprzęt mocno cenionej u zachodnich sąsiadów XLC no i Talas z przodu. Faktycznie dość negatywnie rzutuje na wizerunek Talas którego serwisowanie może nieco kosztować ale to nie prawda, że robia to tylko w CultBikes. Pogadaj z Kopaczus'em to Ci powie co i jak. Jednak kosztowne jest serwisowanie komory gazowej(to nie jest azot!) do której zaglądniesz raz max dwa razy w całym życiu widelca. Rower który poprostu wsiadać i jeździć. Nie ma sie do czego czepić, nie ma najmniejszego komponentu do wymiany, wszystko jednej wysokiej klasy.

 

Mój wybór kup Hai i sprzedaj nowego Talasa(lub dogadaj się ze sprzedawcą co do wymiany) a w to miejsce daj nowego Manitou Minute lub RS Revelation. Masz zdecydowanie najlepszy i najbardziej zaawansowany osprzęt, mimo największego skoku najlżejszy rower.

 

Ale jak to mówia w jednym z teleturniejów "wybór należy do Ciebie"!

 

Pozdrawiam!

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale "slaawek" pisał że Hai zostały sprzedane , i szuka innego roweru .

Jest jeszcze kwestia tego , czy szukać roweru allmountain czy raczej klasyczne XC.

Proponowany Hai posiadał skok 125 mm , z Talaesem 100-140 .

A rowery z serii XC mają zazwyczaj w okolicach 100 mm, nie wiem czy "slaawek zwrócił na to uwagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. 12,5 cm to nie jest zjazdówka - co najwyżej wg dzisiejszych kryteriów (ico do konstrukcji i osprzętu) przerośnięty rower xc, takie cuś co zwą all mountain - czyli wszędołaz o w miarę lekkich gratach i kręgosłupie. zjeżdżać na nim będziesz miło ale nie jak na zjazdówce ;)

2. co do poisona - porównaj opis i zdjęcie - zdjęcie przedstawia ciut więcej niż ten opis.

 

co do poisona - fajny jest dopóki nie porówna się go z czymś "pełnokrwistym" :) jeśli ten arsen T jest zaprojektowany i zrobiony wg filozofii inszych arsenów to dostanie ci się rower mułowaty, ciężki, nieporęczny i niezbyt stabilny. wiem że już w żadnej kategorii mtb nie chciałbym stać się właścicielem tejże marki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli ten arsen nie ma cech swojego wiekszego brata am - to bedzie fajny rower.

 

zwróc uwagę na koła - przy sporej wadze powinny być one mocne a nie "szybkie i lekkie" ;)

jeśli jeżdzisz na rowerze z kołami niezbyt pancernymi i one dają radę pod tobą - wtedy aspekt pancerności kół możesz sobie podrować i spokojnie zanabyc tego poisona w wersji podanej w opisie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to zacznijmy według mnie od najsłabszego:

Kellys - Na wstępie do Wastedbqa miałem z takim samym zawieszeniem ostatnią wersję Kross'a ION. O ile zawieszenie daje rade to będzie zdecydowanie najcięższy z zestawów. Najstarsza konstrukcja i tył tylko 80mm z opisem Słaawka że odwiedza tereny górzyste odrazu ten sprzęt dyskwalifikuje.

 

Ja nie bronie Kellys'a tylko rodzaju zawieszenia. Kellys'a bym nie kupił.

Jeśli chodzi o Talasa. Z tego co gadałem z chłopakami z serwisu Foxa to wszystkie bardziej skomplikowane sprawy niż wymiana oleju czy uszczelek są realizowane tylko przez Cult-bikes. Dotyczy to na przykład spraw typu wymiana tulei ślizgowych. Generalnie jeśli coś w Foxie zacznie się sypać to się robi problem. Ale Problem Foxa odpadł razem z brakiem Haibike'ów.

 

Jak dla mnie najodpowiedniejszy były RDR.

 

Możesz jeszcze pomyśleć nad Koną Four Deluxe

http://www.allegro.pl/item542727800_kona_f..._wyprzedaz.html

i Dawgiem (do all mountain)

http://www.allegro.pl/item542692384_kona_d..._wyprzedaz.html

 

Kony nie były nigdy super lekkie (poza Hei Hei). Ale oba modele mają ramy ze Scandium, więc może być całkiem dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli ten arsen nie ma cech swojego wiekszego brata am - to bedzie fajny rower.

 

Witam. Możesz napisać coś więcej odnośnie negatywnych cech Arsena AM? Interesuje mnie to, ponieważ chcę coś kupić na wiosnę i ten rower biorę pod uwagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo ja mam taki typ zawieszenia w Coilerze i mam porównanie z Horstem z Wheelera.

Jakby Kona mogła to by pewnie robiła czterozawiasy z Horstem ale nie może bo patent należy do Speca a na samą Europę nie opłaca im się projektować bików z Horstem. Także robi to co robi a jak ktoś nie jechał na jakimś lepszym wirtualu czy Horscie to dla niego ten zawias pracuje dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogła by kupić jak inne firmy. Ale to nie jest rozwiązanie. Lepiej kombinować i szukać samemu (i tak powstał Magic link). Poza tym Horst jest mniej sztywny.

Jak pisałem wcześniej jeździłem na XC z Horstem i bez rewelacji. Pewnie nie ugina się aż tak ale trochę chodzi. Jeśli komuś uginanie się aż tak przeszkadza to niech zbiera na Speca który wcale się nie będzie bujał. Mi aż tak nie przeszkadza (tym bardziej że nie jest to rower wyścigowy) i na pewno nie odbiera mi to przyjemności z jazdy. A to z tym się nie zgadzam. Prawda jest taka że każdy system ma swoje wady i zalety i nie ma idealnego rozwiązania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...