Skocz do zawartości

[wyprawa] wyprawa z małym dzieckiem na Bornholm


goblinos

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam wszystkich forumowiczów!

I od razu zwracam się z zapytaniem. Szukam miejsca gdzie razem z żoną i 2 letnią córką moglibyśmy w lipcu zrobić kilkudniowy wypad rowerowy. Dzieciaka chcielibyśmy zapakować do przyczepki rowerowej, bo wydaje mi się, że w niej będzie miało dużo większy komfort niż w foteliku na bagażnik. Ponieważ chcemy wozić dziecko w przyczepce, wycieczki po Polsce odpadają, bo tu jest zakaz. Znaleźliśmy informacje o Bornholmie, jest tam dużo ścieżek rowerowych i przyczepki są dozwolone.

Mamy jednak obawy, czy dla dzieciaka nie będzie to zbyt duża męczarnia. Jak na razie w jednym tylko sezonie śmigała z tatą w foteliku na bagażniku i raczej sprawiało jej to frajdę, a przynajmniej tak mi się wydawało :P Nie planujemy zjeździć całego Borholmu w jeden dzień, raczej trasy ok 50km dziennie, tym bardziej że nie jesteśmy nałogowymi rowerowcami, ale chcemy zabrać naszych tatów którzy są o wiele bardziej zaprawieni i zawsze mogą pomów w razie jakiejś awarii.

Co o tym myślicie? Czy ktoś był tam z dzieciakami, polecacie czy raczej przeciwnie?

Jeżeli tak to czy lepiej załadować samochody na prom i zostawić je na wyspie, czy lepiej zostawić w Polsce a na prom tylko rowery i bagaże? Gdzie korzystniej wynająć przyczepkę?

Będę wdzięczny za odpowiedź, bardzo mam ochotę na ten wypad, ale muszę jeszcze przekonać żonę :)

Pozdrawiam

goblin

Napisano

Polecam. Byliśmy na wyspie w sierpniu 2008r. Więcej na temat: http://www.gruparowerowastop.enetia.pl/200...rpien.php#wyc20

Wysoka kultura jazdy kierowców samochodów, motocyklistów no i rowerzystów. Zrozumiałe jest związane z tym bezpieczeństwo na drogach. To pomimo że policjant jest tam raz w tygodniu na dyżurze. Na wyspie jest b. dobra infrastruktura (ścieżki, oznaczenie szlaków itp) do jazdy rowerowej. Spotkać można wszystkie formy wożenia dzieci rowerem. Ze względu na sieć i rodzaj dróg rowerowych jest to b. bezpieczne. My mieliśmy „bazę wypadową” w Listed, u Pani Zosi, Polki mieszkającej tam na stałe. Woziliśmy ze sobą tylko podręczny bagaż.

Pozdrawiam

Napisano

Witam

Dzięki za odpowiedź, z przyjemnością przeczytałem opis wyprawy. Co do tego, że na Bornholm warto pojechać nie miałem wątpliwości. Chciałbym jeszcze jednak znać opinię kogoś kto był tam z dzieckiem, jakie go spotkały problemy itd. Np Jak w wynajmem przyczepki rowerowej dla dziecka, czy lepiej na miejscu, czy w Polsce, czy bez problemu można kupić dla dziecka to co trzeba - mleko, pieluchy, jakieś leki w miarę potrzeby. Jakie są noce na wyspie - czy dziecko będzie mogło spać pod namiotem? Na razie nic więcej nie przychodzi mi na myśl

Jeże macie doświadczenie to podzielcie się :P

Pozdrawiam

goblin

Napisano

Przyczepki dla dzieci - http://www.bornholms-cykeludlejning.dk/default.asp?id=15530 - pozycja barnevogn

Sprawa zakupów - z tym nie było problemów, łatwo się dogadać z obsługą - większość zna niemiecki i angielski. Z lekami - za dnia nie będzie problemu.

Spanie pod namiotem... Klimat jest ogólnie łagodny i noce na przełomie lipca i sierpnia są raczej ciepłe, ale czasem lubi popadać deszcz. Ja się wypuściłem z kiepskim namiotem i po dość konkretnej ulewie za jakoś namiotu trochę pokutowałem (mokry śpiwór, mokre fajki...)

  • 3 tygodnie później...
Napisano

Cześć,

 

W czerwcu 2008 roku razem z żoną i 2,5 letnią córeczką spędziliśmy tydzień na Bornholmie. Fantastyczne wakacje. Zdecydowaliśmy się na następujący wariant. Samochodem wraz z rowerami na bagażniku dojechaliśmy do Kołobrzegu. Jedną noc spędziliśmy pod namiotem na Campingu w Kołobrzegu. Rano pozostawiłem na jednym z licznych parkingów strzeżonych auto (ok. 10 zł/dobę) i ok. 7.00 wypłynęliśmy promem (Katamaran) wraz z rowerami na Bornholm. Ze względu na małą zdecydowaliśmy, że zatrzymamy się w jednym miejscu i będziemy codziennie z jednego punktu "penetrowali" wyspę. Wybór padł na miejscowość Roone (zachodnie wybrzeże). Tydzień przed wyprawą zarezerwowałem domek na Campingu w Roone. Warunki jak dla mnie były bardzo dobre. W domku było wszystko: talerze, szklanki, sztućce, garnki, czajnik, lodówka, kuchenka, itp... w zasadzie wszystko czego potrzeba do życia. Na campingu był plac dla dzieciaków z trampoliną na której wieczorami po całodziennej podróży można było się powygłupiać i odprężyć.

Jeśli chodzi o transport dziecka to my mieliśmy fotelik. O przyczepce nawet nie myślałem ale trasy rowerowe są tak przygotowane, że nie ma problemów z jazdą razem z przyczepką. Pamiętam z wycieczek, że dość często mijaliśmy rowery ciągnące przyczepki z dziećmi i psami.

Wyspa jest dość mała i można wiele miejsc zobaczyć jeżdżąc z jednego miejsca. Można również korzystać z autobusów kursujących po wyspie. Busy te przewożą również rowery, tak więc można zaplanować tak trasę, że w jedną stronę jedziesz autobusem a wracasz rowerem.

Mała do dzisiaj wspomina wakacje na wyspie, nie zamęczyliśmy jej. Długości tras które robiliśmy to od: 35 - 60 km dziennie. Myślę, że śmiało można zabrać takiego malucha na Bornholm. Czuliśmy się tam bardzo bezpiecznie. Jeśli chciałbyś się czegoś jeszcze dowiedzieć pytaj.

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Jaro, dzięki za odpowiedź. Pamiętasz może jakie były ceny zakwaterowania na tym campingu gdzie się zatrzymałeś, masz jakiś namiar do nich?

50 koron za wypożyczenie fotelika to około 30zł na dzień, to chyba nie dużo. Czy ktoś zna jakąś wypożyczalnie w Kołobrzegu?

Pozdrawiam

goblinos

Napisano

Hej,

Wszstkie formalności związane z biletami na prom i rezerwacją domku na campingu (http://www.nordskoven.dk) załatwiłem przez polską firmę: http://www.bornholm.modos.pl. Byłem zadowolony z jej usług.

Jeśli chodzi o cenę to za tygodniowy pobyt w domku 4 osobowym zapłaciłem 350 EUR - była to druga połowa czerwca 2008.

Jeśli chodzi o fotelik to najlepszy jest z systemem odchylenia umożliwiającym dziecku spanie w trakcie jazdy (np. Hamax Siesta).

 

pozdrawiam

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...