[pedały] Author APD-327

[tedzik3]

Chciałbym o rade co do zakupu pedałów. odrazu mówię że póki co nie mam zamiaru kupować spd (kasa). chodzi o to że niedawno zkupiłem rowerek gianta yukon i posiada on proste pedały Plastikowe z metalową klatką i coś czuje że przy dość intensywnej mojej jeździe XC niedługo mogą się rozlecieć i chciałbym kupić coś solidniejszego. upatrzyłem sobie taki model pedałów http://www.krajek.pl/User.do?a=8&p=Kra...mp;k=17&v=k. i mam pytanie czy posiadacie jakieś doświadczenia z nimi związane?

[Odi]

Nie wypowiem się konkretnie o tych pedałach, ale z doświadczenia wiem, że aluminiową ramkę można łatwo rozwalić zahaczają o przeszkodę. Kiedyś miałem podobne pedały VP, z ramką stalową i nie dało się ich zabić mimo wielu nieplanowanych spotkań z krawężnikiem na przykład.

[nevermind]

Poza tym o czym pisze Odi, warto się jeszcze zastanowić nad łożyskami maszynowymi.

Pozdrawiam

[c1ach]

Miałem trochę mniej zaawansowany model od tego z linka, nie posiadały uszczelnienia i były cięższe (miały trochę stali). Jednak łożyska w tych pedałach to była porażka. Po krótkim czasie użytkowania w suchych warunkach zaczął strzelać prawy, a potem lewy. Geje w tym czasie nie doznały ani kropli wody itp. Plusem dla nich jest to, że po wyjęciu plastkiowych zaślepek przestały strzelać. na pewno są pozbawione wady którą miały moje Authory - ramka połączona z korpusem za pomocą śrub, potrafiło się to czasami samoistnie rozkręcać w wyniku czego pogubiłem śrubki i musiałem dać własne. Choć przyznaję, że waliłem nimi o beton gdzie popadnie, i znosiły to dzielnie

[Odi]

c1ach jeśli po krótkim czasie w suchych warunkach zaczęły Ci strzelać to według mnie miałeś za mocno skręcone.

[TeD]

Witam!

Mam dokładnie taki sam model pedałów, kupiłem je tak jak Ty z braku funduszy na SPD zaraz przy zakupie roweru. Po ok. 1500 km nic w nich nie trzeszczy skrzypi, nie zauważam większych luzów, pomimo tego, że nieraz przy ostrych zakrętach zawadzałem nimi o asfalt. Nie kręcą może idealnie, ale nie zauważa się tego podczas jazdy.