Skocz do zawartości

[rower] Kellys Phanatic czy Kelly's Magic Black: trudny wybór


SonnyCrockett

Rekomendowane odpowiedzi

Po wielu godzinach spędzonych na necie w poszukiwaniu nowego sprzętu jestem najbardziej skłonny do zakupu roweru Kellys.

Będzie mi on służył głownie do jazdy w terenie miejskim, sporadycznie leśnym. Mój wzrost 176 cm, waga 75kg.

 

Modele, które najbardziej mi się podobają to:

 

Kellys Phanatic:

http://www.rower.com.pl/index.php?main_pag...roducts_id=9683

 

Kellys Magic Black:

http://www.rower.com.pl/index.php?main_pag...roducts_id=9665

 

Pierwszy jest rowerem crossowym, drugi to MTB.

 

Bardzo proszę o wasze opinie. Zaznaczam, że jestem otwarty na sugestie również odnośnie innych marek lub modeli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisałem, jeżdżę głównie po mieście czyli asfalt i stąd skłaniam się bardziej ku modelom crossowym.

Jednak na pewno nie raz zdarzy mi się wyjechać w nieco bardziej wymagający teren (las, polne ścieżki itd.) więc chciałbym by rower radził sobie również na nieutwardzonych drogach.

 

Zaznaczam, że jeżeli poza tymi dwoma modelami znacie jakąś korzystniejszą alternatywę to chętnie się z nią zapoznam :icon_wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok to w takim razie z dwojga wybrałbym Phanatica.

Ale czy Waszym zdaniem to faktycznie byłby dobry wybór.

 

Jak Wam się widzi konfiguracja tego modelu?

Czy ta marka jest w ogóle w porządku? Na forach internetowych spotkałem się z opinią, ze ma ona kiepskie koła, które łatwo się centrują.

 

Jak jest Wasza opinia? Może obecnie w tej cenie (do 2000 pln) można dorwać jakiś lepszy rower.

Nie ukrywam, że rozglądałem się głównie wśród modeli z 2008 roku i zależało i na klasycznych hamulcach z klockami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odczujesz bardzo dużą różnicę - jeśli jeździsz głównie po szosie i lekkim terenie (czyli tak, jak piszesz), cross jest rowerem, na którym będzie ci się śmigać bez porównania lepiej, niż na góralu. I odwrotnie: gdybyś preferował trudniejszy teren (czyli góry i pagóry), znacznie lepiej sprawdziłby ci się MTB.

Ergo - w twoim przypadku wybór jest jasny i jednoznaczny: cross.

A co do alternatywy: z tego, co widzę, nie za bardzo jest alternatywa dla Phanatica w tej cenie. Przejrzyj forum, a znajdziesz opinie o tym rowerze. W skrócie mogę ci napisać: opinie pozytywne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Działa działa, próbuj do skutku w końcu zaskoczy :)

Co do marki ogólnie to nie ma sie co martwic, rowery robi solidne i maja dobry stosunek ceny do wyposażenia. Koła (Kellys Draft) cudem techniki faktycznie nie są, ale ich problem to głownie niedociagniete szprychy. Mialem je seryjnie w Magnusie `08 i po około 500km tylne koło złapało niezłą centre i poluzowały sie szprychy. Ale dociagniecie wszystkiego na amen zalatwilo sprawe i do momentu jak je sprzedalem sluzyly dobrze :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym radziła 17". Brat mego Księcia Małżonka o podobnym wzroście nabywał jakiś czas temu crossa - co prawda, był to Unibike Viper, ale z tego, co widzę na fotce, Phanatic ma górną rurę chyba jeszcze wyżej - i nijak nie mieścił się w 19". Wziął 17" i jest w pełni zadowolony.

Pozdrówko z zapasem :)

 

PS. Wyszukiwarka faktycznie szwankuje, ale niebawem zostanie uruchomiona jej nowa wersja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też wyszukiwarka nie działa :)

Od paru tygodni na każdej przeglądarce.

 

Podobnie jak ty, ja kupiłem swojego Kelly'sa na wyprzedaży jesienią '06.

I do dzisiaj nie było momentu, kiedy bym żałował wyboru.

W terenie nie ma tak wielkiej różnicy między crossem a MTB jaka jest na szosie.

Jeżdżę po równo tu i tu, a cross się sprawdza idealnie.

Kiedy mam jechać kilkadziesiąt km szosą to koła 28" i "szybsze" opony robią dużą różnicę.

Natomiast w terenie jedynie głęboki piach może stanowić problem.

Ale wystarczy założyć opony 45C i wjedziesz wszędzie.

 

Pierwszą rzeczą jaką powinieneś zrobić po zakupie to napięcie szprych.

Przyjęło się, że kelly's mają słabe koła.

Moim zdaniem przez pewien okres były nie najlepiej skręcane fabrycznie (koła) i jeśli sklep ich nie dociągnął przed sprzedażą, to po paru dniach się krzywiły.

Jak o nie zadbasz to nie będzie problemu.

 

Ja mam 186cm i 21" to dla mnie absolutne minimum.

Teraz chcę złożyć crossa i wybieram ramę 22".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Phanatic ma 28" koła.

 

Najlepiej będzie podejść do najbliższego sklepu i przymierzyć rozmiary 18"-20" lub 17"-19". Wtedy chociaż orientacyjnie będziesz wiedział jak wygląda różnica w rozmiarach i czy dla Ciebie będzie lepszy rozmiar większy czy mniejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod warunkiem, że się w nią zmieści w przekroku. Mój szwagier się nie mieścił. Aż do tamtego momentu też byłam zdania, że przy tym wzroście jeśli cross, to 19" - a praktyka pokazała zgoła co innego, bo 17" okazało się w sam raz tak w przekroku, jak i na długość.

Toteż SonnyCrockett: jeśli możesz, sprawdź - ale jeśli nie masz takiej możliwości, nadal obstaję, ze lepiej wziąć 17".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma jeśli możesz, poprostu niech poszuka w sklepie i się przymierzy, kupowanie roweru na "czuja" do niczego dobrego nie prowadzi.

Sam przy 182 cm wzrostu jeździłem na 22" Meridzie Crossway i nawet w terenie (nie mylić z jazdą po szutrach) dawałem radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dowiedz się o dostępność rozmiarów. Jeśli faktycznie - tak, jak stoi na stronie - są dostępne tylko rozmiary 52 i 56mm, to obawiam się, że przy twoim wzroście nawet ten mniejszy (w praktyce 20,5") będzie sporo za duży, o większym w ogóle nie wspominając.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...