Skocz do zawartości

[rower] Jak przerobić na górskie warunki?


crakers

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Niedawno dokonałem zakupu roweru. Po kilku tygodniach złapałem strasznego bakcyla na jazdę na rowerze i zamierzam wybrać się w tym sezonie na jaką kilku dniową wycieczkę w góry. O to dane techniczne:

 

FOCUS MARAKAS

 

Rama | 28

Widelec | Suntour NEX 4110, 60mm

Przerzutka tył | Shimano Alivio

Dźwignie przerzutki | Shimano Alivio

Hamulce | Tektro855, V-Brake

Dźwignie hamulca | Shimano Alivio

Mechanizm korbowy | FSA A-Drive

Przełożenia | p:48/38/28; t:11/30

Kierownica | Concept SL RiserAl 25,4

Wspornik kierownicy | Promax, regulowany

Siodło | Velo

Wspornik siodła | Promax SP 222

Obręcze | Exal XP 19

Piasta | Shimano

Opony | Black Comp Stone Trax

 

Co musiałbym kupić i wymienić aby rower przetrwał górskie warunki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie na pierwszy ogień powinno iść przełożenie z patelnią 44z a z tyłu 11-32, nie wiem jak Twoje opony wyglądają więc trudno mi coś doradzić. Powinieneś mieć jakieś z agresywnym bieżnikiem o szerokości 40 - 42 bo większe i tak w ramę pewnie się nie zmieszczą. No i nie każdy teren pewnie będzie dla Ciebie dostępny, chociaż dla chcącego nic trudnego, zawsze można podejść z buta albo wolniej zjechać.

A amorku się nie wypowiadam bo na jego temat nie mam bladego pojęcia.

EDIT:

Wspornik kierownicy radziłbym wymienić. Sam mam regulowany w crrosie i wiem, że potrafi zajęczeć jak się mocniej kierą szarpnie. Ale ja crossa używam tylko do turystyki lub długich dystansów na lekkim terenie. W góry z tym wspornikiem miałbym stracha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdżę na 44 i jeździłem na 48 zębach. Jak dla mnie 48 w górach to porażka (no chyba, że na zjazdach). 44 spokojnie można śmigać po nizinach i to z całkiem niezłymi prędkościami (40km/h jak ktoś da radę to spokojnie można) a rower staje się bardziej uniwersalny i nie eksploatujemy tak mocno środkowej tarczy co ma wpływ na żywotność korbki. Jak dla mnie 48z to porażka ale to też zależy co kto woli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to poszukaj korbki z patelnią 44z a tą szybko sprzedaj póki jest w miarę nowa (zawsze parę groszy dostaniesz). Jeżeli będziesz unikał asfaltów to 48z jest Ci całkowicie zbędne. No i zastanów się nad tym regulowanym mostkiem, w górskim terenie to naprawdę może być niebezpieczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale już zawsze chcesz jeździć w terenie czy tylko te kilka dni?

Jak zawsze to moim zdaniem nie ma sensu modyfikowanie tego roweru, bo prędzej czy później będzie niewystarczalny.

W takim wypadku, proponowałbym sprzedać dopóki jest nowy i można za niego wziąć sensowne pieniądze dołożyć te 500 zł i kupić np coś takiego

http://www.allegro.pl/item523719115_rower_...o_czerwony.html

 

Ale jeżeli ma to być okazjonalny wyjazd, to nie szalałbym zbytnio, wymienił to co ważne dla bezpieczeństwa - czyli mostek i ewentualnie opony na bardziej agresywne, - ja bym wziął kenda karma niezwijane bo tanie i niezłe, a na kilka dni szkoda kupować wypaśnych opon.

Korbę i kasetę bym zostawił - wytrzymać wytrzymają, najwyżej będzie ciężko z podjazdami, ale jeżeli to ma być pierwszy taki wyjazd to nawet na korbie z mniejszym blatem może być problem z podjazdami ze względu na kondycję :D. I nie chodzi mi o jej brak, ale podczas ciężkich podjazdów każdy kto często nie jeździ w ten sposób szybko spuchnie :D, nawet jak w płaskim terenie daje radę zrobić 150 km dziennego przebiegu.

 

EDIT

 

A na koniec taka moja uwaga :P. Nie rozumiem mody na kupowanie rowerów typu cross. Moim zdaniem, taki rower można sobie kupić jeżeli jesteśmy w pełni świadomi tej decyzji, i wiemy że tego akurat potrzebujemy.

Na pierwszy rower moim zdaniem tylko góral, bo nawet jak się nam bardziej spodoba jazda typu trekkingowego to wystarczy wymienić oponki, mostek na bardziej turystyczny, ewentualnie kierownicę i mamy fajny rower trekkingowy :D

 

 

EDIT 2 - nie zauważyłem że to 28 cali :P

Wtedy na tych blatach nie da rady, trzeba wymienić na coś mniejszego, ale jeżeli to ma być już na zawsze rower w teren, to tym bardziej polecam sprzedać i kupić typowego górala :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie 500 ...... czyli byłoby :

http://www.allegro.pl/item515415825_wyprze...no_sh_m085.html

http://www.allegro.pl/item521832643_pedaly...bikestacja.html

http://www.allegro.pl/item504857860_korba_...3_44_32_22.html

Na oponki byś sobie musiał dozbierać :D , ale myślę że docenisz SPD , nie tylko w górach .

 

M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisze Wiktor, ten rower nie jest 'przyszlosciowy' jesli chodzi o jazde w gorach, jesli nastawiasz sie na MTB, lepiej od razu zamienic ten rower na 26'' (choc, zaraz wpadnie tu Chuck i powie cos ciekawego o 29erach :D )

 

JEsli zdecydujesz sie zostac przy tej ramce, to przede wzystkim musisz sie skupic na napedzie, i niewazne, ze blat ma 48 i tak w gorach wiele sie z niego nie korzysta, najwazniejsze, zeby mala zebatka w korbie miala 22z, jesli chodzi o kasete to zalecalbym z 34z, tym bardziej, ze masz duze kola, problematyczne moze byc znalezienie takiej kasety na 8sp ale warto poszukac.

Ostatecznie mozesz przejsc na naped 9sp - konieczne bedzie jeszcze wymiana manetek ale spokojnie zmiescisz sie w budzecie.

 

No i oczywiscie opony, nie orientuje sie jaki jest wybor dla 28'' ale ta Kenda podana powyzej wyglada calkiem przyzwoicie.

 

Resztą osprzetu sie nie przejmuj, wymienisz jak bedzie potrzeba, mostek sobie na razie zostaw, pomoze Ci ustalic optymalna wysokosc a na pewno Ci sie nie rozsypie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...