Skocz do zawartości

[rama] spec epic vs giant anthem


tomeks

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich serdecznie :icon_wink:

 

Zastanawiam się nad kupnem jednej z tych ram, aczkolwiek jako że ze specem miałem sporo do czynienia, tak o anthemie nie wiem prawie nic. Czy może ktoś jeździł na tych ramach i może je jakoś porównać? Chodzi mi głównie o pracy zawieszenia. W moim mniemaniu epic praktycznie nie buja i jest bardzo zrywny, ale nie reaguje na małe nierówności. Natomiast o systemie maestro nie wiem za dużo. Ramka miałaby służyc głownie do startów w maratonach giga, oprócz tego może pare zawodów xc, ale tego nie traktuje poważnie bo w te klocki jestem słaby :) ramka miałaby współpracowac z sidem ( 80mm ) :) waga użytkownika 60kg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mogę zaproponować wiedzę teoretyczną nt. Anthema:

http://www.bikeboard.pl/index.php?d=sprzet...=13&art=417

http://pl.youtube.com/watch?v=-RX_Q4wTRVQ&...feature=related

http://www.twomark.pl/index.php?s=informac...15&id_kat=3

http://www.mtbr.com/cat/bikes/xc-suspensio...73_1526crx.aspx

 

Ponadto, na bikeradar są chyba 4 testy tej ramy, z każdego rocznika po jednym. Zawsze dostają 4.5 w 5 stopniowej skali(m.in za słaby osprzęt). Pisano tam nawet, że testowanie Anthemów robi się już nudne, bo co roku testują tą samą, świetną ramę, ze zmienionym osprzętem :)

 

Btw. Interesuje Cię wersja zwykła czy X?

 

Będę posiadaczem tej ramy, niestety dopiero w kwietniu. Jeżeli ramy nie potrzebujesz na gwałt, to pewnie skrobnę jakąś obiektywną recenzję :)

 

Co do Epica, fakt jest cholernie sztywny, zawieszenie praktycznie nie pompuje, ale Brain nie jest doskonały(i równie "stary" jak maestro). Czasami zdarza mu się nie odróżnić dziury od zwykłego mocniejszego pedałowania i uaktywnia zawieszenie i jak już napisałeś jest mniej czuły na małe nierówności. Poza tym jest trochę cięższy od zwykłego Anthema, od Anthema X o kolejny 100 g(poprzez wyeliminowanie mocowania dampera, który w X-axh idzie w stronę suportu)

 

Jak wygląda różnica cenowa pomiędzy ramami? Myślę że jeżeli Epic jest w tej samej cenie co Anthem(jeżeli mówimy o gołych ramach) to myślę że wybrałbym Speca. Mi się Spec np bardzo podobał ,niestety powstrzymała mnie dużo wyższa cena wersji na zadowalającym mnie osprzęcie.

 

Sam musisz zdecydować :icon_wink: Na pewno odczujesz kolosalną różnicę po przesiadce z super sztywnego reactiona :)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnice już odczułem bo obecnie jeżdzę na cube'ie ams :D ale jedanak czegoś mi brakuje, niby nie jest zły ale zawieszenie jest takie troche, że tak powiem "niezdecydowane " :D Na epicu jeździłem sporo i wiem czego sie po nim spodziewać. Przy mojej wadze ta zawiecha praktycznie nie buja i co dla mnie dość ważne przy sprintach zachowuje sie praktycznie jak sztywniak.

 

Interesuje mnie zwykł anthem, który jest nieco droższy od speca ale tez młodszy. Wolałbym, żeby wypowiedział sie ktoś kto dłużej jeździ na anthemie. A jeśli zdecyduje się na zmiane zrobie to prawdopodobnie w przeciągu miesiąca :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie MTK i Rapidd z tego forum mają te ramy, nie zaszkodzi zapytać. Aczkolwiek wiadomo, każdy swoje chwali i nie ma co za bardzo na obiektywizm liczyć, dlatego myślę, ze jeżeli w rachubę wchodzi już spora kwota, to nic tak nie pomoże , jak przejechać się na Anthemie(teraz praktycznie każdy sklep daje taką możliwość) i problem wyboru ramy masz z głowy :D

 

Tak na sucho to trudno wybrać, z jednej strony maestro, z drugiej Brain, oba systemy działają wg. mnie bardzo dobrze, no cóż, ja Ci już więcej nie pomogę :D Jak już kupisz, to napisz co :D

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na rowerze z zawieszeniem maestro już troche jeździłem tylko, że był to giant reign, wiec raczej nic wspólnego ze ściganiem to on nie ma :P i w dodatku miał inny damper niż anthem. I w tym tkwi problem, że nie mam gdzie przetestować anthema, bo do najbliższego miasta w którym mogłbym to zrobić mam 100km ;/

 

za anthemem przemawia to, że jest lżejszy od epica, ale jednak to giant, a jakoś nie lubie za bardzo tej firmy, może dlatego, że gdzie się nie spojrzę to giant :D a spec mi się dobrze kojarzy :D Prawdopodobnie o wyborze ramy zdecyduje szybkość sprzedania obecnej, jak sprzedam ja teraz to kupuję anthema, jak tego anthema którego chcę kupić już nie będzie to raczej kupie epica od kolegi :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za anthemem przemawia to, że jest lżejszy od epica, ale jednak to giant, a jakoś nie lubie za bardzo tej firmy, może dlatego, że gdzie się nie spojrzę to giant :D a spec mi się dobrze kojarzy :)

 

a niby za co tu lubic firmę specialized, może za to że to z jej powodu nie robi sie już NRS a ( patent hors a ), i nie dlatego że sam na nim jeżdze ale wydaje mi sie że monopole to nic dobrego,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

rainier ja też nie lubię gianta a za to bardzo lubię speca ale ten temat nie jest chyba o naszych ulubionych markach.

Ja osobiście jeżdżę na epicu i spisuje się rewelacyjnie ( tłumik jest zestrojony na sportowo ) i do jazdy na maratonach to idealne rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja np nie lubię Speca, za swoją politykę patentową.

 

Btw. Tak mi się nasunęło na myśl teraz. Skoro patent dotyczący Horsta nie przekracza Stanów Zjednoczonych i dzięki temu taki Poison może tworzyć działające zawieszenia, to ciekawe czy ktoś kiedyś zdubluje Braina? Czy może Spec już ma wyłączność "na cały świat" ?

 

Pozdrawiam

 

P.S.Wg. mnie również Epic bardziej pod maratony. Anthem na siedząco nie pompuje, ale przy nagłych zrywach na pedałach zawieszenie, tak jak w każdym wirtualu się poddaje. Rozwiązaniem byłby tłumik z Pro pedalem(który zmniejszył by czułość, podobnie jak Brain Speca) lub stosowanie wysokiego ciśnienia(mimo że do maestro zaleca się duży sag). Z drugiej strony waga w wyścigach jest równie ważna. Złotym środkiem byłoby coś na karbonie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rainier ja też nie lubię gianta a za to bardzo lubię speca ale ten temat nie jest chyba o naszych ulubionych markach.

Ja osobiście jeżdżę na epicu i spisuje się rewelacyjnie ( tłumik jest zestrojony na sportowo ) i do jazdy na maratonach to idealne rozwiązanie.

 

źle mnie zrozumiałeś ja wolę firme giant i wielka szkoda że nie robią juz NRS ów za co odpowiedzialna jest firma specialized, podobnie jak kubus jestem przeciw praktykom patentowym specialized, takie działanie to nic dobrego,

 

Ale żeby nie było ze lubie napis na ramie; to wole gianta przez przyzwyczajenie, odpowiada mi geometria każdej kolejnej ramy i na razie nie będe tego zmieniał,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja np nie lubię Speca, za swoją politykę patentową.

 

Btw. Tak mi się nasunęło na myśl teraz. Skoro patent dotyczący Horsta nie przekracza Stanów Zjednoczonych i dzięki temu taki Poison może tworzyć działające zawieszenia, to ciekawe czy ktoś kiedyś zdubluje Braina? Czy może Spec już ma wyłączność "na cały świat" ?

 

Pozdrawiam

 

P.S.Wg. mnie również Epic bardziej pod maratony. Anthem na siedząco nie pompuje, ale przy nagłych zrywach na pedałach zawieszenie, tak jak w każdym wirtualu się poddaje. Rozwiązaniem byłby tłumik z Pro pedalem(który zmniejszył by czułość, podobnie jak Brain Speca) lub stosowanie wysokiego ciśnienia(mimo że do maestro zaleca się duży sag). Z drugiej strony waga w wyścigach jest równie ważna. Złotym środkiem byłoby coś na karbonie ;)

 

 

ja mam virtuala z propedalem - wg mnie przy wlasciwie ustawionym cisnieniu i przy pierwszym stopniu pro pedala ograniczenie czulosci jest tak nieznaczne ze nawet w uzytkowaniu maratońsko-sportowym uznalbym ustawienie zawieszenia za komfortowe.

wg mnie trasy polskich maratonow nie za bardzo pasują do epica - przy zawieszeniu z przytepioną czułością z powodzeniem można u nas zrezygnować z fula praktycznie zupełnie, gdyż co do podłoża polskie maratony w większości nie oferują zbyt wiele roboty zawieszeniu poza "drobnicą".

 

mnie mój wirtual oczarował, jednak nie z powodu genialnej pracy zawieszenia - ta wg mnie jest nie tak znacząco lepsza w stosunku do wielo czy czterozawiasów. mój rower jest jako całość inny od poprzedniego i w jego przypadku o przewadze i lepszych odczuciach decyduje dużo niższa masa i geomertria.

 

co do polityki patentowej - jestem prawie pewien że każdy z was wykorzystałby patenty i swoją wyłączność na nie do cna i wątpię byście myśleli o "szarej masie" i konkurencji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i polskie maratony nie są zabójczo trudne, aczkolwiek niektóre potrafia dać w kość, ale jadąc te 80-100km, bo większość maratonów będę jeździł na giga, docenia się to co daje full :) mam zamiar również wystartować dwa razy w zawodach 8h i do tego 24h, więc myślę, że full w takich zawodach się sprawdzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...