Dornif Napisano 14 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2009 Jak się ma mało czasu na wyrobienie bazy, to ważne, żeby jeździć na czczo. Od razu wtedy zużywa się glikogen, zamiast jechać na tym co się zjadło i impulsy są większe przy krótszych treningach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jonnym Napisano 17 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 Czyli co mam jezdzic rano? A jak pracuje to mi zostaje tylko popołudnie. To ile godzin po zjedzeniu "czegokolwiek" moge zaczynac jazde? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nabial Napisano 17 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 odradzam jazde na czczo, jezeli zjesz normalny posilek bez uczucia przejedzenia, to po 45-60min mozesz spokojnie startowac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dornif Napisano 18 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2009 2h. Po takim czasie przestaje działać insulina (znaczy, normuje się jej poziom). Nie, że bez jedzenia kilka godzin, czy z rana. Nie po obfitym posiłku, ani żadnych słodyczy przed treningiem. Oczywiście zakładając, że jeździmy <2h. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nabial Napisano 18 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2009 moze ja jestem dziwny, ale po 2,5-3h bez wzgledu co i ile zjem, jestem bardzo glodny wiec wychodzi na to, ze chyba kazdy musi oceniac wg siebie, bo nie wyobrazam sobie godzine pedalowac na zasysajacym glodzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dornif Napisano 18 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2009 Myślę, że każdemu zdarzyło się przynajmniej raz wylądować na ostatnim zadupiu, bez jedzenia, 2-3h do najbliższej cywilizacji. I trzeba przetrwać Więc na pewno 1,5h pedałowania głodnym nikogo nie zabije... Nie mówię, że masz się przy tym czuć syty i najadać wrażeniami z jazdy, tylko przetrwać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Amo Napisano 2 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2009 ja w zimę zszedłem z mojej bestii [raz w tyg do 100km], a tak przygotowuję się do maratonu pieszego i więcej czasu poświęcam na bieganie 3x tygodniowo no i oczywiście trening siłowy 3x tygodniowo. dlatego jeśli ktoś chce ćwiczyć w domku polecam książkę "Trening siłowy bez sprzętu" Olivier'a Lafay'a. oczywiście żeby w sezonie zimowym zwiększyć wytrzymałość trzeba albo biegać albo korzystać z trenażera, inaczej jakby nie patrzeć nie ma siły na sukces... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jonnym Napisano 2 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2009 To chyba normalne ze czasami człowiek po kilku godzinach jazdy wracał głodny do domu. A jeszcze jak sie zgubił gdzies (a od małego mi sie to zdarzało)...No dobra a jezeli chodzi o trening w domu gdzie w jednym dniu robie i siłe i rower ( stacjonarny) czy tak mozna? Czesto widze ze dzieli sie rower jeden dzien a siła czy basen inny. Czy ja robie źle czy tez tak mozna? np: Pon: rozruch siłowy 30 min. i rower 30 min Wtorek : sala 2h Sroda: Rozruch siłowy 30 min. i rower 30 min Czwartek : sala 2h Piątek : Rozruch siłowy 30 min i rower 30 min. Sobota wolna Niedziela : rozruch siłowy 30 min i rower 30 min. Tak mniej wiecej wygladał u mnie styczen.jakis basen tez był ale mało. Teraz juz robie cwiczenia siłowe po 40 min. i rower tez 40 min. Czy cos z tego co robie bedzie czy to raczej małe korzysci przyniesie? (widze poprawe i duzo lepiej sie juz czuje). Oczywiscie styczen traktuje własnie raczej jako rozruch a luty? no nie wiem na czym sie skupic...Pozdrowionka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mariuszk Napisano 3 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2009 Na pewno nie zaszkodzi. Jeśli po treningu siłowym jeździsz spokojnie to przyspieszy to regeneracje. Niektórzy nawet twierdzą że dobre efekty przynosi trening siły na rowerze tego samego dnia co trening z ciężarami z tym że siła najpierw a potem rower. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dornif Napisano 4 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2009 W książce "Trening Lance'a Armstronga" Carmichael'a, którą ostatnio dorwałem, wyczytałem, że (wg. badań OFC ) kolarze, którzy rano robią sesję na siłowni, wieczorem osiągają ~20% większą moc na treningu siłowym na rowerze niż grupa kontrolna, która nie robi rano siłowni. Wg tego łączenie siłki i treningu na rowerze jest nawet bardzo korzystne. Próbowałem tak zrobić i problemu nie było, noga podawała, ale o ile procent bardziej to bym się nie zastanawiał Tylko następnego dnia po takim czymś musisz raczej odpocząć (basen, ew lekki tlen). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nabial Napisano 4 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2009 ale tyczy sie to treningu nog na silowni, czy ogolnie przerzucania ciezarow? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dornif Napisano 4 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2009 Nie było chyba dokładnie opisane. Po prostu kolarski trening na siłowni - wszystkiego po trochu, ale z akcentem na nogi... Sądzę, że gdyby np wyciskali 5serii po 5 powt. po 100kg na klate, to by chyba na rowerze wiele nie dało ^^ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zabiel17 Napisano 5 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2009 a czy skakanka dorzucona do siłowni, rowerku i basenu coś da? bo mi się ostatnio spodobało skakanie:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nabial Napisano 5 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2009 da, ale po 1 nie mozesz byc za ciezki w stosunku do wytrzymalosci swoich stawow, po 2 skacz na miekkim podlozu, np na macie do aerobiku - czesto spotykane na silowniach, oczywiscie nie chodzi mi o taki malutki kawalek w rolce, tylko cala powierzchnie zwykle zrobiona z puzli... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jonnym Napisano 23 Marca 2009 Udostępnij Napisano 23 Marca 2009 Odkurze troche temat. Pomijajac silownie, basen sale czy bieganie co wszyscy robimy mam pytanie. czy wystarczy mi 1h jazdy na rowerez stacjonarnym czy jednak to za malo zeby sie przygotowac do sezonu? Oczywiscie "tak na sucho" bo jeszcze troche jest zimno. zaczynalem w styczniu od 30min. Teraz robie 1h i jak mam dobry dzien to zwiekszam obciazenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dornif Napisano 23 Marca 2009 Udostępnij Napisano 23 Marca 2009 Zależy, co chcesz jeździć. Do sezonu wycieczkowego wystarczy, do startowego średnio. Ja, jak się okazuje będę musiał w tym sezonie jeździć giga. I już widzę u siebie tragiczne wręcz braki w wytrzymałości, gdyż mimo częstych treningów całą zimę, przestrzegania planu, dokładnej kontroli obciążeń, diety, srutututu, nie pomyślałem o tym, a bardziej nie posłuchałem mądrzejszego i praktycznie nie robiłem treningów dłuższych niż 2,5h. No i teraz, po 3-3,5h mocnej jazdy (blisko LT) kończy się "zapas mocy". A zakładam, że giga u p. Golonki to najmniej 4,5h, w złych warunkach powyżej 5... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kordi Napisano 23 Marca 2009 Udostępnij Napisano 23 Marca 2009 Zawsze można się wspomóc - kofeina, tauryna, karnityna + jakieś carbo w późniejszej fazie giga może dać ok. 40 minut dodatkowego pedałowania (jednostajnym tępem, bo nagły zryw wyczerpie zapas). Mimo, iz środek naturalny, to raczej o charakterze doraźnym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dornif Napisano 23 Marca 2009 Udostępnij Napisano 23 Marca 2009 Teraz, żeby to jakoś nadrobić raz w tygodniu jeżdżę przynajmniej 4h, ale w okresie rozbudowy praca nad wytrzymałością ani w porę ani nie łączy się dobrze z pracą nad beztlenem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spootnick Napisano 24 Marca 2009 Udostępnij Napisano 24 Marca 2009 Zależy, co chcesz jeździć. Do sezonu wycieczkowego wystarczy, do startowego średnio. Ja, jak się okazuje będę musiał w tym sezonie jeździć giga. I już widzę u siebie tragiczne wręcz braki w wytrzymałości, gdyż mimo częstych treningów całą zimę, przestrzegania planu, dokładnej kontroli obciążeń, diety, srutututu, nie pomyślałem o tym, a bardziej nie posłuchałem mądrzejszego i praktycznie nie robiłem treningów dłuższych niż 2,5h. No i teraz, po 3-3,5h mocnej jazdy (blisko LT) kończy się "zapas mocy". A zakładam, że giga u p. Golonki to najmniej 4,5h, w złych warunkach powyżej 5... Blisko LT to jaka strefa wg Friela? Skąd wiesz, że brak mocy to problem z podstawową wytrzymałością a nie zbyt szybka jazda w takim czasie? LT i poniżej LT są określane jako CP30 i CP60, więc może z definicji ciężko jechać z taką intensywnością kilka godzin skoro to maksymalna średnia moc w czasie do godziny? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nemo7 Napisano 24 Marca 2009 Udostępnij Napisano 24 Marca 2009 Co powiecie o takim trningu: Poniedziałek: Pompki, Brzuszki, Przysiady i tam wyciskanie w różne strony hantli i sztangi głównie na barki sobie skierowałem te ćwiczenia. Wtorek: Marszo-Bieg - 2,5minut bieg 2,5minuty marsz i tak 6 razy. Środa: Czwartek:Marszo-Bieg - 2,5minut bieg 2,5minuty marsz i tak 6 razy. Piątek:Pompki, Brzuszki, Przysiady i tam wyciskanie w różne strony hantli i sztangi głównie na barki sobie skierowałem te ćwiczenia. Sobota: Basen albo rower w zależności od czasu Niedziela:Marszo-Bieg - 2,5minut bieg 2,5minuty marsz i tak 6 razy. Na ćwiczeniach takich na siłownie nie znam się za bardzo więc jakby ktoś doradził co tam wstawić jeszcze, co zostawić, a co wywalić. I wiadomo że nie zawsze zrobię wszystkiego co tu jest bo pracuje od 5 - 19 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dornif Napisano 24 Marca 2009 Udostępnij Napisano 24 Marca 2009 Stąd, że na średnie hr z maratonów mam zawsze "w okolicy" LT. Pierwsze 1,5h zwykle na czasem i ciut powyżej, dalsze godziny jazdy - zwykle ~5hr mniej niż LT. Jak przyjdzie kryzys, to i 10-15hr mniej, ale o to chodzi, żeby tych kryzysów nie było. Średnia wychodzi zwykle ~LT, na mega dość blisko, na giga rzeczywiście trochę mniej. Braki nie wynikają z moich wyidealizowanych oczekiwań wobec organizmu tylko z porównania do poprzedniego sezonu i do szczytu formy w jego trakcie. Wtedy (szczyt formy) z 5h maratonu, po wycięciu przedziału łapnięcia gumy i jej łatania, średnia z 4h50min jazdy była 171, a LT miałem ~174. Ale wtedy pamiętam noga podawała nieziemsko, tylko gdyby nie ta guma... Nie oczekuję jeszcze oczywiście rezultatów na miarę tamtego szczytu, ale ogólnie porównując z wytrzymałością nie jest lepiej. @Nemo7 - za mało roweru. Nawet, jeśli dopiero zaczynasz treningi, a zimę przesiedziałeś przed telewizorem, to 3x0.5h marszobiegu to mało. Zrób go 2 razy, po 45 minut, a oszczędzony czas dołóż na rower. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nemo7 Napisano 24 Marca 2009 Udostępnij Napisano 24 Marca 2009 Jakbym miał więcej czasu to bym tylko śmigał na rowerze ale o 21 albo o 22 to tylko te ćwiczenia mi zostają i bieganie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jonnym Napisano 26 Marca 2009 Udostępnij Napisano 26 Marca 2009 Dornif ale ty na stacjonarnym robisz trningi powyzel 2.5 h? ja pisalem o stacjonarnym rowerze. Normalnie 1h to przyjemna jazda ale na stacjonarnym to juz troche jest.Wiesz o co chodzi, zupełnie inna specyfika jazdy. Czy jest ktos w stanie przejechac 3h w domu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Svolken Napisano 26 Marca 2009 Udostępnij Napisano 26 Marca 2009 Ja wczoraj zrobiłem 3 godziny, ale w klubie, a jak wiadomo w towarzystwie lepiej się kręci Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piootrj Napisano 26 Marca 2009 Udostępnij Napisano 26 Marca 2009 Czy jest ktos w stanie przejechac 3h w domu? Są takie cyborgi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.