Skocz do zawartości

[rower] na mrozie


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Czy mróz może źle wpływać na rower? Trzymam go w suchym miejscu na klatce schodowej, gdy są mrozy na klatce jest również niska temperatura.

Napisano

tak.

olej w amortyzatorze, wszystkie płyny i smarowidła...

sam mróz rowerowi nie szkodzi... szkodzić mu może woda która zawsze gdzieś się dostanie... jak "zakonserwujesz" amortyzację, dokładnie wszystko wyczyścisz, przetrzesz benzynką i popsikasz jakimś wd40 z rowerem nic nie powinno się dziać...

największym wrogiem jest właśnie woda, skraplająca się lub gdzieś głęboko ukryta jako "zaschnięte" błoto

Napisano

Jak pisałem, rower jest w suchym miejscu leszcz chłodnym.

Gdy po jeździe w "chlapie" zostawię go w kotłowni by wyschnął nic mu nie będzie?

Napisano

Generalnie nic się nie powinno dziać. Jak dasz mu czas na schnięcie i będziesz go w czystości utrzymywal to powinno być ok.

Sama niska temp nie zaszkodzi, nie wierzę, że uszczelki są tak kiepskie, żeby się zniszczyły przez zmiany temperatury.

Napisano

Polska to nie Syberia ^_^ Nawet jak na klatce będzie -5, to jak rower będzie suchy to nie ma prawa się nic stać. Jedynie zgęstnieje smar i olej w amorku. Jak go weźmiesz od razu z mrozu na jazdę to może na początku chodzić trochę mułowato, ale jak się rozrusza to będzie O.K.

Napisano

Amortyzator sprężynowy więc problemu z olejem nie będzie ^_^

Ale widzę inny problem, zimne opony...

Trzeba je będzie jakoś rozgrzewać bo na asfalcie kiepska przyczepność :)

Napisano

w 2 przypadkach;

- jak hamujesz dlugo z zacisnietym hamulcem to w miejscu dotyku z asfaltem opona jest ciepla,

- w temperaturze ponad 30*c i przy ciaglej jezdzie to jest troche cieplejsza....

 

no i 3 moze byc.... po podgrzaniu ogniem, ale to skrajny przypadek :icon_mrgreen:

Napisano

nic mu będzie , byle był suchy przed wystawieniem na mróz .trzymam sprzęt na strychu /ze względu na bliskość pewnie :icon_mrgreen: , tuz nad sypialnią/ . Strych nie ogrzewany , temp niewiele wieksza jak na dworze i jest i będzie dalej ok . bez obaw kolego

Napisano

koledze strzeliło kilka szprych w szosówce. Było -15*C, a szprychy były mocno napięte, za mocno... To jedyny taki przypadek uszkodzenia roweru na mrozie o jakim słyszałem.

 

Poza tym rowerowi nic nie może się stać.

Napisano

o mojej rebie zimno coś nie służy strasznie robi sie mułowata, popsikam golenie brunoxem to jest dobrze tak jak latem ale po paru kilometrach z powrotem sie robi mułowata niewiem czy to olej od zimna czy co to moze byc.

Napisano

Też to zauważyłem. Po kilkudziesięciu minutach jazdy na mrozie Reba gorzej radzi sobie z tłumieniem. Pierwsze o czym pomyślałem to gęstniejący olej w tłumiku i jak widać nie tylko ja na to wpadłem :icon_mrgreen:

Napisano

no tak tylko dlaczego jak psikne brunoxem na golenie to reba znowu chodzi miodzio ale po parunastu kilometrach po brunoxie nie ma śladu i znowu chodzi mułowato, moze to ten olej od smarowania goleni cos nie tak z nim?

Napisano

Bo uszczelki też stawiają opór podczas pracy. Jak siknie brunoxem to póki jest między goleniami a uszczelką to jest bardziej ślisko. Jak się wytrze to wszystko wraca do smutnej normy. Taka jest moja teoria.

Napisano

Jest tam gdzie był. Uszczelki się mocno kurczą i opór znacznie wzrasta. Muła dostaje amorek bo olej jest gęsty i tłumi bardziej.

 

Jeździłeś kiedyś autem po mroźnej nocy?

Sztywny jakby kołki miał zamiast amorków.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...