jarredphp Napisano 21 Grudnia 2008 Napisano 21 Grudnia 2008 witam, tak się zastanawiam czy warto kupić od kogoś używany trenażer, czy lepiej dołożyć i kupić nowy ? jeden gostek sprzedaje tacx'sa satori w dobrej cenie uzywany jeden sezon w zimie, zrobił na nim koło 500 km ... czy warto kupić czy nie warto bawic sie w używki ? co własciwie moze sie zepsuć w trenażerze ? na co zwracać uwagę przy kupnie ? liczę na opinie pozdrawiam
Dornif Napisano 21 Grudnia 2008 Napisano 21 Grudnia 2008 Ja raz się naciąłem na BARDZO używany. Miał uszkodzony opór, wyglądał tragicznie. W trenażerze bardzo wysokie prędkości ma koło zamachowe. Zużywają się jego łożyskowania, można czymś walnąć i się scentruje, a wtedy trenażer niemiłosiernie wibruje. Często ma plastikowe elementy, mogą się łatwo objechać, jak ktoś ma ciężką rękę.
omen Napisano 21 Grudnia 2008 Napisano 21 Grudnia 2008 Swój trenażer rozebrałem co do części.. i stwierdzam, że nie ma sie tam co popsuć.. opór popsuty tzn ? przecież tam nie ma sie co popsuć.. tak jak Dornif mówi, trzeba uważać na koło zamachowe i to tyle..
WojteK# Napisano 21 Grudnia 2008 Napisano 21 Grudnia 2008 Jeśli jest w dobrym stanie i rolka nie jest zjechana, a cena jest przyzwoita to nic nie stoi na przeszkodzie żeby go kupić.
kamfan Napisano 21 Grudnia 2008 Napisano 21 Grudnia 2008 Ja miałem używanego Tacxa Siriusa używałem go 2 sezony, zrobiłem na nim 2000-2500 km i sprzedałem (pomimo tego przebiegu jeszcze całkiem dobrze działał). Teraz mam nowego Tacxa Satori i powiem Ci, że ten trenażer jest suuuper i wart swojej ceny... Największa zaleta to duży opór (na przełożeniu 3x9 i najwyższym biegu manetki trenażera góra wytrzymałem 5 minut, że o kadencji już nie wspomnę ). Tak jak mówią koledzy powyżej, jeżeli koło zamachowe chodzi równo (to jest najważniejsze, bo po moich doświadczeniach z Tacxem rolkę raczej ciężko zajechać) a cena jest poniżej 500zł. To brać natychmiast (przebieg 500km dla Tacxa to prawie nic )
accentinferno Napisano 21 Grudnia 2008 Napisano 21 Grudnia 2008 Obejrzyj go dobrze i poproś o jakąś gwarancje rozruchową. zapytaj też o przebieg:)
Dornif Napisano 21 Grudnia 2008 Napisano 21 Grudnia 2008 Opór był zepsuty, w sensie mechanizm regulacji. Coś tam w środku, a nie umiałem tego rozebrać. Oddałem go i nie zrażony kupiłem używkę Minoure. A od września mam tacxa. Jeśli chodzi o wykonanie i co z tego wynika - wibracje, bije poprzedników na głowę.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.