Ecia Napisano 20 Grudnia 2008 Napisano 20 Grudnia 2008 Od kilku dobrych miesięcy (właściwie już od około roku) mamy z Księciem Małżonkiem następujący problem: dętki mają u nas żywotność góra kilka tygodni - bowiem permanentnie urywają się w nich wentyle ... Problem dotyczy głównie Księcia Małżonka - on potrafi urwać kilka wentyli tygodniowo. U mnie zjawisko występuje rzadziej - ale również zdarza się; ostatnio coraz częściej zresztą. Problem dotyczy obu kół. Zaczyna się od lekkiego przechylenia wentyla. Przechył narasta - aż do nadkrojenia o krawędź obręczy. Nic nie pomaga prostowanie, spuszczanie powietrza i ponowne układanie dętki - wentyl już w trakcie pierwszej jazdy znów łapie ostry przechył. Próbowaliśmy wszystkiego, co nam przyszło do głowy: sypaliśmy talk do opony, żeby dętka się doń nie kleiła - nic nie pomogło; zmieniliśmy Schradery na Presty - skutek taki, że zamiast się upiłowywać, wentyle wyrywały się z dętki (i to niezależnie od siły przykręcenia nakrętki do obręczy - nie zmieniało sytuacji ani mocne, ani lekkie dokręcenie); wymienaliśmy taśmy w kołach; w końcu, zdesperowani, zaczęliśmy nawet pompować więcej powietrza, choć wielce sobie cenimy zalety jazdy na niskim ciśnieniu. I to też nic nie dało. Trzeba by chyba pompować na kamień - ale nie lubimy i nie chcemy jeździć na tak twardych dętkach. Pierwszy raz spotykam się z takim problemem. Wiele osób, również userów tego forum, jeździ przecież na niskim ciśnieniu, ważąc przy tym sporo więcej od nas - i nic się jakoś nie dzieje. A u nas - zwłaszcza u Księcia - od pewnego czasu niemal po KAŻDEJ jeździe (!) musimy wymieniać dętki! a nierzadko już w trakcie wycieczki... Grozi nam normalnie bankructwo ... że o ciężkiej nerwicy nie wspomnę . Ewidentnie coś jest nie w porządku. Nie mam tylko kompletnie pomysłu, co... Dodam, że owszem, jeździmy na niskim ciśnieniu - ale, jak już wspomniałam, wszak nie my jedni... Taśmy nam się, owszem, też ślizgają i zachodzą na otwór w obręczy (i znowu nie wiem, czemu...) - ale wentyle krzywią się również przy nowej, perfekcyjnie założonej i trzymającej się taśmie. Preferujemy wentyle Schradera - i mamy otwory w obręczach dostosowane do tych wentyli. Rowery to HT. No, to chyba tyle niezbędnych danych. Ma ktoś jakąś ideę, o co chodzi, tudzież jakieś rady, jak skutecznie pozbyć się tego cudacznego problemu? Pozdrówko w desperacji ...
Schwefel Napisano 20 Grudnia 2008 Napisano 20 Grudnia 2008 Za niskie ciśnienie, a ci co tego problemu nie mają to pewnie używają innych opon.
Ecia Napisano 20 Grudnia 2008 Autor Napisano 20 Grudnia 2008 Innych - w sensie: jakich opon? Książę Małżonek ma z tyłu Survivala, z przodu Navigatora; ja mam 2x Nobby Nic 2,1". Niskiego ciśnienia bym raczej nie winiła - on od pewnego czasu specjalnie ładuje w opony tyle powietrza, że niskim ciśnieniem tego już nazwać nie można; co najwyżej średnim. Ja pompuję mniej - ale raz, że jestem lżejsza, a dwa, że u mnie problem występuje bez porównania rzadziej i właściwie kończy się zwykle jedynie na mocnym wykrzywieniu wentyla. Po ostatniej awarii - a zarazem pierwszej, kiedy wentyl faktycznie mi się urwał - np. odkryłam, że przyczyna tkwi znów w ściągniętej taśmie. U niego natomiast przyczyny jednoznacznie określić się nie da (taśma jest w porządku). Pozdrówko nadal w kłopocie
Timon92 Napisano 20 Grudnia 2008 Napisano 20 Grudnia 2008 Ja ten problem miałem pompując poniżej 1,5 bar. Potem zacząłem 2 i więcej i problem zniknął. Używam opasek Specialized i opony Conti Vapor Pro
Klosiu Napisano 20 Grudnia 2008 Napisano 20 Grudnia 2008 heh, pierwszy raz o czyms takim slysze . Trzebaby wymyslic, co takiego zmieniliscie w rowerach ten rok temu, gdy sie problem zaczal. Bo jezeli detki i tasmy byly zmieniane, a problem wystepuje nadal, to znaczy ze to nie ich wina. Ja bym obstawial wspolprace obrecz - rant opony, byc moze jest tam za duzo luzu, i przy niskim cisnieniu opona sie przesuwa po obreczy, ciagnac detke.
Miecho87 Napisano 20 Grudnia 2008 Napisano 20 Grudnia 2008 To, że opona się przesuwa po obręczy i ciągnie dętkę jest raczej pewne, bo nie znam innych przyczyn przesuwania się dętek. Ja na początek na próbę proponuje zastąpić opaskę taśmą izolacyjną lub kilkoma jej warstwami i obserwować czy są zmiany.
amoniak Napisano 20 Grudnia 2008 Napisano 20 Grudnia 2008 Podobny problem występował u mnie z obręczami alexa i oponami Schwalbe Racing Ralph i Fast Fred. Kendy jakoś to nie ruszało Jak mi jeden kolega wyjaśnił problem leży po stronie opon mają zbyt sliskie ranty i ślizgają się op brzegu obręczy. Podczas hamowania opona z dętką się przesuwa i w ten sposób wyrywa wentyl. Pomaga nasmarowanie brzegów opony Linseal `em, który to też pakuję do dętek
Ecia Napisano 20 Grudnia 2008 Autor Napisano 20 Grudnia 2008 Dzięki za rady . Spróbujemy na początek z tym Linsealem; a taśmy swoją drogą wymienimy (ja nawet muszę, bo mi się, jak pisałam, pościągały). Pozdrówko z otuchą
ender Napisano 21 Grudnia 2008 Napisano 21 Grudnia 2008 zmiana prest na shadery i z powrotem? przeciez jak sa inne srednice na wentyl i to moze dlatego presty dostaja po tylku a jeszcze jedno jakich detek uzywacie dopasowane do szerokosci opony?
tomeks Napisano 21 Grudnia 2008 Napisano 21 Grudnia 2008 ja z tym probleme poradzilem sobie tak: ze starej detki, w ktorej juz nie bylo wentyla wycialem okragly kawalek gumy z miejsca w ktorym wczesniej byl wentyl i owy kawalek nalozylem na wentyl w drugiej detce i teraz wszystko hula az milo w miejscu, w ktorym jest wentyl guma jest sporo grubsza wiec nie trzeba sie martwic o jakiekolwiek przetarcia
Ecia Napisano 21 Grudnia 2008 Autor Napisano 21 Grudnia 2008 ender: dętki są dostosowane do szerokości opon; a Presty mają tę zaletę, że mieszczą się w otworach na Schradera. Może to nie jest idealne rozwiązanie - ale Schradery też się upiłowują, więc raczej nie średnica otworu stanowi tu przyczynę. Wróciliśmy już zresztą do Schraderów. Dowiedziałam się ostatnio (od jednego z forumowiczów zresztą), że sporo zależy po prostu od typu obręczy. Ponoć w DT problem nie występuje. Faktycznie, większy kłopot z przechyłem wentyli miałam w Alexrimsach; teraz mam DT i jest lepiej. Może nawet jest całkiem dobrze - będę mogła to sprawdzić, kiedy wymienię tę pomiętą taśmę, bo na razie to ewidentnie ona u mnie broi. U Księcia natomiast, dopóki nie wymienimy kół, trzeba będzie sobie radzić - pod choinkę poprosimy Mikołaja o Linseal Pozdrówko gwiazdkowe PS. W taki sposób, jaki opisuje tomeks, też kombinowaliśmy - doraźnie trochę pomaga, ale problemu nie eliminuje.
GdyniaBiker Napisano 21 Grudnia 2008 Napisano 21 Grudnia 2008 A jakich obręczy używacie? Książę ma inne, niż Ty? Szerokości opaski i opony są dopasowane do szerokości obręczy? Ciekawe Mm byłaś szybsza...
Ecia Napisano 21 Grudnia 2008 Autor Napisano 21 Grudnia 2008 Książę ma oryginalne obręcze z GT Tequesta rocznik 1997 - ale rower używany dopiero od lata 2005 r, wyhaczony na Allegro jako zaległość magazynowa jakiegoś serwisu. To Alesa, modelu nie znam. Taśmy wyglądają na dopasowane; u mnie zresztą tak samo. Ja mam obecnie DT X450; wcześniej jeździłam na Alexach Ace18. Opony oczywiście również dopasowane; u mnie teraz nawet lepiej, niż przy Ace'ach - bo Ace'y były węższe, pod oponę max 2,0" (a i to już w zasadzie dla nich za dużo). Pozdówko sprawozdawcze
Timon92 Napisano 21 Grudnia 2008 Napisano 21 Grudnia 2008 No to może trochę podszlifujesz otwór w obręczy? Wtedy obręcz nie będzie obcinała wentyla. A i jeszcze jedno: stosujesz specjalne przejściówki zakładając dętkę z prestą do obręczy z dużym otworem?
Rafał87 Napisano 21 Grudnia 2008 Napisano 21 Grudnia 2008 ja proponuje przejechac obrecz od strony dętki i opone jakimś odtluszczaczem czy nawet benzyna, bo moze jest troche tluste od czegos.
Gość R3surrection Napisano 21 Grudnia 2008 Napisano 21 Grudnia 2008 co dla was oznacza niskie ciśnienie ;P może tubelesS?
nikodem Napisano 22 Grudnia 2008 Napisano 22 Grudnia 2008 a ja stawiam na za niskie ciśnienie, połączone z za dużym otworem na wentyl Ew, za mocne szarpanie przy pompowaniu wyciąganiu końcówki pompki
lukashs Napisano 22 Grudnia 2008 Napisano 22 Grudnia 2008 Ecia napisz proszę co dla Ciebie oznacza niskie ciśnienie ? 1 bar ? 1,5 bara? 2 bary? ... czyli jak pompujesz opony:) niskie ciśnienie można różnie interpretować
tobo Napisano 22 Grudnia 2008 Napisano 22 Grudnia 2008 1. rzeczywiscie - ktos napisal ze wentyle krzywią mu się przy obreczach alexa - ja obecnie mam zalozone kolo z obreczą alex rims i wentyl z tylu mam krzywo 2. to na pewno nie jest wina niskiego cisnienia - znaczyloby to ze przy uzywanym przeze mnie czyli 1 atm z przodu i 1,5 z tylu wentyle powinienem miec juz wewnatrz obreczy 3. niskie cisnienie - tak jak napisalem wyzej
Ecia Napisano 22 Grudnia 2008 Autor Napisano 22 Grudnia 2008 Dla mnie niskie ciśnienie to właśnie około 1 atmosfery - na takim ciśnieniu jeżdżę ja; Książę Małżonek na wyższym (ostatnio nawet na zdecydowanie wyższym). Niestety, dokładnej wartości nie mogę podać, bo nie dysponuję manometrem. Za duży otwór nie jest na pewno - przynajmniej u mnie. Wentyl (Schrader) jest wręcz idealnie dopasowany do otworu, ani ułameczka milimetra luzu nie ma. Co innego u Księcia - tam nie sprawdzałam tego dokładnie... może i racja, że u niego jest coś nie tak z otworami, może jakiś minimalnie krzywy nawiert? To w sumie niskobudżetowe obręcze... Takie podejrzenie chodzi mi od dawna po głowie. Co do pytania Timona92: nie, nie stosowaliśmy żadnych przejściówek - wydawało mi się (i w sumie nadal mi się wydaje), że nakrętka na wentyl stabilizowała go wystarczająco - taki chyba jest jej zadanie... nie słyszałam nigdy o konieczności stosowania jakichkolwiek przejściówek, wręcz przeciwnie - każdy, kogo pytałam (w tym również doświadczeni serwisanci), zapewniał mnie, że do obręczy z otworem pod Schradera można spokojnie używać dętek z Prestą. Teraz to już zresztą nieistotne - bo, jak wspominałam wyżej, wróciliśmy do Schradera. Pozdrówko precyzujące
lukashs Napisano 22 Grudnia 2008 Napisano 22 Grudnia 2008 wq mnie 1 atmosfera to zdecydowanie za mało. wjezdzajac na jakis kamien z wieksza predkoscia nie dobijasz? ja pakuje 3,2 na przód o 3,5 na tył .. i tez mi sie zdarza w ekstremalnych przypadkach dobić.... przy ciśnieniu 1atmo są zbyt małe siły aby ta opone utrzymać w miejscu podczas hamowania.
Carbon Napisano 22 Grudnia 2008 Napisano 22 Grudnia 2008 Wg. mnie również 1 atmosfera to za mało. Przecież średnie ciśnienie powietrza to 1013,2hPa więc to już jest trochę ponad 1 Atm. Komfort przy wyższym ciśnieniu na pewno się pogorszy ale wg. mnie problem powinien zniknąć.
nikodem Napisano 22 Grudnia 2008 Napisano 22 Grudnia 2008 przy takim ciśnieniu pewnie opona by mi zjechała z obręczy na zakręcie a jak "prostujecie" wentyl? Ciągniecie za niego?-może to jest wina?
Gość R3surrection Napisano 22 Grudnia 2008 Napisano 22 Grudnia 2008 ja nn 2.25 na 4bary [pompuję no ale w sumie dużo przez miasto niestety
Ecia Napisano 22 Grudnia 2008 Autor Napisano 22 Grudnia 2008 Ale ja ważę tyle, co kurczak - przy wyższym ciśnieniu mam już zdecydowanie zbyt mały komfort jazdy. W górach pompuję trochę więcej; tu, na Mazowszu, dobrze jest tak, jak jest. Snake'ów nie łapię. Z niskiego ciśnienia na pewno nie zrezygnuję - dla mnie ta 1 atmosfera to mniej więcej pewnie tyle, co np. dla R3surrectiona 4 . Liczy się wszak ciśnienie względne, czyli pod uwagę brać należy również wagę bikera. Pozdrówko piórkowe
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.