Skocz do zawartości

[rower] Tani rower dla dziecka (10 lat)


ppawlo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, szukam taniego roweru dla dziecka (chłopak, lat 10, wzrost 146 cm).

 

Obecnie obdzwoniłem wszystkie sklepy w Poznaniu i rowery w promocji, które mogę kupić (przystępna cena do 900 zł ) to jedynie takie:

1. Merida SUB 10-v rama 16" w cenie 800 zł

2. Giant Rock rama 17" w cenie 900 zł

- pozostałe bez promocji już powyżej 900 zł

 

W internecie widzę dużo innych marek, jak Kross, itp, jednak nie znam się zupełnie na tym. Wydaje mi się, że teraz jest największa promocja i taniej rowerów już nie dostanę - a będzie też to dobry prezent dla dziecka.

 

Wobec tego czy Waszym zdaniem warto kupić ten rower Merida? Prezentuje się wizualnie gorzej aniżeli GIANT Rock, ale cenowo jest bardzo atrakcyjny. Ewentualnie czy warto kupić teraz w tej cenie, czy może poczekać do marca - bo będzie taniej i nowsze?

 

P.S. wychodzę z założenia, że 10'cio latek raczej o rower dbać nie będzie. Gdybym wiedział, żę będzie na nim jeździł do końca życia (np. 60 lat) to bym kupił i za 5'000 zł

 

Dzięki za informacje, pozdrawiam

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może zacznijmy od tego, że obydwie ramy są za duże dla 10-cio latka o wzroście 146 cm. !

Na początek radzę poszukać czegoś na 24" kołach bez amortyzatora , a jeśli koniecznie 26" to nie więcej niż 14".

Mo.że coś takiego znajdziesz taniej :

http://www.kross.pl/544-g424-k214-level_a6_replica.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek radzę poszukać czegoś na 24" kołach bez amortyzatora

Ja już gdy miałem 7 lat to popylałem bez przeszkód i z wielką frajdą na 26" z ramą 18 cali (fakt, teraz jak na nią patrzę to była bardzo krótka jak na swój rozmiar). Co do signa, myślę że to nie byłoby takie złe, pod warunkiem że dzieciakowi by odpowiadało. Z drugiej strony tak naprawdę replika tego modelu nie pozwala na styl jazdy porównywalny z większym bratem, co nie znaczy, że nie mógłby się sprawdzić do codziennej jazdy, w końcu dziecko i tak nie natłucze tyle kilometrów żeby się strasznie zmęczyć :P Tak obserwując dzieciaki to takie pseudo dirtówki są nawet modne, może właśnie dzięki temu dziecko będzie chętnie wsiadało na rower? Trzeba też wziąć pod uwagę inny czynnik - za 2-3 lata dziecko podrośnie i to sporo, a 24" kółka będą już za małe (jeśli do tej pory rowerek dotrwa :icon_mrgreen: ) i trzeba będzie znowu kupować nowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jak piszesz, ale tu na forum wiemy, że rower jest w znacznym stopniu "na miarę" - dostosowany do wymiarów użytkownika, a z dziećmi tak już jest, że trzeba się liczyć z takimi rzeczami, w końcu buty i ubrania też wymienia się dużo częściej w przypadku dzieci.

Z kolei kupienie roweru na wyrost, żeby oszczędzić może zniechęcić dziecko do jazdy, bo za duży rower będzie niewygodny, ale przede wszystkim może się źle skończyć dla zdrowia w skrajnym przypadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego nie będą się podobać XC ? Nie wiem jak jest teraz, ale kiedyś to wśród dzieci posiadać makrokeszowego fulla z kolorowymi obręczami i amorkiem dwupółkowym firmy zoom miało taki sam współczynnik lansu jak full xtr :D

Jak byłem dzieckiem to podobały mi się szosówki :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja uważam, że ta replika signa jest okropna. Nie podoba mi się ani trochę (może dlatego, że zwykły sign też :D ), a dodatkowo waga o kilogram większa. Kupować dziecku 10-cio letniemu rower na kołach 26" to średni pomysł, jeśli faktycznie nie chcemy go zniechęcić. Chociaż jak czasami popatrzę na te maluchy śmigające na za dużych rowerach z makro i szczerzących zęby, to sobie myślę, że sprzęt ma dla nich mniejsze znaczenie niż zabawa wynikająca z jego używania. Dobrze by było (jak przy każdym zakupie roweru), wybrać się z dzieciakiem i przymierzyć do paru rowerów.

A co do dbania o sprzęt, to nie do końca. Może ja byłem dziwnym dzieckiem ale u mnie rower od najmłodszych lat zawsze był wymyty i każda ryska mnie bolała. :(

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kosmal93, No i na to czekałem :o Wiem, że nie ma się podobać mnie, ale dlaczego sądzisz, że coś co podoba się Tobie, wpadnie w oko każdemu dzieciakowi? Mogę napisać Ci to samo. To co będzie się podobało Tobie, dziecku już może nie koniecznie. A kończąc OT, to ja bym poszukał czegoś takiego http://rowerymerida.com.pl/rowery.php?kol=...r=65&id=433 Fajne promocje są teraz może i coś by się znalazło te parę stówek taniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....... Kupować dziecku 10-cio letniemu rower na kołach 26" to średni pomysł, jeśli faktycznie nie chcemy go zniechęcić. .....

a ja się z tobą nie zgadzam

tu jest cały temat o rowerach dla dzieciaków

Mój syn miał rower na kółkach 24 cale, teraz nim jeździ moja 7-letnia córka

Na komunię, trzy lata temu, od nas dostał rower na kołach 26' rozmiar ramy 14', co by chrzestna nie miała głupich pomysłów z makrokeszem

Jeździ na nim do dziś. No powiedzmy że skakanie to jazda :o

Gdy rower dostawał miał 140 cm wzrostu. Rama wcale nie była z a duża. Teraz ma prawie 160 i rower jest spoko

pic03157qv8.th.jpg

Zdjęcie z zeszłego roku - wzrost około 150 cm

a tu zdjęcie z przed 4 lat gdy młody miał niecałe 140 cm wzrostu

hubci18mb.th.jpg

sztyca wysunięta prawie na max

najlepiej jest posadzić dzieciaka na rowerze i sie od niego dowiedzieć czy rower mu pasuje czy mu się PODOBA, najważniejsze kryterium

Dopiero potem ważne są takie rzeczy jak osprzęt i waga. sorry ale dzieciak i tak nie będzie targał nawet 8 kilowego roweru gdyż dla niego i tak jest za ciężki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nareszcie ktoś poparł 26 " :o Ja kiedyś też dostałem od razu rower na kołach 26" i mam go do dzisiaj (w tamtym roku zrobiłem na nim 3 tys. km), na bułki jest idealny...gdyby dziecko było młodsze to 24" byłyby dobre , ale to już 10 lat i nie róbmy z niego takiego bobasa. Ja w wieku 7 miałem 26" i było ok, a rama jest co prawda dla mnie dzisiaj przykrótka, ale z rogami jeszcze ujdzie zrobić te 10 km do szkoły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że musi się mu podobać. Co do wagi i reszty też już pisałem, że odgrywa to mniejszą rolę. Co do rowerów 26" wszystko ok, tylko takich z ramami 13,5" - 14" cali jest mało, chyba że mówimy o dualu właśnie. Ja sam mając te 9 lat? czy jakoś tak.. dostałem rower na kołach 26. Był ciężki i przyduży a mimo to jeździłem na nim bardzo często i bardzo mnie to wciągnęło. Trzeba też wziąc pod uwagę, że każdy jest zbudowany inaczej. Dla wielu dzieci rower z 26" kołami może być za długi. Na tym drugim zdjęciu które podałeś Amoniak widać, że górna rura jest odpowiednio dłuższa niż przy 24" kółkach.

 

I prosiłbym cytując mnie doczytać kolejne zdanie gdzie wyraźnie napisałem, że dobrze by było przejechać się do sklepu i przymierzyć do roweru, oraz że sprzęt ma mniejsze znaczenie dla dzieciaków niż sama frajda z jazdy. :D

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...