Skocz do zawartości

[filmy] Ostrokołowe filmy


Yukon

Rekomendowane odpowiedzi

nie wiem co śmieszniejsze.

to jak wsiadają pasażery z tyłu czy ten potargany buc z dyskiem z tyłu i ha plus sonem z przodu.

zostając w temacie peugeota i śmieszności

http://www.youtube.com/watch?v=fir6neas6I8

mam wrażenie że przemawia przez ciebie zawiść przyjacielu...

 

Dlaczego on (i jeszcze dwóch pod koniec) jeździ z pełnym kołem po mieście? Przecież to samobójstwo :no:

oni na codzień nie używają tych rowerów. to bankowo maszyny wyciągane z pokoju tylko na specjalne okazje takie jak np kręcenie reklamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do filmiku to nie będę się wypowiadał, tylko troszkę dziwne wydaje mi się to, że koleś kradnie rowery a nagle właściciele łapią go "na gorąco" i to jeszcze z kamerą w ręku, spada mu kask...

 

Faktem jednak jest, że jakbym widział, że ktoś majstruje przy mojej kłódce, lub co gorsza już wsiada na mój rower, a byłbym gdzieś w pobliżu to długo bym się nie zastanawiał tylko podjąłbym próbę ratowania sprzętu. Nie twierdzę, że od razu bym dążył do zwarcia ale na pewno jakby nie było innej opcji i byłbym w przewadze to sprałbym typa na kwaśne jabłko.

 

Ale nie dawałbym filmu do internetu, bo wyklepanie komuś miski jednak kłóci się troszkę z literą prawa i pewnie tak samo jak złodziej wolałbym pozostać anonimowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie było ostatnio o tym mowy za bardzo... bo już wyszło ale jeszcze nie doszło, jeśli można tak to wyraźić

hasło brzmi: Macaframa

 

kto już widział? co o tym myśli? i jak to się porównuje do chociażby Mash'a, bo to właściwie jedyna nasuwająca się 'konkurencja'

 

Ja osobiście widziałem i byłem pod wrażeniem. Z drugiej strony.. może 'pod wrażeniem' to nie jest najlepsze określenie.

Powiedziałbym bardziej, że - pasuje mi oglądanie tego.. codziennie. Nie nudzi się, jest w jakiś sposób inspiracją do jeżdżenia itd.

 

Bardzo dobra reżyserka, ciekawe technicznie ujęcia i nawet muzyka mi pasuje w tych kadrach.

 

Napiszcie co myślicie, bo.. nie mówiąc za dużo - da się to od niedawna 'zdobyć'

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie obejrzałem kolejny raz. Jedno jest pewne - takie obrazki współczynnik wkręcania na jazdę mają wysoki, nawet rzekłbym bardzo wysoki. Gdyby nie to, że jestem zmęczony po tym dniu, to jeszcze bym wskoczył na małą rundkę.

 

Ciężko jest oceniać, bo jak Horniasty słusznie napisał, konkurencji mało. Tak technicznie rzecz biorąc to film jak film - jakbyście obejrzeli filmy skateboardowe, downhillowe, bmxowe czy chociażby wspinaczkowe i porównali z Macafarmą od strony technicznej, to jest to po prostu fajnie sklejony szereg obrazków. Cały smaczek w tym, że to jeden z baaardzo niewielu fajnie sklejonych, i w ogóle sklejonych, obrazków ostrokołowych.

 

Aha. I to miasto. Myślę, że SF jest mocną stroną Macafarmy. Chcąc nie chcąc to miasto ma wielki luz. Jak dla mnie ostrokołowy klimat świetnie się wpasowuje w miasto przesiąknięte wolnością i hipisowską historią (albo stwarzające już tylko takie wrażenie). Ostre i kwiaty we włosach. Californication.

 

I dlaczego jak komuś spada czapeczka na ostrokołowym filmie, to nigdy się za nią nie ogląda? <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypożyczyłem sobie macaframę i jestem rozczarowany. Jakość z mojej wypożyczalni pozostawia wiele do życzenia. "Praca" kamery zdecydowanie bardziej chaotyczna wg mnie niż w mashu. Muzyka też mi jakoś nie za bardzo odpowiada. Jednak wolę to niż jakieś filmiki z nonstop tymi samymi trikami, tylko kręconymi w innej lokalizacji.

 

Nie polecam kupować, lepiej wypożyczyć. ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macaframa ma u mnie póki co duża 5!

 

Film jest świetny, ma bardzo dobry klimat, przemyślane ujęcia, doskonałą muzykę, brak jest w nim zbędnego gadania, po prostu jazda jazda i jeszcze raz jazda. Po jego obejrzeniu od razu chce się wskoczyć na rower i pośmigać ze znajomymi. Ten film po prostu napędza, nie nudzi i można go oglądać po wielokroć bo i tak nie traci nic ze swojego charakteru.

Póki co mogę go jedynie porównać z produkcjami typu "Writing on The Wall", "Odyssey Electronical", "Etnies Grounded" (bmx'owe produkcje) czy z filmami z serii Dosage o wspinaczce. Chodzi po prostu o pokazanie zajawki i życia tych ludzi, którzy poświęcili się temu co robią po całości i to się udało.

 

Mam zamiar w najbliższym czasie oglądnąć Mash'a to rozwinę swoją wypowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to miała być reklama Hutchinson'a, to jest to mega słaba reklama Hutchinson'a. Poza tym nudna. A wstawki m.in. o kolorach dostępnych opon dodatkowo niszczą ten materiał :)

 

Coś w klimatach tego posta http://www.forumrowerowe.org/topic/38803-ciekawostki-ostrokolowe-interesujace-fakty-z-ostrokolowym-zadeciem/page__st__320 o CMWC: http://vimeo.com/6760425. Ten keirinowy symulator rządzi:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://prollyisnotprobably.com/2009/10/drive_by_rafale.php

 

zwykle nie przeklejam wszystkiego co widzę na codziennie odwiedzanych stronach o ostrym itd, ale jakoś czułem potrzebę małej debaty

 

mianowicie: nie uważacie, że synek sobie trochę pozwala? Ja wiem, że to nie jest żaden dokument ani nic.. ale trochę mnie to zastanawia

a tak poza tym - to ma za długą kierownicę jak na prucie między autami pod prąd :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://prollyisnotprobably.com/2009/10/drive_by_rafale.php

 

zwykle nie przeklejam wszystkiego co widzę na codziennie odwiedzanych stronach o ostrym itd, ale jakoś czułem potrzebę małej debaty

 

mianowicie: nie uważacie, że synek sobie trochę pozwala? Ja wiem, że to nie jest żaden dokument ani nic.. ale trochę mnie to zastanawia

a tak poza tym - to ma za długą kierownicę jak na prucie między autami pod prąd :P

 

 

Ta kierownica jest naprawdę śmieszna i momentami mam wrażenie, że z 60cm szerokości ma. ;] Część scen to ewidetne ustawki pod publikę, a nic jakiegoś strasznego w tych "prawdziwych" fragmentach nie robi raczej. To, że jedzie pod prąd i przejeżdża na czerwonym, to już taką rolę "kuriera" dostał i za to mu zapłacili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

film jest słaby.

dużo popisywania i ustawianych akcji.

nie sądzę żeby jeździł w ten sposób na co dzień.

co do jazdy pod prąd to naprawdę nic niezwykłego.

widać że to jakiś trikowiec który chciał pokazać że on tez potrafi jeździć niezgodnie z przepisami.

ale na alleycatach odchodzą czasem ostrzejsze akcje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...