[opony] 26"

[pr0]

Cześć wszystkim . Postanowiłem że czas przerobić moją pseudo szosę na normalny rower i szukam opon z bieżnikiem. Teren ? 70% asfalt 30% ścieżki leśne. Priorytety? : niska masa, szybkość na asfalcie, żeby trzymała w miarę na piachu, wytrzymałość [przy oszczędzaniu opony - ok. 7000 km]. Póki co w oczy wpadły mi parę modeli:

 

Schwalbe:

Racing ralph 2.1

Nobby nic 2.1

 

Continental:

Race King Supersonic 2.0

Speed King Supersonic 2.1

 

Innych opon pod uwagę nie biorę. Nie chce mieć też 2 różnych modeli na kołach. Ktoś jeździł na tych conti? Słyszałem sporo o nich opinii wykluczających się m.in. na temat ich zużywania. Ponoć klocki ścierają się bardzo bardzo szybko i odlatują (nie wiem jak oni to robią...) Moim obecnym faworytem są race king'i. Podobają mi się wizualnie. I ten szpanerski napis made in Germany ... Proszę o wypowiedz TYLKO osób jeżdżących na tych oponach, nie spekulantów typu "a mój kolega..." lub "z tego co słyszałem". Z góry dziękuje za pomoc

[Gromosmok]

Mam Schwalbe Nobby nic 1.8, i jak dla mnie po prostu rewelacja.

[fallout]

Obawiam się że żadna z opon które bierzesz pod uwagę nie wytrzyma 7tys

[lukashs]

a wiec tak jezdzilem na 3 typach opon które wymieniłeś.

po kolei:

 

Conti SpeedKing, swietnie trzyma, niska masa. zużyła się po 1800km ! - co raczej wyklucza ją z rywalizacji.

 

Nobby Nic- coprawda mialem(w sumie dalej mam w szafie) opony 1,8".. opory toczenia są wieksze(porównując RR 08) co do zuzycia to nie powiem Ci bo moja psychika się wyczerpała po 200km jazdy na tych oponach. Zbyt niski profil opony wymaga wysokiego cisnienia, przez co sa bardzo niewygodne (mowie tutaj o gorskich warunkach)

 

Racing Ralph 08 - wq mnie opona jest świetna! niska masa polączona z niskimi oporami toczenia oraz swietna przyczepnoscia jak dla mnie - bomba !

przelecialem na niej prawie caly sezon tzn 6-7 tysiecy kaemów, w tym zaliczały się maratony i wyscigi XC.

 

OPONA GODNA POLECENIA - moja opinia podparta całosezonowymi doświadczeniami.

 

 

 

 

w sezonie 2009 latam rownież na gumach ze stajni Schwalbe. Ale jest to opona Rocket Ron, która po pierwszych jazdach wydaje się być genialna.

świetna przyczepnosc polaczona z rewelacyjnie niska masą.

 

 

 

 

 

z tych które wymieniłeś POLECAM RR 08

[Schwefel]

Na takie warunki to semislicki a nie opony terenowe.

[pr0]

Oj nie, nie chciałbym semislicków. Szukam czegoś co zapewni mi większą przyczepność no i że tak powiem ma wyglądać . Normalnie wziąłbym na daną chwilę RR ale pojawiła się ta nowość - rocket ron... Jako że to nowa opona to pewnie nie ma co liczyć na opinie o niej. Poczekam jakiś czas aż wpadną recenzje rocket rona i można myśleć dalej.

 

lukashs wielkie dzięki za rozjaśnienie sprawy bo już chciałem się pakować w conti Szkoda że na tym forum nie ma systemu "plusów"

[lukashs]

jeżeli Ci się nie śpieszy to poczekaj na więcej opini o Rocketach. Aczkolwiek na zagranicznych forach rowerowych juz się pojawiają recenzje\opinie.

z moich doswiadczen/obserwacji wynika ze opona jest poprostu genialna. jedyne co mnie martwi to jak bedzie z jej wytrzymaloscia. no ale to się juz zobaczy

 

 

a za pomoc nie ma co dziękowac, wkoncu poto tutaj jestemy zeby sobie pomagac:)

[Artro]

W Magazynie Rowerowym widzialem, ze polecali ta opone ze wzgledu na b. niska mase oraz wytrzymalosc jak na tak lekka opone No i cena nie jest az tak wysoka.

 

BTW Nie wiecie gdzie mozna te Schwalbe Rocket Rony kupic w internecie lub w Kielcach? Bo byc moze bede zmienial kola w rowerze i celowalbym wlasnie w te oponki