Skocz do zawartości

[Kampinos] Sobota 22.11.2008


Wnd

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

 

W sobote 22.11.2008, wybieram sie na ok 50km rowerowanie po PK, jezeli sa chetni to ruszam z parku o 8.00.

Trasa: jeszcze ustalam.

AVG ok 17km/h

 

Pogoda

Sobota: 22.11.2008

Temp: 0 0 °C

Ciśnienie: 981 hPa

Śnieg: 0.0 mm

Deszcz: 0.0 mm

Wiatr: 17 km/h

 

Bedzie zimno, dobre rowerowe ubranie na pewno sie przyda :)

Kanapki, batony energetyczne, woda, detka itp... tez na pewno sie przyda.

 

Wiecej ingo, gg lub mail.

 

Pzdr

Napisano

O! - ja bardzo chetnie, ...bym pojechal :) - tylko ostatnio mam weekendy wyjete z zycia :)

Ale zapowiada sie ze wracam na rower juz od nastepnego :P wiec jesli cos planujesz tydzien pozniej to ja bede :) heheh

Napisano

Za tydzień może być wszystko, ze śniegiem włącznie. Oczywiście niektórych to nie zraża ale nie wiem czy znajdziesz wtedy współupadlaczy. Ja w każdym razie jadę jutro. Do zobaczenia.

Napisano

Oczywiscie ze sie udal, tego sniegu to bylo tyle co kot naplakal!

 

imageshack.us2211ir6.jpg[/img]

 

 

naughtyjurand, w przyszlym tyg jade do siebie na slask, moze wyskocze na jeden dzien do ustronia jak pogoda bedzie odpowiednia, ale nic w Waw nie organizuje. Za dwa tyg mam zajecia na uczelni, nie wiem jeszcze na ktora godzine, ale zakladam ze jak nie bedzie lalo i zajecia bede mial po poludniu to pewnie gdzies pojade.

 

Pzdrawiam cieple tylki :thumbsup:

Napisano
Trochę posypało, chyba nici z wypadu?

Nici z obiadu ale nie z wypadu :icon_mrgreen:

Zrobiliśmy dość dziarską rundę wliczając w pas wydmowy i interwałówkę wykorzystując pozostałe wydmy i pagórki. Potem jeszcze(i wcześniej też) tylko powrót na południe W-wy. Wiadomo było, że bez zmęczenia i tak się nie obejdzie więc jeszcze mała, szybka runda Wilanowska na koniec na wyjeżdżenie glikogenu+ kąpiel reg. przywracająca krążenie w zakończeniach nerwowych :D

 

Total: 134.43km

Czas całkowity: 8:54 wliczając postoje i knajpinę.

Średnia: to zależy :)

Kcal: 4987 (ze wzg. na mróz mogło wyjść więcej)

 

przejazdzkaec0.th.jpgthpix.gif

 

Dojechałem jako śniegowy bałwan ale później było już coraz lepiej.

Dzięki WnD za świetny wyjazd

 

i również pozdrawiam

leniuchów, piecuchów, kanapofili ;-), jeżdżących, zajętych i pracowitych

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...