Xanagaz Napisano 18 Listopada 2008 Napisano 18 Listopada 2008 Krótko, jedzie jakiś kosmita z łódzkiego?
Mod Team Pixon Napisano 23 Listopada 2008 Mod Team Napisano 23 Listopada 2008 Nic nie wiadomo, się zobaczy. Bardziej skłaniam się ku: "jadę" niż "nie jadę"
Gucio112 Napisano 25 Listopada 2008 Napisano 25 Listopada 2008 Na dzień dzisiejszy jadę I chyba nic się nie zmieni
siwy84 Napisano 25 Listopada 2008 Napisano 25 Listopada 2008 Siemka. Na chwilę obecną się piszę. Przedpłata nie jest jakaś kosmicznie duża więc nawet gdyby mi coś wypadło i nie mógłbym jechać to tragedii nie będzie.
Mod Team Pixon Napisano 5 Grudnia 2008 Mod Team Napisano 5 Grudnia 2008 W takim razie ci co się zadeklarowali. Niech napiszą jak z dojazdem sobie poradzą, czy mają już sprecyzowane w jaki sposób dostać się na miejsce. Czy raczej będą wszystko załatwiać w w połowie maja ? Jakieś propozycje itp. itd.
Gucio112 Napisano 5 Grudnia 2008 Napisano 5 Grudnia 2008 Jak na razie jedynym rozwiązaniem dla mnie jest pociąg.
Xanagaz Napisano 5 Grudnia 2008 Autor Napisano 5 Grudnia 2008 W takim razie ci co się zadeklarowali. Niech napiszą jak z dojazdem sobie poradzą, czy mają już sprecyzowane w jaki sposób dostać się na miejsce. Czy raczej będą wszystko załatwiać w w połowie maja ? Jakieś propozycje itp. itd. Ja jadę u Ciebie na bagażniku
Mod Team Pixon Napisano 6 Grudnia 2008 Mod Team Napisano 6 Grudnia 2008 Chyba miałeś na myśli: na kole Ale z tym też różnie będzie i liczę na zmiany, co 100 km
Xanagaz Napisano 6 Grudnia 2008 Autor Napisano 6 Grudnia 2008 Co 100km?, wolę co 20-30 Albo nawet co 10km
Gucio112 Napisano 6 Grudnia 2008 Napisano 6 Grudnia 2008 Widzę, że nie zamiarujecie zabawić tam trochę dłużej?
Kathar Napisano 6 Grudnia 2008 Napisano 6 Grudnia 2008 Ja mam bezpośredni pociąg od siebie z Koluszek do Wałbrzycha o 0:12. Na miejscu będzie o 07:51. Trochę wcześnie i może będę szukał jakiegoś innego połączenia, ale teraz jakoś nie zaprzątam sobie tym głowy. Jeszcze jest dużo czasu. Jakby opcja z PKP nie wypaliło to jestem za organizacją koluszkowsko-łódzkiego wesołego ogórka, który nas zawiezie na miejsce
siwy84 Napisano 1 Lutego 2009 Napisano 1 Lutego 2009 Na dzień dzisiejszy również jestem za PKP tudzież wynajęciem busa. Będę jeszcze rozmawiał z rodzinką bo może ktoś by mnie zawiózł tam autkiem, ale nie wiem czy jest sens bo ani to taniej nie będzie ani nie koniecznie wygodniej. Myślę, że jakieś konkretniejsze plany możemy snuć koło kwietnia-maja. Pozdro. Siwy
Xanagaz Napisano 1 Lutego 2009 Autor Napisano 1 Lutego 2009 Wynajęcie busa może być pod warunkiem, że... Właściwie to koleś... No nie wiem jak to napisać ale to nie za bardzo się opłaca. Trzeba by wynająć busa na dwa - trzy dni (albo więcej, zależy czy ktoś zostanie dłużej), czyli płacisz za dwa dni wynajmu i kilometry przejechane. Najlepiej jakby to było coś na zasadzie taxi, ktoś podwozi a potem zabiera. Prędzej to pociągiem.
Mod Team Pixon Napisano 2 Lutego 2009 Mod Team Napisano 2 Lutego 2009 Tomek nad czym ty się głowisz? myślałem, że my już mamy środek transportu zapewniony i wybrany. Ludzie zasuwać do pracy, za zarobioną kasę, czyli ok 2000 zł można spokojnie kupić jakiegoś VW Transportera, Forda Transita. Dzięki czemu macie transport. Dla was jedyna chyba opcja to pociąg. Bus jest nieopłacalny, angażowanie rodziny również, do PKS nie wpuszczą cię z rowerem, samolotem hmmmm .
siwy84 Napisano 2 Lutego 2009 Napisano 2 Lutego 2009 No właśnie mówię, że najfajniej przedstawia się opcja PKP. Chyba, że namówię siostrę i szwagra na weekend w górach i pojedziemy razem autkiem. Jakąś taxę bagażową to można by nająć żeby nas z bagażami z dworca zabrała i zawiozła do schroniska bo tam podobno trzeba podjechać paręnaście km, a z bagażami to nie będzie zbyt wygodne.
Mod Team Pixon Napisano 2 Lutego 2009 Mod Team Napisano 2 Lutego 2009 Ty się martwisz o transport by dojechać z dworca do lotniska na odcinku maks 50 km Człowieku spakuj się w plecak i będziesz miał po kłopocie wysiądziesz z pociągu, plecak na plecy i jazda. No chyba że jako inż. łapiesz się na pensję inżyniera (ponad średnią krajową). To jasna sprawa bierz taksówkę
bendus Napisano 2 Lutego 2009 Napisano 2 Lutego 2009 Z dworca Wałbrzych Miasto na Wlk. Sowę jest chyba mniej niż 25km. Spokojnie można się z plecaczkiem bujnąć.
MarcinGoluch Napisano 2 Lutego 2009 Napisano 2 Lutego 2009 Zgramy sie tak żeby ktoś z Lokales zabrał większą grupę. Grupy zorganizujemy 2-3 minimum a później będziemy zgarniali z punktu na trasie do którego każdy trafi bez problemu. Po wyjeździe z Wałbrzycha prosta droga. Mapka na pewno będzie zorganizowana. Nie sądze żeby ktoś zabierał tyle bagaży żeby nie spakować się do jakiegoś plecaka. 25km z plecakiem z Wałbrzycha do schroniska potraktujcie jako rozgrzewkę . Pozdrawiam i zapraszam! Marcin
inferek Napisano 2 Lutego 2009 Napisano 2 Lutego 2009 Dokładnie, lekko ponad godzinka rowerem. Jak zbierze sie jakaś większa grupka rowerowiczów to odbierzemy Was z Wałbrzycha razem z Nawrotkiem i dotransportujemy pod schronisko- rozgrzewka przed następnym dniem
Mod Team Pixon Napisano 3 Lutego 2009 Mod Team Napisano 3 Lutego 2009 Taaa rozgrzewka na takim odcinku Zróbmy punkty kontrolne na dojeździe do schroniska, to każdy przed dojazdem na sowę wypełni manifest, który będzie stanowił przepustkę na przejazd przez bramę do schroniska
Xanagaz Napisano 3 Lutego 2009 Autor Napisano 3 Lutego 2009 Widzę, że większość nie ma zamiaru zostać na dlużej, Pixon a z Tobą co? Bo ja też bym się przychylał aby nie zostawać i zorganizować jakąś ekspedycję w terminie późniejszym.
Mod Team Pixon Napisano 3 Lutego 2009 Mod Team Napisano 3 Lutego 2009 Trudno powiedzieć, zależy od terenów do jazdy i od kasy na koncie. Raczej skłaniam się ku temu, żeby nie zostawiać dłużej bo później w wakacje potrzebne są pieniądze na podróż dookoła polski, którą planuje i skłaniam się żeby jechać wraz z: młynarzem, jahoo, kimś tam jeszcze
Gucio112 Napisano 3 Lutego 2009 Napisano 3 Lutego 2009 Na tą chwilę, jeśli już pojadę i pogoda będzie dobra, to ja zostaję na kilka dni.
siwy84 Napisano 9 Lutego 2009 Napisano 9 Lutego 2009 Jeśli czas i kasa pozwolą to z chęcią zostałbym ciut dłużej, ale na chwilę obecną nic nie wiem. Jeśli do czasu zjazdu znajdę jakąś poważną pracę to nie wiem jak będzie z urlopem. Pozdrower.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.