swistak1984 Napisano 10 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 10 Listopada 2008 Witam To mój pierwszy post na forum Już sobie troszeczkę poczytałem co i jak, ale i tak zwracam się z prośbą do fachowców w tej dziedzinie. Sądzę że nie mogę polegać w 100% na opinię i porady sprzedawcy w sklepie. Czy dobrze wybieram kupując rower Merida CROSSWAY TFS 900-V http://www.rowerymerida.com.pl/rowery.php?...r=61&id=402 Model: CROSSWAY TFS 900-V Rower należy do grupy: CROSSWAY Rozmiar ramy: 46 / 48 / 52 / 55 Rama: MERIDA CROSSWAY TFS - V Waga: 12,20 kg Amortyzator/widelec: SR SUNTOUR NCX-D-RL, 63MM, LOCKOUT Wkład suportu: SHIMANO DEORE Korby: SHIMANO DEORE M 532, 48/36/26 Przerzutka przód: SHIMANO DEORE XT Przerzutka tył: SHIMANO DEORE XT Manetki: SHIMANO DEORE XT RAPIDFIRE Hamulce: AVID SINGLE DIGIT 5R Dźwignie hamulców: AVID FR 5 Wielotryb/kaseta: SHIMANO CS-HG 50-9, 11-32T Piasta przód: SHIMANO DEORE XT Piasta tył: SHIMANO DEORE XT Obręcze: ALEX CROSTINI CNC / BLACK Opona przód: MAXXIS WORMDRIVE 700 x 42c Opona tył: MAXXIS WORMDRIVE 700 x 42c Pedały: XC ALLOY Kierownica: X-MISSION COMP Mostek: X-MISSION COMP Siodło: SELLE ROYAL FRECCIA Sztyca: X-MISSION COMP, 27,2 MM Liczba biegów: 27 Cena: 3199.00 zł Czy w cenie do 3tys znajdzie się coś lepszego. Moja waga to 94kg i wzrost 190cm. Mieszkam we Wrocławiu. Główne przeznaczenie to miejskie scieżki rowerowe, parki i ulice z kamiennej kostki. Oczywiście napotkam na nierówności w postaci wysokich krawężników, liczne dziury w nawierzchni czasami schody. Myślę że ten rower z serii cross zaspokoi moje potrzeby jesli jestem w błędzie to zaproponujcie coś innego. Moje oczekiwania wobec roweru to niezawodność i trwałość podzespołów. Początkowa granica zakupu wynosiła 2 tys. jednak po obejrzeniu ofert decyduję się na droższy. Mam nadzieje ze seria osprzętu SHIMANO DEORE XT zaspokoi moje potrzeby. Zastosowane w nim hamulce AVID SINGLE DIGIT 5R myślę że będą wystarczające do mojej jazdy. Rowerku nie będę oszczędzał, z poprzedniego mojego pojazdu 2 kołowego została się tylko oryginalna rama. Wszystkie inne części zostały wymieniane praktycznie co sezon góra dwa, tzn zębatki przód i tył , łańcuch, klocki itp. Jednym słowem mam dość taniej tandety. Teraz jestem wyznania Kto oszczędza, ten przepłaca dwa razy. Czekam na wasze opinie i podpowiedzi. Pozdrawiam Rafał Jeśli ktoś posiada ten rowerek lub miał z nim styczność to prosił bym o jakieś informacje i wskazówki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rulez Napisano 10 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 10 Listopada 2008 A co tu można napisać, rower ma wysokiej klasy osprzęt jak na crossa, więc powinien długo i bezproblemowo jeździć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sportsterman Napisano 12 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2008 Zakup roweru cross w tej cenie zaczyna być bardziej zakupem emocjonalnym niż funkcjonalnym, tzn. bardziej się kierujemy tym co się nam podoba niż wartościami użytkowymi. A to z uwagi na fakt, iż cena ok 3000 zł i wyżej zapewnia zazwyczaj optymalnie wysoki poziom osprzętu i samego roweru crossowego, który to pozwoli w pełni z niego korzystać bez zamartwiania się o jakość i wymianę elementów. Również wybór crossa w tej cenie jest duży spośród dostępnych marek. Dlatego trudno odpowiedzieć na Twoje pytanie czy to dobry wybór. Z punktu widzenia użytkowego na pewno tak, natomiast ergonomia oraz inne aspekty - tu musisz sobie odpowiedzieć samemu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
swistak1984 Napisano 12 Listopada 2008 Autor Udostępnij Napisano 12 Listopada 2008 Dokładnie podchodzę do tematu zakupu troszkę emocjonalnie, z uwagi na mój poprzedni rower w którym ciągle coś się psuło, urywało i bardzo szybko się niszczyło. Chcę kupić coś na dobrym osprzęcie, ale tym razem rowerek bedę bardziej oszczędzał na drodze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sportsterman Napisano 12 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2008 wg mnie nie ma lepszej drogi do odpowiedzi na to pytanie jak - choćby krótki test roweru (przejażdżka) co najmniej kilkoma markami/modelami, dla porównania. Jak kupowałem swój, decyzję podjąłem szybko po przejechaniu dosłownie kilkunastu metrów rowerem + wrażenia estetyczne z oględzin na miejscu. Co do samego osprzętu odpowiedź już otrzymałeś. Poziom XT to jakość z naddatkiem dla crossa pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
swistak1984 Napisano 12 Listopada 2008 Autor Udostępnij Napisano 12 Listopada 2008 Zobaczę co będą mieli w sklepie w podobnej cenie i wybiorę. Później tylko wezmę kredycik i nic innego tylko się cieszyć i jeździć nowym nabytkiem. Mam nadzieję że również amortyzator mnie nie zawiedzie, ale chyba będzie na niego gwarancja rok może 2. Dziękuje za zainteresowanie moim tematem Na koniec mam małe pytanko odnośnie ewentualnego zamontowania hamulców tarczowych hydraulicznych oczywiscie shimano xt do kompletu:) Czy w rowerku tej klasy do szybkiego przemieszczania się po mieście ma sens, jazda spacerowa odpada więc nawet taki jeden hebelek poprawi skuteczność nagłych hamowań. W grę wchodzi nawet 1 sztuka z przodu lub z tyłu. Czy to ma jaki kolwiek sens? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sportsterman Napisano 12 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2008 Amortyzator w crossie - jeśli jeździłeś kiedyś na rowerze z pełną (przód i tył) amortyzacją i masz porównanie, lub będziesz je miał po teście na crossie, to nie spodziewaj się podobieństw w tych rowerach. Jak dla mnie amortyzator w crossie ma zupełnie inną charakterystykę pracy niż full - ukierunkowaną głównie na przejmowanie obciążeń - związanych z amortyzacją drobnych nierówności i krawężników - z nadgarstków na przedni widelec właśnie. Praca amortyzatora crossowego charakteryzuje się raczej dużą twardością i małym komfortem. Hamulce tarczowe - jak dla mnie to w crossie bez sensu. Tarcze zaczynają mieć sens przy jeździe w trudnych warunkach atmosferycznych lub długich i stosunkowo stromych zjazdach, gdzie potrzebna jest skuteczność podczas pracy w 'wodzie' i błocie oraz 'odporność' na długoterminowe i ciągłe hamowanie. Jazda w mieście takich atrakcji zazwyczaj nie dostarcza, nawet szybka, choć pewnie są wyjątki. pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Guerreiro Napisano 13 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2008 Tarczówki w mieście przydają się tylko podczas deszczu lub zaraz po nim. V'ki często się wtedy ślizgają i skrzypią zamiast poprawnie hamować. W miarę dobrym rozwiązaniem jest zamontowanie małej tarczy na przednie koło jeżeli lubisz jeździć w złych warunkach pogodowych. Tył i tak sobie poradzi z zatrzymanie koła, a jak będziesz potrzebował pewnie i szybko wyhamować to przednim. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dred123 Napisano 18 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2008 swistak1984 poczekaj na modele Meridy 2009 , czyli model Crossway 800 D i Crossway 900 D. pierwszy w cenie 2999 ,pelny SLX ,hamulce tarczowe BRM 486 , a drugi w cenie 3599 , na pelnym XT oprocz korb SLX oraz hamulcow 575 . Ja osobisice uwazam ze jesli kogos stac to tarczowki nawet w krossowce fajna sprawa. no i tez moda pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.