Skocz do zawartości

[Zlot]Pierwszy ogólnokrajowy międzynarodowy Zlot Forumrowerowe.org


MarcinGoluch

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Maratonów jest wiele, a serce ma się jedno ehmm nie ważne. a może znacie jakiegoś dawcę ;)?

 

Przede wszystkim uważam że ten Zlot to wyjątkowa impreza i powinno się na niej być, ja ubolewam że nie dam rady.

Napisano

Siwy co knujesz złoczyńco :P :P ?

 

Ze temat nieco przycichł to nie znaczy, że nad nim nie pracujemy. To co było do załatwienia z większym wyprzedzeniem już mamy załatwione.

 

To co trzeba będzie lada chwila ruszyć z kopytem to ewentualny gadżet okazjonalny który już wcześniej się przewinął. Ja osobiście byłbym za dobrej jakości koszulką bawełnianą bez jakichkolwiek sponsorów(tych zaprosimy do koszulki stricte rowerowej). Koszt szacuje max 30zł.

 

A może ktoś się orientuje jak trzyma się nadruk na koszulkach Quechua(decathlon) z nowadry? Te koszulki kosztują ok 30zł(do tego trzeba doliczyć nadruk) ale spokojnie nadają się zarówno na rower jak i do codziennego noszenia.

 

Pozdrawiam!

Marcin

Napisano

Coś tam kiedyś pisałeś o koszulkach, a tak w ogóle jest osobny temat nawiązujący do koszulek, bo niestety nic nie znalazłam, jeszcze.

 

Ja mam sitodruk na zwykłej koszulce, z logo forum (inne) z nickiem i ogólnie trzymało się przez dobry rok bez żadnych problemów, ale ja dość często ją zakładałam i prałam w pralce, co osłabia nadruk.

W chwili obecnej (w maju będzie 2 lata) w niektórych miejscach pękł albo odchodzi przy krawędziach liter, ale jeszcze się trzyma i wygląda estetycznie. Większy nadruk szybciej się psuje, niż mniejszy :P

 

Ps. Na forum na którym byłam robiliśmy tak że zamawialiśmy koszulki bawełniane chyba były 3 kolory model męski, natomiast ja jako marudna kobieta wymyśliłam że prześlę do kumpla własną koszulkę i na niej wtopi się sitodruk, chłopacy zamawiali koszulki zaś dziewczyny przesyłały własne. Można wyznaczyć jakiś dany kolor. np kobiety czerwone koszulki, chłopacy białe :P albo jeden dla wszystkich :)

Napisano

hehehe :P złoczyńco od razu :P Mam kilka propozycji, jedne lepsze inne gorsze, rozważycie sami.

Można zrobić konkurs na zakładanie łańcucha na czas...z zawiązanymi oczami :) lub też podobna sprawa, ale z wymienianiem dętki :P Tylko nie wiem jak rozwiązać sprawę rekwizytów. Każdy na swoim kole/rowerze? W sumie tak by było najlepiej bo każdy swój sprzęt zna doskonale.

Można też zrobić konkurs na najładniejszy rower zlotu tudzież na najczystszy i najbrudniejszy :D Te pomysły już takie gorsze mi się wydają, ale poddaje pod rozwagę szerszego grona koleżanek i kolegów :D

Póki co to tyle. Co sądzicie? :)

Napisano

Konkurs na najczystszy rower, to by wszyscy swoje maszynki ładnie pucowali :P Co do koszulek ja kiedyś robiłem normalnie na papierze do prasowanek, wytrzymywało to około roku przy dość częstym praniu a arkusz A4 wychodzi po ok. 2,3zł Tusz też drogo nie wychodził a na laserówce to już w ogóle prawie jak za darmo :P Tylko że to prasowanka także jakoś super to nie wygląda chyba, że się elegancko wszystko po wycina to jest dość ładnie.

Napisano

co do trzymania sie nadrukow na novadrze, to wiadomo, ze duzo zalezy od tego kto prasuje i jaka jest folia, ale szybciej odpada niz ma to miejsce w przypadku bawelny, gdyz jakby nie bylo oczka bronia sie przed przyleganiem, sam zgrzewalem rozne duperele i stwierdzam, ze jak dobrze sie zrobi, to kilkanascie pran wytrzyma :) z bawelna juz jest tak, ze szybciej koszulka zacznie tracic kolor niz napis zejdzie...

 

drukowanki z laserowki stosunkowo slabo sie trzymaja jesli sa wieksze niz powierzchnia zelazka, poza tym ta domowa zgrzewaczka ma zwykle tyle otworow w plycie, ze nie sposob dobrze przykleic...jak juz to takimi starymi z gladka powierzchnia

Napisano

naprasowanki trzymają się dobrze, zależy jeszcze gdzie takowe zrobisz

w decathlonie robimy także takowe cuś, i nikt na razie nie narzekał, z tym że w grę wchodzą same literki i cyferki

 

a co do samego naprasowania, to jak się zrobi w dobrej maszynce do naprasowywania, i jakość folii tudzież innego materiału z jakiego ma być naprasowanka jest dobra [może być meszek, polarek, i wiele innych :)]to koszulka winna wytrzymać ze 3 lata, tak do następnego zlotu na pewno :)

Napisano

hehe dzięki :D jesienna aura się skończyła, więc wymieniłam na coś niebieskiego :( a że w tym roku nie ma śniegu tyle ile bym chciała to mam imitacje :D bo nie mam zdjęcia jak robię aniołka :D

 

Jeśli chodzi o bawełniane koszulki, to rzeczywiście moja szybciej kolor straciła niż napisy i logo forum :)

 

Pozdrawiam :)

Napisano

Kubusiowa Tobie śniegu mało? Zapraszam do Zgierza/Łodzi - śniegu pod dostatkiem :( Mój psiak ma problemy z chodzeniem po "trawnikach", a do bardzo małych nie należy :)

Napisano

zaraz bana dostaniemy za ot :(

 

Dzięki za info :D

 

:D

 

skoro tobo zaczął wspominać o zdjęciach, to mam nadzieję że pamiętacie o temacie cały czas otwartym i niewyczerpanym ponieważ około 16 osób dodało foto, a reszta albo zapomniało albo nieśmiali :) W każdym razie dość duża liczba osób jeszcze wybiera zdjęcie lub jest w trakcie wyrabiania :)

Jakby kto się zdecydował: http://www.forumrowerowe.org/index.php?showtopic=45751

 

No i ostatnia sprawa to nie wiem czy wiecie, ale jest zorganizowany konkurs na projekt koszulki na Zlot 2009. to info dla tych co nie lubią szukać nowych tematów :D

 

 

więcej info: http://www.forumrowerowe.org/index.php?showtopic=47563

 

 

Dziękuję za uwagę :D

  • Mod Team
Napisano

Klaniam,

 

Zrobilem sobie wstepne rozpoznanie polaczen kolejowych "po-imprezie".

No i oczywiscie nie jest tak slodko jak "tam" ;)

 

Zatem garsc pytan pomocniczych:

 

1. Kiedy trzeba sie bedzie wyniesc (oficjalnie...) ze schroniska? W niedziele wieczorem czy moze byc w poniedzialek rano?

2. Jakie sa preferencje grupy kolejowej, szczegolnie 3-miejskiej co do powrotu? Niestety w najlepszym wypadku trzeba bedzie sie przynajmniej raz przesiadac...

 

OSTRO!

I.

  • Mod Team
Napisano

LUDU!!!!

 

Czytac prosze ze zrozumieniem :)

"TAM" jedziemy bezposrednio.

"z powrotem" jest problem i trzeba sie minimum raz przesiadac. Pozostaje tylko pytanie czy wracac z Walbrzycha, Swidnicy czy Jaworzyny Slaskiej. Ta ostatnia opcja (jak dla mnie...) wyglada najciekawiej ale od Zlotowiska trzeba dojechac 40 kilo.

 

Moze ktos sie z lokalsow orientuje jak tam wyglada dojazd do Jaworzyny ze schroniska?

 

OSTRO!

I.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...