Qba66 Napisano 1 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2008 Tak się przypatruje tej rozmowie od dłuższego czasu to i może ja coś od siebie dorzucę. Po primo sprawa rowerów. Jeśli faktycznie będzie to świetlica zamknięta na klucz z porządnym zamkiem to nie ma co panikować. Jest to schronisko w górach, gdzie raczej mało ludzi przychodzi zwędzić czyjeś sprzęty Jeśli będzie tylko potrzeba to jestem w stanie i całą noc na warcie spędzić.. Po drugie co do nocnych wycieczek jestem za, tyle, ze przy moim cat eye'u HL-EL450 może być to kłopotliwe. Ale do zlotu masa czasu, więc i lampkę można jakąś skołować jeszcze. Wg. mnie na dziennych wycieczkach nie ma mowy o żadnych wyścigach a co dopiero na nocnych. Pomysł fajny, trzeba tylko trzymać się grupką i powoli przed siebie Co do kwestii alkoholu, to.. jak już było wielokrotnie powtarzane, to jest zlot rowerowy a nie popijawa. Nie mam nic przeciwko jednemu piwku przy ognisku wieczorem. Jeśli nie bedzie, to bez tragedii. Dla mnie liczy się spotkanie z Wami i rowerowa atmosfera . Gotowanie? Mnie ten pomysł przypadł do gustu bo kocham gotować ( a i w te wakacje zdarzyło się robić spaghetti dla 25 osób.. ) Ale z drugiej strony to może i racja. Zamiast stać przy garach lepiej sobie pogadać i zapoznać się lepiej. Jeszcze sprawa wyposażenia... Każdy zabierze to co chce. Kask - sprawa indywidualna bo i każdy chyba wie na ile swoje życie ceni, a wystarczy jedna mała wywrotka i wystający kamień... no i troche pecha. Oświetlenie to warto by każdy miał przynajmniej takie podstawowe, bo jak Ecia zauważyła.. może się zdarzyć, że złapie nas mrok i co wtedy? Dętki, narzędzia, smary - to wiadomo, każdy rowerzysta ma przy sobie prawie zawsze na wycieczkach. Ubezpieczenie? fajna sprawa, pewnie przemyślę.. No a co do apteczki to bez przesady. Każdy nie musi miec przy sobie. Ważne by na każdej wycieczce była przynajmniej jedna z wodą utlenioną, plastrami, bandażami itp. Sugeruje jeszcze zabrać ze sobą aparaty fotograficzne co by i fajne pamiątki były. Może i nie wezme lustrzanki ale przynajmniej jakąś podstawową cyfrówkę warto mieć. To tyle co przychodzi mi do głowy na teraz.. P.S co do sklepów to pewnie część osób przyjedzie autami swoimi. Więc nie koniecznie trzeba tyrać rowerem do sklepu. Jedno auto, lista zakupów i tyle Za benzynke sie zrzutke zrobi najwyżej jeśli to faktycznie kawałek drogi by miał być Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcinGoluch Napisano 1 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2008 Co do kradzieży rowerów nie takie rzeczy jak sforsowanie zamka w schronisku świat widział. Ci co pamiętają akcje jak kilka lat temu skubneli cały transport łącznie z kosiarką i paliwem na Festiwalu w Szklarskiej myślę że podchodzą do sprawy nieco ostrożniej. Jeśli chodzi o zastanie nocy/zmroku na szlaku to 5-7.06 brakuje nam niespełna 10minut do najdłuższego dnia w roku. Wyjazd o 10 z rańca(po wieczornym/nocnym ognisku myślę, że może być problem szybciej ) i powrót nawet ok 20 da nam taki wycisk, że w oczach samoistnie się będzie ściemniało, nawet lampki nie pomogą. Jeśli chodzi o jedzenie. Jeżeli opanujemy schronisko to pewnie będziemy mogli sobie zażyczyć jakieś maratonowe jedzonko w stylu makaron z sosem i miesem. Pytanie jak to zostanie wycenione, ale nie powinno być źle. Co do sklepów to nie wymagam kurczaka z rożna choc tego pewnie szybciej kupie w okolicy niż świeżą bułke. Ale dwa dni jestem w stanie przeżyć na ograniczonym paliwie. Każdy może coś kupić jak będziemy w trasie, ewentualnie ładnie i grzecznie poprosi sie kogoś zmotoryzowanego o zaopatrzenie. Wyposażenie każdego w apteczke to jak proszenie się o katastrofę . Wszak od wieków wiadomo, że najmocniej zabezpieczeni mają największe/pechowe wypadki. Ale coś być musi i to nie podlega dyskusji. Dętki i łatki. Hmmm zdarzy się cała trasa bez gumy jak mieliśmy z chłopakami z wałbrzycha ale zdarzy się, że na odcinku 40km zużyliśmy ze znajomymi cały zapas łatek a ostatnie 2km jeden już rower prowadził. Po felernym maratonie w Lesznie nie ruszam się w teren bez spinki do łańcucha. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ecia Napisano 1 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2008 Co do kradzieży rowerów nie takie rzeczy jak sforsowanie zamka w schronisku świat widział. Ci co pamiętają akcje jak kilka lat temu skubneli cały transport łącznie z kosiarką i paliwem na Festiwalu w Szklarskiej myślę że podchodzą do sprawy nieco ostrożniej. Owszem - ale to był festiwal rowerowy, nagłośniony na całą Polskę w wielu mediach. Kilkuset rowerzystów ze sprzętami, często z najwyższych półek. Złodzieje wiedzieli, że mają po co jechać. Nasz zlot to zgoła nieporównywalna skala, nawet, gdyby faktycznie udało się zagospodarować całe schronisko. Co oczywiście nie znaczy, że ostrożność zawadzi - bo nigdy nie zawadzi. Jeśli chodzi o zastanie nocy/zmroku na szlaku to 5-7.06 brakuje nam niespełna 10minut do najdłuższego dnia w roku. Wyjazd o 10 z rańca(po wieczornym/nocnym ognisku myślę, że może być problem szybciej ) i powrót nawet ok 20 da nam taki wycisk, że w oczach samoistnie się będzie ściemniało, nawet lampki nie pomogą. Zawsze tak się wydaje - a życie bywa nieprzewidywalne . Wiem z autopsji. Nie potrzeba nawet kilkudziesięcioosobowej armii bikerów, żeby awarie/wypadki (odpukać!) czy inne przygody na szlaku potrafiły letni dzień zamienić w noc w sercu gór. W moim przekonaniu lampkę mieć się jednak powinno. Wiele to nie waży, a może zaważyć ... choćby nawet na samym tylko tempie powrotu do bazy w razie jakby co... Jeśli chodzi o jedzenie. Jeżeli opanujemy schronisko to pewnie będziemy mogli sobie zażyczyć jakieś maratonowe jedzonko w stylu makaron z sosem i miesem. No, i właśnie tu pies pogrzebany - bo np. my z Księciem Małżonkiem poprosimy bez mięsa . Ale spoko - poradzimy sobie. Ogniskowy chlebek z serkiem typu oscypek wystarczą - a to już sobie można zapewnić we własnym zakresie Pozdrówko z lekką korektą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Xanagaz Napisano 1 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2008 A czy trasa będzie uwzględniała na jej drodze jakieś sklepy czy trzeba brać ze sobą 10l wody ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Lookas 46 Napisano 1 Grudnia 2008 Mod Team Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2008 Dla szosowców góralowców mogę traskę też pokazać po asfalcie Dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuugi zjazd, a potem jeszcze dłuższy podjazd Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robert Napisano 1 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2008 Jeśli o trasę chodzi, to nie wiem co Panowie knują i myślę że jeszcze długo do tego momentu. Mogę zaoferować za to stare (z 1987) mapy wojskowe. Z tym, że jest jeden problem. http://www.adventuretrail.ovh.org/m-33-045-d.jpg http://www.adventuretrail.ovh.org/m-33-046-c.jpg -> fragment na wschód od mapy m-33-45-d http://www.adventuretrail.ovh.org/m-33-058-a.jpg -> fragment na południe od mapy m-33-46-c Tym problemem jest to, że nie ma mapy na południe od m-33-45-d (przynajmniej mój skorowidz nie obejmuje tego obszaru). Ostrzegam, że sporo się ładują bo każda waży ponad 2MB. To taka ciekawostka dla ciekawskich Ale prawie całe Sowie są, aż po Bardo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sel Napisano 1 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2008 Oj Robert sam miałem stos takich map na arkuszach A1 średnio - dosłownie skarb. Szczegółowe i ogólnie super mapy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcinGoluch Napisano 2 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2008 Szanowni Państwo! Jak już Lookas pisał wcześniej mamy sponsora na Zlotowe nagrody a być może kolejnego uda się pozyskać. Nie będą to zaraz super samochody ale może uda się zorganizować np pamiątkowe koszulki dla każdego. Na 99% na koszulce było by też logo sponsora, nie będą to jednak żadne zakłady mięsne ani nic w tym stylu. na pewno branża rowerowa . Warunek. Sponsor chciałby widzieć ruch w temacie ponieważ nikt nie da grosza dla garstki 10-20 osób. Jeżeli pojawią się wpłaty lub jasne deklaracje kiedy możemy oczekiwać kolejnych zapisów wtedy będzie można działać. Będziemy mogli dać jasny sygnał, że w tym i tym okresie szacujemy ilość 40osób i może się coś uda uzyskać. Więc zapraszam wszystkich do przejścia od słów do czynów ! ! ! Pozdrawiam! Marcin Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maciejtca Napisano 2 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2008 Wstępnie się piszę, jak się uda dogadać z reszta to przyjedziemy większą ekipą z Trzebnicy sądzę że 3 osoby to tak na 85% przyjadą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcinGoluch Napisano 2 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2008 Myślę bardziej nad tekstem w stylu "wpłace i wpisze się do końca roku". Tylko proszę podejść do tego poważnie. Jakby jakiś sponsor czytał forum, szukał reklamy i chciałby ufundować koszulki lub jakieś nagrody na I Zlot ForumRowerowe.org to zapraszam go na GG3682135. Pozdrawiam! Marcin Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
omen Napisano 2 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2008 jeśli chodzi i konkrety.. Ja będę na 100%. Kase przeleje do końca roku. nie obiecuje ale na 70% jedzie ze mną kuzynka, zarażoną przezemnie cyklozą. i właśnie, jak to ma wyglądać ? Jeśli ma ona zamieszkasz razem ze mną w schronisku mam wpłacić za nią i za mnie czy jak ? pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robert Napisano 2 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2008 Widzę, że zlot będzie z rozmachem! Ja mogę tylko innych zachęcać. Bo ja już tylko mogę czekać na czerwiec Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcinGoluch Napisano 2 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2008 Jeśli ma ona zamieszkasz razem ze mną w schronisku mam wpłacić za nią i za mnie czy jak ? pozdrawiam. Wpłata rezerwacyjna za nocleg dotyczy każdej osoby(osobo/doba hotelowa), natomiast ewentualna wpłata na konkursy/nagrody jest dobrowolna. Koszt noclegu to 18zł. Wpłata rezerwacyjna dotyczy jednej doby, za drugą każdy indywidualnie wpłaca przy zameldowaniu sie w schronisku. Szczegóły http://www.forumrowerowe.org/Zlot-Pierwszy...ORG-t45438.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gucio112 Napisano 2 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2008 To i ja się oficjalnie zadeklaruję. Postaram się uiścić opłatę do końca tego roku, najpóźniej do końca stycznia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kathar Napisano 2 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2008 A jeżeli ktoś chciałby sobie pośmigować rowerkiem troszkę dłużej - tak z tydzień (i wie że, będzie na zlocie na 100% i wie, że na 100% zostanie tam trochę dłużej), to czy rezerwacji najlepiej dokonać w czasie ogólnej rezerwacji zlotu FR, czy to już sobie będzie można ustalać na miejscu z właścicielami. Dręczy mnie takie pytanie: a co jeżeli wtedy nie będzie wolnych miejsc? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ciastkorz Napisano 2 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2008 To ja też wpłace do końca roku. Mam takie pytanie, jeżeli osoba jest niepełnoletnia to trzeba mieć pisemną zgodę rodziców na udział? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcinGoluch Napisano 2 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2008 Pisz, dzwon do schroniska i rezerwuj indywidualnie jeżeli będziesz chciał zostać dłużej. Nam tylko zgłoś, że zarezerwowałeś i jak będziesz zainteresowany braniem udziału w losowaniach/konkursach czyń swoją powiność. Myślę, że większych problemów nie będzie. Pytanie właśnie losowanie czy jakieś konkurencje? Ja jestem osobiście za tym pierwszym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Root Admin Mieciu Napisano 2 Grudnia 2008 Root Admin Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2008 ja się zadeklaruję tak, pod koniec stycznia albo w połowie dostanę plan na nowy semestr i będę wiedział co kiedy i jak. Wtedy zarezerwuję lot do PL. A, no i wcześniej zapłacę za siebie i za małżonkę a... im złodziej mniej wie o tym gdzie stoją rower, czy jak są zabezpieczone czy też ilu ich pilnuje... tym lepiej dla nas. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robert Napisano 2 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2008 Pytanie właśnie losowanie czy jakieś konkurencje?Ja jestem osobiście za tym pierwszym. Osobiście jestem za losowaniem, na wielu imprezach zdaje w 100% egzamin to dlaczego i na zlocie miało by się nie sprawdzić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ecia Napisano 2 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2008 Ja też jestem za losowaniem - na rowerowe zawody będziemy zbyt zmęczeni, a na łamigłówki... pewnie też Pozdrówko kołem Fortuny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jurasek Napisano 2 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2008 1 wpłata - w pierwszej połowie stycznia 2. pilnowanie sprzęta - cieszę sie bezsennością więc spoko 3. jedzonko - zrzucił bym problem na gospodarzy z wzięciem pod uwagę że niektórzy sa roślinożerni 4. kask - należę do tych którzy mają za sobą juz wykorzystanie bojowe tej skorupy i namawiam wszystkich którzy nie mieli "frajdy" skorzystania z usług kasku aby sie do tego przygotowali Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcinGoluch Napisano 2 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2008 Jedzonko można bardzo łatwo rozwiązać. Wystarczy zrobic tone makaronu pół tony sosu bez mięsnego(fuuuuu) a pół tony mięsnego. Jeżeli nie zaczniemy wydziwiac i uzgodnimy jeden posiłek nie będzie problemu z namówieniem schroniska do ugotowania czegoś takiego. Inna sprawa jak zacznie się marudzenie jeden jajecznica, inny schabowy a kolejny sam sobie coś upoluje tylko żeby mu usmażyli . Ecia a tak poza tematem jak wygląda jarskie spagetti, co poza makaronem się daje? Kiedyś lubiałem sojowe schabowe do czasu aż się zatrułem i dalej rz...m jak widziałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Root Admin Mieciu Napisano 2 Grudnia 2008 Root Admin Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2008 w zasadzie to ja już zapłaciłem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gevera Napisano 2 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2008 Sojowe spagetti też jest pycha (: i nie miałam okazji się zatruć (; co do kasku... chyba lepiej byśmy się czuli mając świadomość, że kolega obok ma kask. Już na tym (? chyba) forum był temat, jako ktoś (nie pamiętam) sobie głowę na Sowie rozwalił... ałć. Ale to i tak było w kasku. Nie nalegam, nie namawiam. Tylko opinię wyrażam Aha, też "za" losowaniem. I w zasadzie, to też już zapłaciłam... teraz trzeba wymierzyć dobry termin na uświadomienie mamusi i tatusia... xP Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ecia Napisano 2 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2008 Ecia a tak poza tematem jak wygląda jarskie spagetti, co poza makaronem się daje? Sos pomidorowy - jeśli jest sezon, głownie z prawdziwych, lekko ewentualnie zagęszczonych koncentratem i jakąś kaszką kukurydzianą/mąką + wiele przypraw. Często posiłkujemy się też sosami w torebkach - ale to podstawa, trzeba taki sos udoskonalić właśnie za pomocą prawdziwych warzyw i - oczywiście - przypraw . W przypływie fantazji można dodać też np. pieczarki... Pozdrówko jarskie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.