Skocz do zawartości

[amortyzatory]jaki skok po zablokowaniu


ig0r

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Czysta ciekawość. Jaki skok mają Wasze amory bo zablokowaniu? Bo większość ma tak 1-2cm np Reba. Miałem kiedyś spręzynowego Santour NC... coś tam, dziwne ale blokował się na beton. Fox terralogic prawie tak samo

Napisano

dokładnie . w moim staryn sountor xcr jak zablokowałem to ani drgnał a teraz mam RS dart2 i gnie sie prawie tak samo jak bez blokady. nie wiem czy zepsuty czy tak ma byc ?

Napisano

Jak nie widzisz praktycznie specjalnej różnicy po włączeniu blokady to znaczy że blokada Ci szwankuje :(:D

W moim epiconie po włączeniu blokady można ugiąć amorka ale jego skok będzie uzalezniony od siły jaką sie przyłoży. Także zjazd z krawężnika spowoduje lekkie ugięcie i dzięki temu blokada nie zostanie uszkodzona. Natomiast jadąc normalnie po prostym czy przy sprincie praktycznie się nie ugina.

Napisano

W moim xcr zależy to też od naprężenia wstępnego, z kolei w blkokowanych manetką często zależy to od ustawienia części cignącej za pokrętło, może się np. łatwo blokować, a lekko uginać, albo ciężko chodzić manetka, ale blokować na beton.

Napisano

fox float 140 rl.

sztywna blokada - widelec wlasciwie sie nie ugina. tak jest dopoki zwyczajnie sie jedzie na zablokowanym, jednak jesli mocno (bardzo mocno) pchniesz w dol kierownice to widelec z duzym oporem poddaje sie minimalnie. jednak przy pedalowaniu nie reaguje wogole.

jesli zablokujesz widelec w czasie jazdy a nastepnie zatrzymasz sie i zejdziesz z roweru to widelec wyprostuje sie do polozenia wyjsciowego a blokada nie pozwoli mu sie skompresowac.

w czasie jazdy po nacisnieciu blokady lekko podrywam przednie kolo zeby calkowicie rozciągnąc amora - tyl po zablokowaniu czyni to wlasciwie samoistnie i wtedy ugięty przod powoduje dosyc niewygodną pozycję.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...