Skocz do zawartości

[Warszawa-Legionowo-Debe] Wycieczka nad tame w Debem :)


naughtyjurand

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

kolejny wypad rowerowy za nami, kolejny przed nami... ;)

 

Tym razem jedziemy nad tame w Debem.

 

Dla zainteresowanych:

http://zalewzegrzynski.net/zalewzegrzynski...obacz.tama.html

http://zalewzegrzynski.net/zalewzegrzynski...gionu.tama.html

 

Opcje sa dwie:

1. jedziemy do Nowego Dworu Mazowieckiego pociagiem i stamtad przez Pomiechówek, Lasy Pomiechowskie, Wójtostwo jedziemy rowerami nad tame w Debem. Do Warszawy mozemy wrocic rowerami wzdluz Kan. Zegrzynskiego (dluzsza opcja), lub dojechac do stacji PKP Chotomow skad wrocimy pociagiem.

2. Jedziemy z Warszawy rowerami nad Tame w Debem wzdluz Kan. Zeranskiego i wracamy pociagiem z Nowego Dworu Mazowieckiego lub z Chotomowa.

 

Dlugosc trasy waha sie w granicach 36-70 km. w zaleznosci od tego jak bedziemy stac z silami i ktore opcje sobie wybierzemy, a jest ich znacznie wiecej niz te ktore przedstawilem - patrzac na mape ;)

 

Pogoda zapowiada sie rewelacyjnie: 16 stopni bez deszczu.

W sobote jest swieto zmarlych :/ a ma sie pokazac slonce.

W niedziele niebo bedzie troche bardziej zachmurzone, ale co tam :)

Ceny biletow sa w granicach 6-10 zl.

Nie podlegajaca dyskusji opcja jest jak zwykle jakas knajpa :) przynajmniej na goraca herbate, ale ostatnio trafilismy na pizze, a jeszcze wypad wczesniej pelen obiad (ja jadlem akurat pierogi hehehe) wiec... zaglodzic sie nie damy.

Jak skoncze wertowac mapy powiem ktoredy jedziemy.

 

Chetnych zapraszam do wpisywania sie na forum.

Watek bede na bieżaco uzupelnial :) a przynajmniej sie postaram.

Do zobaczenia.

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakos zdazylem sie przyzwyczaic do niespodzianek ;)

Kiedy jechalismy na wycieczke z Sochaczewa do Nowego Dworu Mazowieckiego przez Kampinos, w dniu wyjazdu prawie wszyscy poza jedna osoba odwolali wyjazd, a na 30 min. przed odjazdem pociagu zmienili zdanie hehehe :) uciekl nam tego dnia pociag i pojechalismy nastepnym ;) trasa okazala sie trudna ale wszyscy wrocili z usmiechami na twarzy :)

Jak pojechalismy do MPK, podobno mialo byc pelno piachu, a bylo lepiej niz w Kampinosie, zwiedzilismy bunkry, trafilismy na pizzerie i najpiekniejszy widok jesieni jaki mialem okazje w tym roku widziec :) przywiozlem 450 zdjec :)

Trzeba sie nastawic ze nie wszystko moze sie udac, ale z drugiej strony moze byc duzo lepiej niz sie zapowiadalo :) a taka frekfencja sie jak na razie utrzymuje :)

Ta zapora to jest tylko jeden przystanek na trasie i na pewno bedzie mozna ja podziwiac z blizszej lub dalszej odleglosci. Poza tym moze jak sie pogada z ludzmi na miejscu to nas przepuszcza, a moze nie : )

Trasę staram sie wytyczyc przez bardzo ciekawe turystycznie regiony Kotliny Warszawskiej: Lasy Chotomowskie i Pomiechowskie. Będzie okazja, by nieźle rozpędzić się na pagórkach Lasów Chotomowskich i mozolnie przedzierać się przez wielkie piaszczyste polany. Po drugiej stronie Narwi, w cichych i spokojnych Lasach Pomiechowskich dla wielu wyzwaniem staną się dzikie i trudno dostępne ścieżki. Nudno nie bedzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to widzę że ciągle działasz i planujesz kolejne wypady ;) Moze uda się w następnym roku zrobić jakiś zjazd forumowiczów z okolic Warszawy? np. nad zalewem albo w innym ciekawym miejscu :) Ja niestety aktualnie uzależniony od przesyłki z allegro i bez niej nie mogę jeździć :(

 

Przez moment myślałem że chodzi o Dębe obok Mińska i zastanawiałem się co tam może być ciekawego :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

c1ach/ No tak bym tego nie ujal hehehe :( po prostu jezdze co weekend, gdzies, dalej lub blizej :) ...i czasem zostawiam info gdyby ktos mial ochote a nie mial z kim :P wiesz jak to jest, w grupie zawsze razniej, fajniej i bezpieczniej ;) w sumie to chcialem pojechac do Bolimowskiego Parku Krajobrazowego, tylko moje mapy go nie obejmuja, a w Empiku nie znalazlem takich na ktorych by byl w miare wyraznie - mam jeszcze pare miejsc w ktore musze zajrzec, a jesli nie znajde to pojade i zalatwie wojskowe :) wiec tak czy inaczej za dwa tygodnie o ile pogoda pozwoli bedziemy zwiedzac BPK :) a jak nie za dwa to za trzy... i tak dalej heheh (dam znac).

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślę że w związku z 1listopada oraz waszą obecnością w tamtych okolicach warto po drodze zajechać na jakiś opuszczony cmentarzyk... zawsze to jakieś urozmaicenie...

 

Ze swojej strony polecam wpisać w google: "Opuszczony cmentarz garnizonowy" w Wieliszewie(administracyjnie: 'chyba', w praktyce rzut beretem od ronda na trasie Wieliszew-Nieporęt, Wieliszew-Legionów)...

Ja z kilkoma znajomymi planowałem tego dnia wypad do KPN, może do 'Bolimowskiego PK', żeby pojeździć trochę po bezdrożach, zapalić kilka zniczy na opuszczonych grobach... W zeszłym roku było ciekawie, ciemno(szybko się zciemniło), klimatycznie...

 

PS cmentarz jest mniej więcej tu: http://maps.google.com/maps?f=q&hl=pl&...006909&z=17 jest to stara-jeszcze pamiętająca czasy carskie nekropolia w której chowano zmarłych żołnierzy z okolicznych fortów i twierdz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja jeszcze dopisuje w imieniu osob z poza forum 2 rowery :D jada: Agnieszka i Gosia.

 

Spotykamy sie (zeby bylo juz zupelnie jasne - w niedziele 2 listopada 2008) o godzinie 9:30 na stacji metra "Dw. Gdanski" (na dole, z prostego powodu - robi sie zimno, po co marznac), mozna byc wczesniej, nie mozna byc pozniej (mamy pociag do zlapania). Ja sie postaram byc juz kolo 9.15.

 

Kontakt do mnie: +48 608 550 134 (w razie czego).

 

Pogoda: zapowiada sie calkiem jak na zamowienie, czesciowo slonecznie, 14 stopni, wiatr 4 km/h.

 

Rady:

Mimo wszystko ubierzcie sie cieplo, wezcie rekawiczki z dlugimi palcami, szalik albo cos do osloniecia szyi przed wiatrem, sprawdzcie rowery, zabierzcie latki, pompki, klucze i oswietlenie do rowerow (o ile ktos ma), zrobcie sobie jakies kanapki i wezcie picie - nie wiem czy uda nam sie znalezc jakas restauracje (ale postaramy sie zatrzymac gdzies na obiad albo przynajmniej ciepla herbate - wiec jak ktos ma to zabierzcie blokady do rowerow zeby je w razie czego spiac)

 

Koszty: mysle ze 50 zl. w zupelnosci wystarczy na pokrycie kosztow podrozy i ew. obiadu (o ile bedzie).

 

Do zobaczenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze bedzie nas jeszcze wiecej, info o wycieczce poszlo w swiat poczta pantoflowa i chyba zalapie sie troche osob niezrzeszonych (z poza forum), ktorych nawet ja nie znam :)

No prosze... biznes kwitnie hahahahah

J.

 

Najnowsza prognoza pogody na jutro (na niedziele): 15-16 stopni Celcjusza, czesciowo slonecznie :(

...tak wiec trzeba wziac poprawke odnosnie tego cieplego ubierania sie hehehe ...bo bedzie fajnie :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie 1 mniej. Problem z linką przerzutkową okazał się większy niż można by przypuszczać, a dziś wszelkie sklepy zakmnięte. Tka więc o ile nikt nie nie mógłby sprzedać mi (nowej, nieprzyciętej) linki to do następnego razu. Udanej wycieczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyne co moge Ci poradzic to Decathlon (Niedziela : 9:00 - 20:00), maja tam serwis rowerowy i nawet jesli nie beda mieli czesci na sklepie to idzie sie dogadac z serwisem :(

http://www.decathlon.com.pl/PL/mazowieckie-11933631/

 

Jesli wsadzisz rower w auto to Ci na miejscu zamontuja i wtedy dzwon do mnie, poczekamy na Ciebie :D

Pociag mamy z Gdanskiego o 9.54

 

Ale mozesz dobic do nas na stacji Zeran to rzut beretem z Decathlonu. Tu masz godziny i stacje naszego pociagu:

 

Warszawa Gdańska 09:54

Warszawa ZOO 09:58

Warszawa Praga 10:04

Warszawa Toruńska 10:10

Warszawa Żerań 10:29

Warszawa Płudy 10:31

Warszawa Choszczówka 10:35

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Voila! - i bylo calkiem fajnie :) co prawda nie dotarlismy nad sama Tame w Debem bo niestety jak sie dowiedzialem faktycznie jest zamknieta do 15 grudnia :/ ale swoje kilometry zrobilismy przez fantastyczne lasy Legionowskie i Chotomskie.

 

browar/ mam nadzieje, ze dalsza droga udala Ci sie rownie dobrze jak nam heheheh - no niestety, szczerze sie przyznam, ze mi tez brakowalo ostrzejszego tempa - no ale grupa to grupa, nie moglem ich zostawic, ale tez nie zaluje bo sie swietnie bawilismy, a dzisiejszy dzien nasunal mi do glowy pomysl zeby od czasu do czasu zrobic wypad dla mocniejszych kondycyjnie zawodnikow, tak zeby sie wyzyc na calego heheheheh

 

...a tak przy okazji, zdjecia juz sa u mnie w albumie :P

 

Dziekuje wszystkim, ktorzy byli i wszystkim, ktorzy z roznych przyczyn nie dotarli - coz iksC, nastepnym razem :)

 

Do zobaczenia znowu!

J.

 

link do galerii ze zdjeciami :)

http://www.forumrowerowe.org/index.php?aut...m&album=274

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... ktorzy z roznych przyczyn nie dotarli

 

Dzięki za informację nt Decathlonu. Udało mi się załatwić problem w ostatniej chwili. Co do wspólnego wyjazdu to głównie moja wina - źle oznaczyłem punkt zborny skutkiem czego (zamiast "Toruńską") wracałam 8km do Centrum. Ostatecznie, w ramach korekty, miałem mniej niż 6 minut na przejechanie 4km.

 

Niestety tak jak w wielu przypadkach "prawie" robi istotną różnicę gdyż "prawie" zdążyłem ... obejrzeć odjeżdżający pociąg.

 

Sytuację uratowało za to nieplanowane spotkanie z dwoma przypadkowy bikerami (pozdro dla kolegów upadlaczy na slick'ach ;-) więc wyjazd nie tylko się udał ale też dodatkowo tempo na asfaltowych odcinkach było odpowiednie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...