Boss Napisano 30 Października 2008 Autor Udostępnij Napisano 30 Października 2008 Może wyjdę na wstrętnego donosiciela, ale podam szczegóły: http://www.allegro.pl/item448391679_448391679.html http://www.allegro.pl/item420695921_420695921.html http://www.allegro.pl/item434045227_434045227.html http://www.allegro.pl/item425204786_425204786.html http://www.allegro.pl/item420670271_420670271.html Google znalazły mi jeszcze 415972992 A teraz nowo trwająca aukcja: http://www.allegro.pl/item468619420_jak_no...o_tune_sid.html Zrwóćcie uwagę na przedmioty 434045227 i 425204786 - do jakich sum dolicytowano i na dwóch uczestników na drugim i trzeci miejscu, oraz popatrzcie co robili lub robią w innych aukcjach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ender Napisano 30 Października 2008 Udostępnij Napisano 30 Października 2008 wyslij to do allegro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boss Napisano 30 Października 2008 Autor Udostępnij Napisano 30 Października 2008 To już akurat zrobiłem wcześciej No i poskutkowało - aukcje usunięte, a konto zawieszone. Podbijacze też wiszą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zgud Napisano 30 Października 2008 Udostępnij Napisano 30 Października 2008 może popatrzy także na ten temat ciut z innej strony mianowicie proceder uprawiany nagminnie, stosowany od początku trwania Allegro, aż po jego koniec [przypuszczam] Ale do rzeczy, pomijając to, iż każdy chce jak najwiecej zarabić - Allegro jest i jeszcze długo będzie monopolistą na tym rynku! Także może narzucić jakie chce stawki za korzystanie z serwisu - stawki, które stają się coraz bardziej chore!! Więc - nie tłumacząc fałszywych podbijaczy- nie dziwmy się, że jak coś się sprzedaje za grosze to prowizja od wystawienia i sprzedaży równa się blisko 20% kasy otrzymanej za przedmiot - dodam iż kilka lat temu było normalniej! Na koniec dodam, iż sam miałem kilka neiprzyjemności ze sprzedażą ramy i nie tylko - jedna wyjaśniona polubownie - 2 wyjaśniona, no ale cóż ja jestem poszkodowany dalej i teraz 3 raz ktoś kupił i od 2 tygodni nie mam z nim kontaktu żadnego! Oczywiście o całej [3] sprawie wie już Allegro także czekam na pomyslne rozwiązanie - ale zapewne kolejny raz będę zmuszony wystawic przedmiot! pozdrawiam, Bartosz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mwegrzyn Napisano 31 Października 2008 Udostępnij Napisano 31 Października 2008 Dla mnie cała sprawa jest poprostu śmieszna . Kto jednego czy drugiego zmusza do oferowania kwoty jakiej nie chce lub nie jest w stanie zapłacić . Nie ma żadnych naciągaczy ( w kwesti podbijania ceny ) , jest tylko bezmyslnośc kupujacych , bo inaczej sie nie da tego wytłuamczyć . Mając daną aukcję , oferuję tyle ile jestem w stanie zapłacić i z czego bede zadowolony . A jak nie pasuje to nie nalezy korzystać z aukcji , tylko wybierac kup teraz , i odrazu płacić wiecej , bez poczucia że jesteś naciągniety . Bo zazwyczaj akcje konczą sie na nizszym poziomie niz kup teraz , tak jest w wiekszosci przypadków . A jezeli jest inaczej to swiadczy to juz tylko o kupującym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boss Napisano 1 Listopada 2008 Autor Udostępnij Napisano 1 Listopada 2008 Dla mnie cała sprawa jest poprostu śmieszna . (...) Nie ma żadnych naciągaczy ( w kwesti podbijania ceny ) , jest tylko bezmyslnośc kupujacych , bo inaczej sie nie da tego wytłuamczyć (...) A jezeli jest inaczej to swiadczy to juz tylko o kupującym LOL! Zgłoś to do allegro, niech odwieszą wszystkim trzem konta, a zawieszą kupujących za bezmyślność i głupotę - powinni Cię posłuchać, co nie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Niedzwiedz1 Napisano 1 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 1 Listopada 2008 No ale prawda jest taka, że jeśli ktoś jest niezadowolony z wysokiej ceny zakupu, bo ktoś podbijał - to jest sam sobie winny Można licytować na sam koniec, zalicytować i czekać do końca, jak podbijacz przelicytuje to jego problem poza tym są programy typu snajper co zalictytują za nas. Śmiać mi się czasem chce jak obserwuję aukcję i widzę jak na 2 dni przed końcem ludzie się przerzucają ofertami o 5 czy 10zł i ciągle kto inny prowadzi. W takich przypadkach to sami kupujący dają pole dla popisu podbijaczy. Jedyna sytuacja "nie halo" to gdy podbijacz nas przebije, wycofa ofertę i następnie zalicytuje minimalnie poniżej naszego maksimum. Poza tym jak widzicie aukcję od złotówki czegoś co powinno (obiektywnie patrząc) pójść za 1000zł, to liczycie na to, że ktoś sprzeda za 400 czy 500? Na pewno będzie podbijał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boss Napisano 1 Listopada 2008 Autor Udostępnij Napisano 1 Listopada 2008 Czemu to głupotą i naiwnością mają się wykazywać wyłącznie kupujący, co? Żeby było równo, to obrzucę epitetami sprzedających. Trzeba być chyba durniem, by wystawiać przedmiot warty realnie 500-1000zł od 1zł bez ceny minimalnej i oczekiwać zysków na poziomie 80-90% realnej wartości. Chwila nieuwagi, wypadek losowy (komputer padł, dostawca internetu ma awarię) i sprzedający jest do tyłu na setki złotych... Prosić kolegów o pilnowanie aukcji? A jak akurat też nie będą mogli? Jest jeszcze inna kwestia - kwestia zabawy - wystawienie od ceny minimalnej nie daje zabawy - a wystawienie nawet z ceną minimalną, ale od 1zl już zabawę gwarantuję! Siądziemy sobie we trójkę przed kompami, odpalimy komunikatory głosowe i będziemy polewać z licytujacych naiwniaków! Chipsy, cola, piwko, radocha! Co nie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mwegrzyn Napisano 1 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 1 Listopada 2008 Calosc sprowadza sie do okreslenie sie ile dla ciebie wart jest dany przedmiot i nie trzeba sie martwic o los sprzdajacego. To ze bedziesz prowadzil slectwo i tak nie spowoduje ze kupisz dany przedmiot za tyle ile ci sie wydaje . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boss Napisano 1 Listopada 2008 Autor Udostępnij Napisano 1 Listopada 2008 W umowie kupna sprzedaży są dwie strony, a nie jedna. Jeśli sprzedawcy nie zależy na cenie - to wystawia od 1zł bez ceny minimalnej. Jeśli mu zależy na cenie - wystawia od ceny minimalnej i np. z opcją KupTeraz. Uczestnicy licytacji od 1zł bez ceny minimalnej (ile wylicytują za tyle sprzedam lub kupię) mają zaś prawo zakładać, że przedmiot wystawiony od 1zł można kupić znacznie taniej, bo sprzedawcy nie zależy na jego cenie! Jeśli sprzedawca podbija sztucznie cenę w takiej aukcji, to znaczy, że mu na niej jednak zależy, a wystawienie od 1zł było jedynie oszustwem mającym na celu zwiększenie popularności aukcji! I za to na allegro konta są zawieszane. Wytłumaczcie mi proszę - po co sztucznie podbijać cenę, śleczeć przed komputerem do końca aukcji, zaprzątać głowę znajomym by pilnowali ceny, jeśli można zacząć licytację od ceny minimalnej (a nie od 1zł), można do tego dać KupTeraz i nie martwic się przebiegiem? Czy jest to ZA PROSTE, za banalne, nie daje zysku i nie daje zabawy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GZA20 Napisano 1 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 1 Listopada 2008 Bzdura....wymyśliłeś sobie teorię która uważasz za słuszną, a na pewno nie jest prawdziwa ...ludzie którzy wystawiają aukcję od złotówki nie robią tego dlatego, że im nie zależy na cenie sprzedaży Owszem osoby które nie chcą się bawić w aukcję wystawiają "kup teraz" i czekają na jednego kupującego bo zależy im na czasie i przeważnie takie aukcje kończą się stosunkowo szybko. Od 1 zł wystawia się najczęściej przedmioty używane ale w bardzo dobrym stanie. Aukcja od 1 zł to wręcz chwyt marketingowy aby przyciągnąć jak najwięcej kupujących i żeby kasa uzyskana za przedmiot była jak najwyższa. I ludzie będą licytować zawsze takie aukcje i sprzedający o tym wiedzą. I to naprawdę rzadko się zdarza aby przedmiot warty 500 zł poszedł np za 100 zł. Każdy kupujący który faktycznie chce kupić przedmiot będzie licytować nawet do momentu gdy różnica między nówką będzie na poziomie nawet 3 zł..i będa zajarani że kupili taniej. A sprzedający jest zajarany, że udało mu się sprzedać po takiej cenie. Owszem jest sporo takich podbijaczy aukcji ale jest wciąż naprawdę bardzo dużo aukcji gdzie nie ma takich zagrywek. Także nie opowiadaj takich rzeczy że tym osobom na kasie nie zależy...bo właśnie zalezy nawet bardziej niż tym za "kup teraz", bo wiedzą że mogą dostać więcej kasy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GdyniaBiker Napisano 1 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 1 Listopada 2008 Powiedzmy, że są 2 aukcje jakiegoś amortyzatora, jestem gotów zaplacić do 400zł, ale kosztem czegoś innego, lepiej 300. Wybieram 1, licytuję, w tym czasie kończy się druga. Koleś podbija, czyli mimo braku większgo zainteresowania innych, nie kupię za powiedzmy 300, tylko dopłacę i będzie 400. A potem jeszcze koleś wycofuje aukcję, sławne i poruszane "przedmiot legł uszkodzeniu". To, że zapłacę więcej (choć w dopuszczalnym limicie), zmarnuję czas, nie kupię na innej aukcji, ani na tej, bo gościowi cena była za niska, to moja głupota, bo nie kupiłem kup teraz? Nie wszystko jest na kup teraz, a licytacja ma swoje cele, a to, że ktoś nieuczciwie ją prowadzi, to bezczelne świństwo, oszustwo i przestępstwo. Wiadomo, od 1zł to chwyt. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Niedzwiedz1 Napisano 1 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 1 Listopada 2008 Trzeba być chyba durniem, by wystawiać przedmiot warty realnie 500-1000zł od 1zł bez ceny minimalnej i oczekiwać zysków na poziomie 80-90% realnej wartości. Chwila nieuwagi, wypadek losowy (komputer padł, dostawca internetu ma awarię) i sprzedający jest do tyłu na setki złotych... Prosić kolegów o pilnowanie aukcji? A jak akurat też nie będą mogli? Nie durniem, tylko człowiekiem myślącym Wiadomo, że jak od złotówki to będzie więcej chętnych i czasem bez sztucznego podbijania można uzyskać bardzo zadowalającą zapłatę za przedmiot. Ciekawe tylko co kieruje ludźmi, którzy na licytacji kupują drożej niż przez kup teraz... bo i tacy się zdarzają Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GZA20 Napisano 1 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 1 Listopada 2008 No zdarzają się i to nawet często. Ja np licytowałem pompkę do amortyzatorów firmy BETO. Koleś sprzedawał praktycznie nówkę. Stwierdził że tylko raz z niej skorzystał a później zmienił amor. No ale licytacja była od złotówki więc zacząłem licytować. Jedna osoba ciągle chciała mnie przebijać aż aukcja doszła do pułapu 71 zł.....ja oczywiście odpuściłem już przy 65 zł...no ale w sumie dziwie się że koleś tak licytował zaciekle..tym bardziej że koszt przesyłki typek chciał 15 zł...ja kupując zupelnie nową pompkę na zasadzie "kup teraz" za samą pompkę zapłaciłem z 2 złote więcej..ale już za przesyłkę 5 złotych mniej ....Typ kupił w gruncie rzeczy drożej i bez faktury czy paragonu hehe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boss Napisano 1 Listopada 2008 Autor Udostępnij Napisano 1 Listopada 2008 Z jednej strony cieszę się, że tak wieloma przykładami potwierdzacie moje odczucia i teorie - z drugiej strony, martwi mnie, że to wsystko jest prawdą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GZA20 Napisano 1 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 1 Listopada 2008 To że człowiek chce jak najwięcej zarobić to w sumie normalne...niby mówi się że pieniądze szczęścia nie dają...ale taka prawda że to co można za nie kupić już szczęścia sporo daje.. A to że znajdują się mało inteligentni ludzie którzy pod wpływem dumy...presji..będą głupio się licytować często przekraczając kwotę nowego przedmiotu to już inna sprawa..taich ludzi mi szczerze żal...ale płakać przezcudzą głupotę nie bede.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przeor Napisano 9 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 9 Listopada 2008 Na pewno przez takich podbijaczy można się czuć oszukanym. Co z tego, że zapłaciliśmy cenę na jaką się zgodziliśmy skoro gdyby nie było tych fałszywych klientów to cena była by niższa. Każdemu chyba żal niepotrzebnie wydanych pieniędzy. Ja jak licytuję to robię to tylko i wyłącznie przez snajpera. Sprawdzam najpierw kilka jego aukcji czy czasem nie pojawiają się te same nicki, wchodzę w snajpera, zapodaję kwotę i trzy sekundy przed końcem aukcji strzał - wóz albo przewóz. Według mnie jest to najlepsze rozwiązanie i zabezpieczeni przed podbijaczmi. A z tymi aukcjami od 1zł to czasami jest niezła heca. Kiedyś wygrałem jakąś płytkę z muzyką. Nie spodobała mi się więc postanowiłem ją sprzedać. Cena nowej wynosiła 45zł. Wystawiłem za 20 (płyta praktycznie nowa tylko bez foli bo ją trochę przesłuchałem) i przez dwa tygodnio nikt nie chciał kupić. No to następnym razem wystawiłem od złotówki, myślę sobie - niech sobie ją ktoś kupi za 5zł, u mnie i tak będzie leżała. Ostatecznie płyta poszła za 51zł. Normalnie, nieźle poniosło tych kupujących. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ender Napisano 10 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 10 Listopada 2008 tez to zauwazylem gre wystawialem za 9,99 kilka razy i nikt nie chciał kupić, dałem za 1 zl i poszła po bitwie za 27,01 zł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel200 Napisano 10 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 10 Listopada 2008 Jedyna sytuacja "nie halo" to gdy podbijacz nas przebije, wycofa ofertę i następnie zalicytuje minimalnie poniżej naszego maksimum. Ale w 90% po to właśnie ktoś podstawia podbijacza. Dla mnie to zwykłe oszustwo, trudne do udowodnienia ale karane. To tak jak gdyby ktoś przed licytacja/ przetargiem dotyczącej np działki budowlanej znał stan Twojego konta. I zamiast 100 tys zapłacisz 150... Owszem, masz te 150 i jesteś w stanie je wydać ale po co przepłacać.? Przykład wyolbrzymiony ale mechanizm ten sam... A przy kwotach powyżej 250zł to już przestępstwo do 8 lat... ( art. 286 Kodeks Karny) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1415chris Napisano 10 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 10 Listopada 2008 O czym wy mowicie ''oszukanym''?????! To tak jakbys staral sie oskarzac kogos ze jest sprytniejszy od ciebie albo jak wolisz, ze jestes na tyle glupi ze dajesz sie wykorzystac. Albo jestes na tyle madry i wiesz ile dany przedmiot jest wart i i ile chcesz wydac albo jestes na tyle glupi (moze nierozsadny) i dajesz sie wciagnac w ''emocjonalna'' licytacje. Nie zapominaj ze to ty podejmujesz ostateczna decyzje, nikt cie nie oszukuje!!!! to jest licytacja. Jak masz problemy z emocjami to wspomniany snajper jest dobrym rozwiazaniem. Ustalasz kwote jaka chcesz wydac zeby stac sie posiadaczem danego przedmiotu przy zachowaniu max zadowolenia i tyle...Albo wygrywasz i jestes zadowolony albo nie i jestes dalej zadowolony bo wiesz ze nie przeplaciles (nie zaplaciles wiecej niz chciales). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boss Napisano 10 Listopada 2008 Autor Udostępnij Napisano 10 Listopada 2008 O czym wy mowicie ''oszukanym''?????!To tak jakbys staral sie oskarzac kogos ze jest sprytniejszy od ciebie albo jak wolisz, ze jestes na tyle glupi ze dajesz sie wykorzystac. Prawnicy powinni Cię cytować w oryginale na każdej rozprawie Gdzie są wg Ciebie granice między sprytem i oszustwem? Albo jestes na tyle madry i wiesz ile dany przedmiot jest wart i i ile chcesz wydac albo jestes na tyle glupi (moze nierozsadny) i dajesz sie wciagnac w ''emocjonalna'' licytacje. Nie zapominaj ze to ty podejmujesz ostateczna decyzje, nikt cie nie oszukuje!!!! to jest licytacja. Zapomniałeś dodać, że to licytacja w ciemno. W znakomitej większości aukcji internetowych przedmiotami licytacji są fotografie. Dopiero po zapłaceniu i ewentualnej dostawie kupujący przekonuje się czy kupił zdjęcia, czy kupił przedmiot. Ustalasz kwote jaka chcesz wydac zeby stac sie posiadaczem danego przedmiotu przy zachowaniu max zadowolenia i tyle... Błąd -> to będzie minimum zadowolenia. Albo wygrywasz i jestes zadowolony albo nie i jestes dalej zadowolony bo wiesz ze nie przeplaciles (nie zaplaciles wiecej niz chciales). Jednocześnie jesteś niezadowolony, że nie kupiłeś taniej. Twoje niezadowolenie może osiągnąć stan gorączkowy, gdy odkryjesz, że ostatnim licytującym który podciągnął cenę był podstawiony podbijacz, bez którego zapłaciłbyś sporo mniej. Jeśli to udowodnisz, to licytacja może nawet zostać unieważniona. Nie wiem czy były przypadki, że kupujący zapłacił mniej o tyle, o ile podbił podbijacz, ale kto wie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel200 Napisano 10 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 10 Listopada 2008 O czym wy mowicie ''oszukanym''?????!To tak jakbys staral sie oskarzac kogos ze jest sprytniejszy od ciebie albo jak wolisz, ze jestes na tyle glupi ze dajesz sie wykorzystac. Dobre:) Pytanko lekko z innej beczki- gdybyś zamiast korb xtr`a dostał paczkę z cegłą, to tez byś stwierdził, że sprzedawca był sprytniejszy? Czy jednak przyznałbyś, że Ciebie oszukał? Kończąc jeśli chodzi o moje stanowisko: Jeśli chce cos kupić za kwotę "X" to wybieram opcje "kup teraz" Jeśli licytuje to chce to kupić jak najtaniej. To ile mogę przeznaczyć na tą rzecz jest moją tajemnicą, całym sensem licytacji Na dzień dzisiejszy faktycznie jedynym wyjściem jest licytowanie w ostatniej chwili, chociaż myślę że cała sprawa rozwiązałaby się gdyby zlikwidowali możliwość wycofywania ofert. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1415chris Napisano 10 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 10 Listopada 2008 Dobre:) Pytanko lekko z innej beczki- gdybyś zamiast korb xtr`a dostał paczkę z cegłą, to tez byś stwierdził, że sprzedawca był sprytniejszy? Czy jednak przyznałbyś, że Ciebie oszukał? Zapomniałeś dodać, że to licytacja w ciemno. W znakomitej większości aukcji internetowych przedmiotami licytacji są fotografie. Dopiero po zapłaceniu i ewentualnej dostawie kupujący przekonuje się czy kupił zdjęcia, czy kupił przedmiot. Brzmicie jak sfrustrowani chlopcy....... najwyrazniej aukcje i zakupy internetowe to cos czego powinniscie unikac, ''cegla zamiast xtr'' whow, mam wrazenie ze jestescie naprawde bardzo naiwni. Wyda je mi sie ze na temat bezpieczenstwa zakupow internetowych nie ma sensu sie wypowiadac bo kazdy chocby min zorientowany wie jak to dziala. Szlyszeliscie kiedys o zabezpieczeniu internetowych transakcji kupna/sprzedazy, z waszych wypowiedzi wnioskuje ze nie macie zielonego pojecia o transakcjach internetowych i sposobie zabezpieczania sie przed niepewnymi (jasli pewne istnieja?) transakcjami. Mozesz pochwalic sie ile takowych transakci ''cegla/xtr lub xtr/cegla'' zdolales wygrac. Co do przedmiotow licytacji - ''fotografie'' stary zapomnij o internetowych sklepach, bo jak mi moja wyobraznia pozwala to tego typu zakupy sa i beda opieraly sie na fotografiach..... a moze masz jakies wlasne przemyslenia jak sprzedawca internetowy moze ''pokazac'' przedmiot transakcji......... Moze zamiast oskarzac wszystkich dookola, proponowalbym nieco rozwagi, roztropnosci itp (jak wiecie co mam na mysli) mowiac bardzo delikatnie (chcialbym uniknac bardziej doslownych okreslen ktore cisna sie na klawiature). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boss Napisano 10 Listopada 2008 Autor Udostępnij Napisano 10 Listopada 2008 Nie mówimy o sklepach internetowch, bo to inna bajka. Rozmawiamy o przedmiotach sprzedawanych przez osoby prywatne - czyli zapomnij o fakturze i paragonie. Zabezpieczenia internetowych transakcji? Wnioskuję, że znasz je doskonale - opisz je, co Ci szkodzi. Ja z chęcią się zapoznam z czymś o czym nie mam pojęcia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebekfireman Napisano 11 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2008 Jednocześnie jesteś niezadowolony, że nie kupiłeś taniej. Twoje niezadowolenie może osiągnąć stan gorączkowy, gdy odkryjesz, że ostatnim licytującym który podciągnął cenę był podstawiony podbijacz, bez którego zapłaciłbyś sporo mniej. Tylko że całkiem pewne że gdyby nie ten podbijacz to przed końcem aukcji otrzymałbyś informację że aukcja została wycofana z powodu uszkodzenia lub zgubienia przedmiotu i nie miałbyś nic. A z tymi aukcjami od 1zł to czasami jest niezła heca. Kiedyś wygrałem jakąś płytkę z muzyką. Nie spodobała mi się więc postanowiłem ją sprzedać. Cena nowej wynosiła 45zł. Wystawiłem za 20 (płyta praktycznie nowa tylko bez foli bo ją trochę przesłuchałem) i przez dwa tygodnio nikt nie chciał kupić. No to następnym razem wystawiłem od złotówki, myślę sobie - niech sobie ją ktoś kupi za 5zł, u mnie i tak będzie leżała. Ostatecznie płyta poszła za 51zł. Normalnie, nieźle poniosło tych kupujących. Hehe - dokładnie. Niezrozumiałe są nieraz sposoby postępowania człowieka. Podobny przypadek miałem z uszkodzonymi organami - wystawiłem w "Kup Teraz" za 50 zł - aukcja 10 dni nikt nie kupił. Wystawiłem licytację i poszły za ponad 120 zł podczas gdy w pełni sprawne można było dostać za około 100 zł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.