[Ostra recenzja] HipPack Lowepro

[Grabarz]

Zdaję sobie sprawę, że przedstawiając poniższy produkt, balansuję niebezpiecznie na granicy dzielącej świat ostrokołowy z laikatem. Grupie silnie karmiącej się indywidualizmem, przedstawiam produkt jak najbardziej komercyjny, masowy. Ocierając usta z niesmaku poddania się kapitalistycznemu pędowi do wyrywania orzełków z mojego portfela wyjąłem zeń 77 orzełków, by zanabyć hip packa LowePro Tarraclime 30, który tak naprawdę wyprodukowany została z zamysłem pełnienia funkcji miękkiego kondoma do przenoszenia kamery cyfrowej, bądź aparatu. Uczyniłem to z dwóch powodów:

- uległem wyraźnemu nawiązaniu do estetyki toreb kurierskich;

- postanowiłem wykonać gest w kierunki Matki Ziemi - torebka w 95% wykonana jest z butelek PET poddanych procesowi recyklizacji.

 

Od dłuższego czasu poszukiwałem niedużej kieszonki, mocowanej do pasa, która umożliwiła by mi przenoszenie telefonów komórkowych, nośników pamięci, małego notesu i innych drobiazgów, latających dotychczas po mych przepastnych kieszeniach niczym Żyd po pustym sklepie. Trafiłem na TO, chwilę się zawahałem (cena tego hip pack jest około dwukrotnością pozostałych, podobnych, ale nieekologicznych produktów LowePro) i kupiłem.

 

Potrzebę swoją zaspokoiłem - mieszczą się spokojnie 2 telefony, mały notes + mały długopis, kilka pendrive'ów, bez obaw zmieścimy jeszcze paczkę papierosów. Nie zmieści się na pewno żaden porządny męski portfel.

 

Najbardziej kontrowersyjnym elementem jest zapięcie klapki, które jednak, wbrew pozorom, pewnie utrzymuje stan zamknięcia. Wartym zwrócenia uwagi jest załamywanie się wraz z klapką części komina (jak w dobrych torbach kurierskich) uniemożliwiające wypadanie przedmiotów i dostanie się do wewnątrz strug wody. Z zewnątrz mamy grubo tkany, sprawiający pewne wrażenie, materiał, wewnątrz cieniutki, delikatny nylon. Pomiędzy tymi warstwami miękkie wypełnienie, zabezpieczające zawartość przed obijaniem.

 

Kilka danych:

- wymiary (w mm): 115 (szerokość) x 35 (głębokość) x 100 (wysokość);

- jedna komora + 2 małe (np. na nośniki pamięci);

- możliwość przytroczenia do pasa spodni, lub noszenia na pasku jako minitorebka;

- dostępne kolory: oliwkowy, zielony, czarny;

 

Plusy:

- zwarta, miniaturowa konstrukcja (jeśli akurat tego poszukujemy);

- możliwość mocowania do paska lub na ramię;

- ukłon producenta w stronę ekologii;

 

Minusy:

- cena będąca dwukrotnością podobnych (ale nie eko) produktów tego producenta;

- zapięcie klapki, mogące zniechęcać przed zakupem, nieco niewygodne w obsłudze;

 

Obowiązkowy gadżet dla ostrokołowych (i nie tylko) ekoterrorystów, niestety do nabycia tylko w Babilonie

 

[MarcinN]

Wygląda to całkiem ładnie, zachodzi jednak pytanie czy jest to opłacalna i ergonomiczna sprawa. Ja już od ponad roku(jesli mnie pamięc nie myli) używam sakiewki adidasa, którą kupiłem za 39zł. Posiada ona jedną dużą kieszonkę, która właściwie stanowi niejako zarys całej torebki i jedną małą, a także kieszonkę z siateczki, z której nie korzystam. Mieści się w niej sporo przedmiotów, np. portfel, mały aparat, zestaw ampuli, chusteczki higieniczne, 2 klucze płaskie i to co wjedzie do mniejszej kieszonki. W dodatku przy lekkim lub średnim "załadunku" po chwili jazdy(używam jej na rowerze) przestaje się ją czuć na biodrach, nawet czasem sam łapię się na tym, żę sprawdzam czy wciąż ją mam na sobie

 

 

 

 

Żeby nie było, że robię kompletne OT:

1. Jak torebka zachowuje się pod obciążeniem, tzn. czy np. ściąga pasek od spodni?

2. Jest to w ogóle dostępne w Polsce?

3. Jeśli mnie oczy nie mylą Twoja torebka nie jest ani zielona, ani czarna, ani nawet oliwkowa(wewnątrz owszem), lecz brązowa

[Grabarz]

Recenzuję (szumnie powiedziane) produkt jakoś tam nawiązujący do ostrokolizmu (hippacki przypominające torby kurierskie robi wiele firm produkujących torby). Posiadam jeszcze nerki Dakine'a, Croppa i Alpiny, ale one przekraczają granicę dzielącą świat ostrokołowy z laikatem.

Ad. 1.Torebka miała za zadanie pomieścić 3 telefony, pendrive'a i notes. To zadanie spełnia. Przy moich potrzebach Twoja nerka to niemal worek żeglarski Z uwagi na małe gabaryty i tym samym niewielkie obciążenie buksów z zadu nie zcyga.

Ad. 2. Jest dostępne - wszak cenę w złotówkach podałem. Ja kupiłem w pewnym wielkim markecie ze sprzętem RTV/AGD/good szwindel/mydło/powidło;

Ad. 3. Wg producenta mój kolor to oliwkowy, zielony jest taki, jak podszewka mojego, no a czarny...