Skocz do zawartości

[rower] **objawienie roku 2009**


HANSON

Rekomendowane odpowiedzi

Ja bym na pewno takiego nie kupił, bo co to za przyjemność jeździć na biku który sam wszystko robi.

Mnie ciekawi jedno - jak np. wszystkie linki zastąpi się elektroniką, to co z hamowaniem, jak akumulator nawali ;)

Wyobrażacie sobie rower z elektroniczną kontrolą trakcji

Z trakcją to może nie, ale pewnie coś a'la ABS (zwłaszcza w odniesieniu do przedniego koła) będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elektroniczny system DuraAce to nic innego jak rozwinięcie Mavic MacTronic. System kodowania sie zmienil ale osobiscie nie chcial bym zeby w grupie 30-40kolarzy nagle ktos z peletonu zaczął mi zmieniać biegi.

 

Moim zdaniem małą rewolucją jest nowa kolekcja Romet

http://www.pinkbike.com/photo/2504224/

http://www.pinkbike.com/photo/2504269/

http://www.pinkbike.com/photo/2504273/

 

Moja pozycja numer 2 do mariaż Karpiela&Duncon. Co z tego wyjdzie hmmm na pewno upowszechnienie Karpiela i ładna cegiełka w Dunconie.

 

Pozdrawiam!

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z trakcją to może nie, ale pewnie coś a'la ABS (zwłaszcza w odniesieniu do przedniego koła) będzie.

Shimano miało taki patent do v-ek http://cyklotur.pl/x_C_I__P_53018021-53010001__PZTA_0.html miałem okazję przetestować i nie chciał bym widzieć takiego rozwiązania w swoim rowerze. Po za tym dobre hamulce mają jak dla mnie modulację na takim poziomie że takie systemy są zbędne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do samego objawienia to jak dla mnie nie było... Trochę Romet, ale czegoś im nadal zabrakło. 11 rzędowy napęd campy? Zrobiony chyba tylko dlatego żeby się pokazać z czymś nowym, bo nie byli w stanie zrobić lżejszego napędu niż sram red. O elektronicznym napędzie już mówiło się od lat. Hammershimdt? Nadal ma sporo wad, chociaż to chyba najciekawszy komponent jaki się pojawił. Marzocchi ze swoją kolekcją się popisał, nowy boxxer z potężną ilością regulacji który przypadł do gustu zawodnikom testującym. Ale do wielkiego objawienia nadal daleko.

 

A że miało być o rowerze a nie komponentach. To jak dla mnie na rok 2009 zawiewa nudą, nikt nie pokazał roweru, który zwalił by z nóg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie ważnym punktem jest to że porządne maszyny zaczeły pojawiać się w Polsce nie tylko u zawodników ale szary człowiek może sobie sprowadzić bez większych problemów rower na widok którego ślinił się dotychczas oglądając go w magazynach rowerowych lub na filmach.

Kilka niebanalnych sztuk m.in. dwa Ibisy i Yeti 575, Cannondale Rize(przepraszam tych któreych pominełem) pojawiło się również na forum.

Zdaje sobie sprawę że nie jest to nadal sprzęt tani ale atrakcyjne koszty sprowadzenia sprzętu miały podpore ktora niestety się zawaliła, a mianowicie kurs dolara.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koszty ramy ibis w polsce?

w stanach kosztuje 1999 dolarow, w drozszej wersji 2500. niemcy oferuja ją za 2800 euro - przelicznik kazdy moze sobie wykonac :) gdy rozmawialem na temat sprowadzenia ramy to cena najnizsza jaka byla dla mnie osiagalna bez moich stresow celno-podatkowych to bylo 5600 zl.

mojo to zadna nowosc. u nas marka malo znana, w stanach nic wyjatkowego.

 

co do abs'ow i inszych patentow w rowerach. budza sprzeciw jako odbieracze przyjemnosci.

czytalem ostatnio opinię pewnej osoby ze nie wyobraza sobie roweru enduro na ramie amortyzowanej bo odbiera to cala przyjemnosc :), kto inny w zyciu nie wsiadlby na fulla xc/maraton bo "nie czuje roweru". o gustach sie nie dyskutuje.

zdecydowana wiekszosc uzytkownikow mysle ze przyjmie elektronike w rowerze.

kto kupuje dzis samochod z nowoczesną technologia w srodku (dla kogo jest to pieirwszy samochod w zyciu) nawet nie analizuje ile przyjemnosci pozbawia go cala elektronika, po prostu z niej korzysta w sposob jak najbardziej naturalny. i watpie zeby zdecydowana wiekszosc kierowcow cofnela sie do "korzeni" by zasmakowac dawnego uczucia przyjemnosci z jazdy :)

oczywiscie zawsze beda wielbiciele tradycji, czego absolutnie nie neguje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedys gt juz zrobilo zjazdowke z karbonu - lobo. najwiekszym felerem tej ramy bylo to ze karbon nie chcial sie dogadac z aluminiowymi lacznikami i rama okrutnie trzeszczala.

nie odbieram gt zdolnosci produkcyjnych ale jak do tej pory karbonowe zjazdowki to ewenement, i to chyba nie bez powodu. rower zjazdowy jest przeznaczony do katowania, skoki czy jazda na przecinkę sa wpisane w jego uzytkowanie. ryzyko uszkodzenia/zniszczenia duzo wieksze niz w rowerach z innych kategorii. ryzyko w sportach grawitacyjnych - rany, upadku itd jest wpisane w ta dyscypline. tak samo byloby z rowerami do dirtu, niedoloty i rzuty rowerem sa na porzadku dziennym. nie wiem ile takich ciepnięc wytrzymałaby moja rama.

 

wiekszosc bmx'ow zrobiona jest z zepchnietej na margines w mtb - stali. aluminiaki sluza raczej przede wszystkim do scigania, gdzie widelec i rama nie ujezdzają schodow progow i poreczy.

 

rower piekny - ale sądze ze kupi go raczej tylko ktos kto chce sie pokazac a nie jezdzic. albo ktos bardzo bogaty kto liczy sie ze stratami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Włosi poszaleli z tym Super Recordem. 11 rzędów ok tylko po co? Pokazali że na nic ciekawszego ich nie stać. Choć podobno elektryczna wersja Recorda już w fazie testów.

Di2 Ciekawe choć myślę że do pewnego poziomu musi jeszcze dojść.

 

Niedawno miałem okazję testować nowego Gianta Anthema X czyli powiększonej wersji mojego Anthema no i szczerze to pomysł połączenia Trance i Anthema to niewypał. Niby ten sam rower ale zawieszenie pracuje inaczej. Do XC zawieszenie jest zbyt czułe a do AM geometria zbyt wyścigowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem pisać o tym GT właśnie już wcześniej. Sprawdzi się, ale jako sprzęt dla zawodników sponsorowanych. Tak jak pisał Tobo zbyt duża możliwość uszkodzeń.

 

O 11 rzędach Campy pisałem. I to że nie byli w stanie zrobić lżejszego napędu od sram-a jest prawdą i najprawdopodobniej to było powodem powstania 11 rzędowego wynalazku. W końcu musieli coś pokazać nowego, jak nie mogą zrobić lżej, zrobią więcej przełożeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...