eryk_kartman Napisano 23 Października 2008 Udostępnij Napisano 23 Października 2008 Hej Witam wszystkich, mam taka sprawe w ktorej w sumie to jestem w kropce i nie wiem co dalej robic, moze ktos bedzie w stanie mi pomoc. Jakies 5 late temu mialem zerwane wiazadlo barkowo obojczykowe 1 stopnia - reka w gipsie przez 2 tyg itp, bylo to zaleczone i zadnych problemow z tym nie mialem, jakies 2 - 3 lata temu mialem wypadek na rowerze (dokladnie to przelecialem przez kiere na calkiem sporej predkosci) i niestety ta sama reka i znowu wiazadlo zostalo rozerwane, to bylo w irlandii gdzie obecnie mieszkam, oczywiscie wizyta w szpitalu itp, tym razem reka na temblaku przez 2 tyg - potem rehabilitacja, bark, ramie i cala reka byly duzo slabsze niz za pierwszym razem, rehabilitacja pomogla - zaczalem ruszac reka itp no i nic sie nie dzialo z tym az gdzies tak do marca/kwietnia tego roku kiedy zmienilem prace i zaczalem siedziec za biurkiem. Zaczely sie jakies male pobolewania tu i tam ale nic z tym nie robilem tlumaczac sobie ze to przez to ze siedze caly dzien w tej samej pozycji itp Niestety zaczelo sie robic gorzej i gorzej, bol sie nasilal wiec we wrzesniu udalem sie do lekarza pytajac co sie dzieje bo juz sam zauwazylem ze nie ruszam ta reka tak jak wczesniej- uzywam troche innych miesni zeby cos zrobic, lekarz wyslal mnie na rezonans magnetyczny plus stwierdzil ze mam zaniki miesni w okolicach stawu barkowego, no i teraz zaczynaja sie cuda - z opisu z rezonansu wynika ze mam jedno wiazadlo naderwane a drugie calkowicie zerwane - lekarz proponuje zabieg operacyjny w celu odbudowania tego wiazadla. Ide we wtorek na kolejna konsultacje z innym lekarzem zeby dowiedziec sie czy to jest konieczne. Czy ktos moze spotkal sie kiedys z czyms takim ? Ogolnie to nie uwazam ze ta reka jest w tak zlym stanie zeby od razu isc na stol operacyjny, moze jakas rehabilitacja? zastrzyki czy cos takiego ? Prosze o pomoc poniewaz jestem w kropce nie wiem co robic - do tego bede musial miec reke unieruchomiona na jakies 2 miesiace a potem rehabilitacja czyli przynajmniej pol roku bez roweru ale to nie jest najwazniejsze. Sprawa jest taka czy da sie moze to jakos naprawic bez operacji ? Z gory dziekuje za pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.