tymek Napisano 19 Października 2008 Udostępnij Napisano 19 Października 2008 Witam. W moim rowerze mam założone SCHWALBE Racing Ralphy, jednak chciałbym kupić drugi komplet opon - jakieś niedrogie slicki na asfalt. Nie wiem ile trzeba wydać na dobry komplet, ale chciałbym jak najmniej. Póki co znalazłem SCHWALBE Kojak za ~60-70 zł/szt. Co lepszego albo przede wszystkim tańszego możecie polecić? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nabial Napisano 19 Października 2008 Udostępnij Napisano 19 Października 2008 mam do sprzedania komplet kevlarowych irc smoothie 1.25 w idealnym stanie + detki - jak cos to odezwij sie na priv jesli nie u mnie to ogolnie polecam te sliki bo sa genialne, nikle opory toczenia - waza realnie kolo 350g/szt, 0 kapci Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
omen Napisano 19 Października 2008 Udostępnij Napisano 19 Października 2008 może nie tańsza, ale nigdy się na niej nie zawiodłem. 4tyś km i ani jednego kapcia! http://www.probikes.pl/index.php?item=242 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
afly Napisano 19 Października 2008 Udostępnij Napisano 19 Października 2008 Ja poruszam się na IRC Metro II 1,00" i polecam w 100%. 66 TPI oraz słaba scieralnośc i dobra przyczepnośc na mokrych nawierzchniach, poprostu coś pięknego :D http://allegro.pl/item459640376_opony_na_s..._1_50_drut.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ender Napisano 19 Października 2008 Udostępnij Napisano 19 Października 2008 niedrogie slicki? ja mam kenda kwest 26x1,25 na allegro po ok 26 zl chodza za sztuke mi sie fajnie na nich jezdzi http://www.allegro.pl/item456753331_bikesy...30tpi_nowa.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schwefel Napisano 19 Października 2008 Udostępnij Napisano 19 Października 2008 Kenda Kwest to dobry wybór za tą cenę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Niedzwiedz1 Napisano 19 Października 2008 Udostępnij Napisano 19 Października 2008 Ja polecam Slicki Authora 26x1,5 Moje jak na razie mają prawie 900km i żadnego kapcia, przez teren też da się przejechać (oczywiście bez szaleństw ). Ale porównania do innych modeli nie mam, więc jak coś to się nie czepiać cena 32 albo 33zł za szt. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Klosiu Napisano 19 Października 2008 Udostępnij Napisano 19 Października 2008 Na slickach Authora jezdzilem - w miare czesto lapia kapcie jak na opony szosowe, w zamian oferuja w miare przyczepnosc na bardzo lekkim terenie typu szutry. Na Shwalbe Kojak jezdze od roku i nie wymienilbym tego z powrotem na slicki Authora - po prostu ani razu nie zlapalem kapcia przez 8 tys km, z czego polowa w miescie, ktore jak wiadomo nie jest laskawe dla rowerzystow . Wada jest brak jakiejkolwiek przyczepnosci w terenie, zaleta nieprzebijalnosc, mniejsze opory toczenia, porownywalne z szosa i o wiele nizsza waga, a takze wysoki profil, ktory powoduje, ze przesiadka z dwucalowych opon MTB nie jest tak bolesna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Pixon Napisano 19 Października 2008 Mod Team Udostępnij Napisano 19 Października 2008 Kenda Kwest bardzo dobra opona na asfalt Lub lżej Kenda Kontender Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elnino07 Napisano 20 Października 2008 Udostępnij Napisano 20 Października 2008 przez jakiś czas testowałem MAXXIS XENITH 26x1,50 -60-70 PSI -to jest dopiero jazda,polecam,utrzymanie 30-40 km/h bez wielkiego wysilku ,cena ok 50zł za szt.Jednak poszedłem znacznie dalej i kupiłem Schwalbe Stelvio HS 350 26x1.10 ,dziś dotarła paczka,na kolach wygladaja komicznie ,jutro pojade kawałek,cena 185 zł za komplet,waga ok 250g szt do tego dętki 1,0 -90g szt --jak pośmigam do je opisze--pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ender Napisano 20 Października 2008 Udostępnij Napisano 20 Października 2008 podlacze sie troche offtopowo jakie detki polecacie do opon 26x1,25 chodzi o jakies lekkie i w dobrej cenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cyklista Napisano 21 Października 2008 Udostępnij Napisano 21 Października 2008 Myślę, że dętki Kendy spełnią Twoje wymagania: http://allegro.pl/item455973437_super_detk..._1_5_sklep.html Jeździł może ktoś na slickach Panaracer Hi-Road: http://www.bike-on.pl/product.php?id=782&a...naracer_Hi_Road Czy znajdę opony o podobnych parametrach w lepszej cenie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iras76 Napisano 21 Października 2008 Udostępnij Napisano 21 Października 2008 witam jeżdżę na specialized fatboy1.25, mimo mojej skromnej wagi 90 kg opony spisują się bardzo dobrze do tej pory 0 kapci pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Atais Napisano 23 Października 2008 Udostępnij Napisano 23 Października 2008 A tak się podłącze, macie jakieś opony slicki ale powyżej 2-óch cali? Tak się składa, że skaczę na rowerze, dirt, czasami bawię się w street (bo mało umiem) czasami jeżdżę po lesie. Używam teraz kompletu: Przód: Kenda Kolossal DH http://www.koral.bielsko.pl/pl/kenda/id_3180.html Tył: Maxxis Bling Bling http://extreme-shop.nazwa.pl/shop/product_...roducts_id=1658 przod pewnie też niedługo zmienię na bling bling bo kenda sie ściera a bb to świetne opony, zależałoby mi jednak, żeby do jazdy po mieście oraz ćwiczeń w dirt'cie odchudzić trochę rower, w tej chwili na kołach mam prawie 2kg, jeśli dałoby jakieś opony w granicach 500-600g, sądzę, że poczuję różnicę :-) jakieś pomysły? Boje się zakładać poniżej 2.00 na hopy ;P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jason Napisano 23 Października 2008 Udostępnij Napisano 23 Października 2008 Na dirt to slick raczej odpada , trochę luźnej nawierzchni i można się zabić , coś w stylu Conti SBE by może siadło Street to fajna jest Kenda Flame oponka nie do zajechania, taniocha , moc , trudniej na niej złapać snake , jeden minus i to dość poważny to że waży swoje coś koło 1 kg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin5611 Napisano 24 Października 2008 Udostępnij Napisano 24 Października 2008 przez jakiś czas testowałem MAXXIS XENITH 26x1,50 -60-70 PSI -to jest dopiero jazda,polecam,utrzymanie 30-40 km/h bez wielkiego wysilku ,cena ok 50zł za szt.Jednak poszedłem znacznie dalej i kupiłem Schwalbe Stelvio HS 350 26x1.10 ,dziś dotarła paczka,na kolach wygladaja komicznie ,jutro pojade kawałek,cena 185 zł za komplet,waga ok 250g szt do tego dętki 1,0 -90g szt --jak pośmigam do je opisze--pozdrawiam Jestes wstanie coś napisać o różnicy między xenith a stelvio? Bo własnie myslalem nad jedną z tych opon.. Będę wdzięczny:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Atais Napisano 24 Października 2008 Udostępnij Napisano 24 Października 2008 Na dirt to slick raczej odpada , trochę luźnej nawierzchni i można się zabić , coś w stylu Conti SBE by może siadłoStreet to fajna jest Kenda Flame oponka nie do zajechania, taniocha , moc , trudniej na niej złapać snake , jeden minus i to dość poważny to że waży swoje coś koło 1 kg Moj kumpel długi czas jeździł na Schwalbe Table Top: http://extreme-shop.nazwa.pl/shop/product_...products_id=858 I wszystko było ok. I szukam własnie czegoś takiego ew. trochę lżejszego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Klosiu Napisano 26 Października 2008 Udostępnij Napisano 26 Października 2008 No tak, tylko to nie jest slick . Bieznik prawie ze jak w Kendzie Karmie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
afly Napisano 26 Października 2008 Udostępnij Napisano 26 Października 2008 To chyba nawet ciężko przypożadkować do semi-slicka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
xkarpi Napisano 18 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2008 Mogę spokojnie polecić Ci geax mezcal.. Na pewno są tańsze od opon wymienionych przez Ciebie (oczywiście w wersji z drutem). Jeździ się na nich przyjemnie, są ciche, nie za bardzo się ścierają i maja niskie opory toczenia. Bardzo dobrze radzą sobie na suchej nawierzchni, na mokrej raczej są trochę nie bezpieczne Mimo wszystko POLECAM achh i są to pół-slicki.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
uszolot10 Napisano 15 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2009 Uaktualniam temat: Szukam TANICH (do 25 zł) Slicków do MTB, waga jak najniższa, oby jak najcieńsze, w miarę możliwości proszę o pomoc. http://allegro.pl/item603030417_opona_kend...924_czarna.html Czy to dobry wybór?? Proszę o naprawdę szybką pomoc, ponieważ koniecznie muszę je mieć w piątek, więc muszę je zamówić dzisiaj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gdy Napisano 15 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2009 juz gdzies o tym pisałem , ja uzywam rubena flash 1,5. cena ok 20 pln za sztuke. nei wazyłem ich ale pewnie coś koło 500 g.pasuja do nich dętki 2,1-1,75 więc odpada potrzeba kupowania specjalnie cienkich Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adik Napisano 19 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2009 Na slickach Authora jezdzilem - w miare czesto lapia kapcie jak na opony szosowe, w zamian oferuja w miare przyczepnosc na bardzo lekkim terenie typu szutry. Na Shwalbe Kojak jezdze od roku i nie wymienilbym tego z powrotem na slicki Authora - po prostu ani razu nie zlapalem kapcia przez 8 tys km, z czego polowa w miescie, ktore jak wiadomo nie jest laskawe dla rowerzystow . Wada jest brak jakiejkolwiek przyczepnosci w terenie, zaleta nieprzebijalnosc, mniejsze opory toczenia, porownywalne z szosa i o wiele nizsza waga, a takze wysoki profil, ktory powoduje, ze przesiadka z dwucalowych opon MTB nie jest tak bolesna. Wiem że dawno temu pisane, ale mam się prawo z tym nie zgodzić. Authory Slick 1.5" zapewniają dośc dobrą przyczepnośc w lekkim suchym terenie, przez las się przejedzie, ale po kamieniach/korzeniach/błocie już nie. Zaletą authora jest super przyczepnośc na asfalcie + bardzo dobre odprowadzanie wody spod kół {na szosie}. Opona ma normalny profil {niczym inne 1.9-2.0" opony mtb} Schwalbe Kojak 1.35" jest do pewnego stopnia idiotoodporna - to prawda {ale tylko wersja z drutem}. Wadą tej opony jest bardzo łatwy uślizg na mokrym, niski profil {szybko się rozpędzasz, ale jest niekomfortowo i szybciej się prędkośc wytraca} oraz koniecznośc jeżdzenia z dużym ciśnieniem {wskazana dętka z wentylem auto + kompresor} Kojak jest odporny na szkło {liczne szramy na oponie a flaka nie było} częściowo na dobicia, oraz bardzo na zużycie {długodystansowa opona}. Polecam kombinację kojak tył, author slick przód, ale tylko w przypadku obu opon drutowanych - kojak kevlar podobno nie jest aż tak odporny. Nie polecam natomiast Kendy Khan w najtańszej wersji i rozmiarze 1.75" - okropna opona/omijać z daleka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Skiba_TG Napisano 19 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2009 Ja puki co mam kende kwest 1,5" (cale 19.90 szt. ) i mimo iz ja mam od jakis 300km to mi sie podoba ona. Przyczepnosc na asfalcie ma ogromna (na male rondo wchodzilem z predkoscia 45km/h i kolo nawet nie przesunelo sie o 1cm) w lekkim terenie tez mozna jechac tylko trzeba uwazac z predkosciami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ghost91 Napisano 6 Maja 2009 Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 A co myślicie o tej oponce?? http://www.harfa-harryson.com.pl/fnc/goodd...d=478&pos=3 Warto za nią tyle płacic?? Jej cena to ok 100zl/szt w wersji XCR Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.