[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 8

[Biera]

KONIEC WILKA

 

i szlus!

[andi333]

skromne 80km

[jurasek]

Żeby jeszcze działała

w prawym górnym rogu ekranu mamy okno do wpisania hasła

pod nim przycisk web oraz www.forumrowerowe.org

zaznaczamy środowisko w którym chcemy szukać

po wpisaniu hasła w okno klikamy na szukaj

[ender]

7 km ze średnią 20 km/h po asfalcie próbuję rozkręcić nogę po wypadku

[Gromosmok]

Dzisiaj 40,21 km ze średnią 23,14 km/h średni puls 135.

[Kuku]

Ja wczoraj byłem w Zakopanem z rowerem i zaliczyłem Dolinę Chochołowską, Butorowy, Szymoszkową i Gubałówkę

Zjazd z Gubałówki niczego sobie

Polana Chochołowska

Dziś 11km po lesie, jutro ostatni wyścig w Jaworznie - przełaj u księdza, Jaworzno-Pieczyska

[bogus]

Dzisiaj kilkanaście kilometrów po mieście i okolicznych drogach.

[roswell]

Dziś byłem połazić do rowerowych, generalnie nic nie załatwiłem z tego co chciałem załatwić.

Poza tym spakowałem rower od wysyłki.

 

A teraz rozglądam się za szosówką, na razie z negatywnym skutkiem

[andi333]

70 km strasznie cięzko mi się dziś jechało

[Gromosmok]

Dzisiaj 29,61 km ze średnią 21,52 km/h

[tomeks]

dzisiaj lajtowe 85km, jakos juz mi sie nie chce zasuwac na treningach

 

a nie wiecie co sie stalo z heavy_puchatkiem? bez niego ten temat stracil swoj sens

[Przeor]

Przecież niedźwiedzie zapadają w sen zimowy, na wiosne się odezwie.

Dzisiaj pykło 80km i miałem niesamowite przeżycie. Podjeżdżam pod Łysą Górę (w Wlkp) już miałem zdobyć jej szczyt ale niestety nie dałem rady. Na samej górze siedział jakiś dziadek. Tak się zacząłem śmiać, że mi pary w płucach zabrakło. A, szkoda bo jakbym wjechał to może by mi coś powiedział

[roswell]

Skończyłem walkę z pakowaniem roweru do paczki, już mam na oku nową szosówkę

Ale bym pojeździł wreszcie, tylko na czymś przyzwoitym, a nie na złomiastej zimówce.

[bogus]

Dzisiaj skromne 15,17 km.

[karnaś]

30km po lesie całkowicie bez formy.

[Gromosmok]

Wczoraj 32,21 km ze średnią 21,98 km/h średni puls 124.

[Kamiill]

Dziś wieczorem wsiadłem na rower - 22 km, było by trochę więcej ale musiałem zawrócić bo mi palce od nóg prawie odpadły z zimna, chyba pierwszy raz w tym roku jeździłem na minusowej temp. <witajcie kalesony >

[Ciastkorz]

Pierwszy raz wyszedłem na rower po chorobie;] Krótko bo krótko ale zawsze coś ;D 25,5km ;]

[Czamczak]

22 kilometry po śniegu w lesie i po bezdrożach Ogółem masakra bo kontrolowane poślizgi na śniegu nie są już w ogóle kontrolowane a kałuże pojawiają się znienacka i mogą być głębsze niż się myśli - dzisiaj wjechałem w jakąś co miała pół metra :/

[ender]

wczoraj moze 5 km do sklepu i z powrotem a pozniej sie patrze i zima nadeszla

[bogus]

Zdecydowałem sie na zakup pedałów CB MXR i drugiej oponki Specialized The Captain.

 

W tym tygodniu jadę do sklepu po te rzeczy.

[Kubolt]

Dzisiaj zabrałem sie do składania maszyny na sezon 2009 Przełożyłem troche czesci do nowej ramy i wiekszosc juz jest zostały tylko tarcze i drobiazgi

 

[Wax]

Byyłem w sklepie u kumpla i szykuje się wymiana ramy w okresie zimowym coś czuje . Szczegóły w swoim czasie

 

 

Aaaa, postanowiłem jeszcze, że przesiadam się na tarcze...ale to już przy nowej ramie

[Nawrotek]

A ja znammm szczegółyyy <cwaniak2>

 

 

W końcu dozbierałem kasy i kupiłem manety x-0 przerz tył x-7 i nokony

x-7 w sumie na wiosnę sprzedam bo w x-0 celuję, ale tak na razie styknie.

[Wax]

Nawrot, bo utnę język

 

Ty byś mi lepiej te Nokony pokazał a nie się tylko chwalisz...;D