Skocz do zawartości

[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 8


Lookas 46

Rekomendowane odpowiedzi

Kantele, kondolencje składam. Nówka piękna i wypucowana skusiła złodzieja... Był chociaż rower przypięty czymś do czegoś?

Równiez proponuję pójść z tym na policję, może ktoś z parkingu lub jakaś kamera w oddali go widziała.

Rower wart do 500zł na dojazdy do pracy to jest jednak rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na policji byłam, z ochroną gadałam, obejrzałam nagranie z kamery

rower był przypięty zwykłą prostą linką, ale stał od tygodnia w nowym miejscu bo ze starego (bezpiecznego bo pod nosem ochrony) wysiudał mnie nowy właściciel miejsca parkingowego. jak się okazało, nowe miejsce nie było objęte monitoringiem.

na allegro jeszcze za wcześnie, nikt głupi nie wystawi roweru od razu po kradzieży bo wiadomo, że tam się sprawdzi jako jedno z pierwszych miejsc, ale sprawdzę.

do bazy skradzionych wpiszę jak wrócę do domu bo nie mam nr ramy pod ręką

nic to... przynajmniej Szefowi chyba mnie żal było bo dostałam bonusa finansowego dzisiaj w kopercie (jako powód było obronienie mgr ale myślę, że to raczej o rower chodziło bo obronienie mgr miało miejsce prawie 2 tygodnie temu więc trochę czasu minęło)

a rower kupiłam w zasadzie do jazdy codziennej bo nie mam kiedy jeździć na wycieczki i w praktyce jeżdżę prawie wyłącznie do pracy na rowerze i chciałam porządny i dobrze chodzący rower. no a sensu kupowania porządnego roweru tylko po to żeby stał by raczej nie było...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:( mój szef jest dobry ale jak każdy szef ma wady i zalety. czasem mam ochotę go zabić ;)

 

nie mogę żyć bez roweru więc już, po niedługim namyśle zaklepałam w Plusie nowy rower (model o numerek wyższy bo 80-tki już nie ma w moim rozmiarze, niestety), jutro rano odbieram i jadę przez tydzień pojeździć w Puszczy Białowieskiej :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyrazy współczucia :( ... Mam nadzieję że ta gratyfikacja choć w części pokryła stratę i pozwoli na zakupienie niebawem nowej bryczki...

Wpisz się do przyklejonego wątku o zakoszonych rowerach (w Giełda-Inne), wstaw tam fotki i opis. Warto poroznosić opisy ze zdjęciami także po serwisach - zdarza się, że trafiają do nich kradzione rowery. Możesz też rozpowszechnić info o tym wśród okolicznej lumperii - bywa, że skuszą się na nagrodę (może ten bonus od szefa albo jego część właśnie na to przeznaczyć?) i sami zwrócą rower. Zdarzały się już takie sytuacje - niektórzy odzyskiwali warte po kilkanaście tysięcy rowery dosłownie za flaszkę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...