Mod Team bogus Napisano 28 Maja 2009 Mod Team Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 Koła już gotowe, jeszcze trzeba odebrać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cybuch Napisano 28 Maja 2009 Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 hmm co ja dziś zrobiłem.... a wiem, kupiłem smar jutro się zabieram za suport bo dziś już jakoś nie mam sił* __________________________ *czyt. TYSKIE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Phil Napisano 28 Maja 2009 Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 Ja dziś przepolerowałem rower, prysnąłem opony takim środkiem do pielęgnacji zderzaków - wyglądają jak nowe - no i złożyłem rower kolegi, jest po malowaniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roswell Napisano 28 Maja 2009 Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 Dziś ostra, interwałowa jazda po górach razem z kumplem. Czas 2,5h. Poza tym doszedłem do wniosku, że marzy mi się carbonowa rama, a więc trzeba szukać roboty na wakacje. Bez 3000zł nie ma co podchodzić :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nawrotek Napisano 28 Maja 2009 Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 kupiłem i założyłem micheliny xc a/t mogą być dobre oponki. A tak to 10km po mieście w ulewie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adik Napisano 28 Maja 2009 Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 Nawrot - w Świdnicy około której zaczęło lać? Bo widziałem niezłe błyski na niebie właśnie od waszej strony. Burza tutaj dopiero teraz dotarła Rowerowego nic nie zrobiłem, bo pogoda kichowata ale sobie szukam coś do roweru Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kantele Napisano 29 Maja 2009 Udostępnij Napisano 29 Maja 2009 u nas leje. dlatego z rowerowych rzeczy to czytam Bikeboard... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Scoundrel Napisano 29 Maja 2009 Udostępnij Napisano 29 Maja 2009 1. Kupiłem, wymieniłem i naoliwiłem łańcuch 2. Wyczyściłem cały rower Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Phil Napisano 29 Maja 2009 Udostępnij Napisano 29 Maja 2009 Nowe błotniki założone Chciałem się wybrać na przejażdżkę, żeby sobie przetestować nową konfigurację roweru ale nieźle się chmurzy... No i niestety zauważyłem, że prawie skończyły mi się z tyłu klocki :/ Wprawdzie do V-brakeów nie są drogie ale wolałem kupić coś innego :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
c1ach Napisano 29 Maja 2009 Udostępnij Napisano 29 Maja 2009 Odkryłem wielką dziurę na tyłku w spodniach rowerowych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paweł-Sz Napisano 29 Maja 2009 Udostępnij Napisano 29 Maja 2009 Dziś pada cały dzień więc na rower nie chce mi się wsiadać. Wyregulowałem dokładnie przerzutki. Poluzowałem znacznie sprężyny w V-brakach na śrubkach. Teraz klamki chodzą prawie tak lekko jak w hydraulikach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team bogus Napisano 29 Maja 2009 Mod Team Udostępnij Napisano 29 Maja 2009 Dzisiaj z racji ohydnej pogody "aż" dopompowałem opony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nawrotek Napisano 29 Maja 2009 Udostępnij Napisano 29 Maja 2009 ustawiłem sobie mostek, kierę, manetki klamki i siodełko Teraz wygodniej jest. A z jazdy 0km z racji pogody - tylko do picia się nadaje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Phil Napisano 29 Maja 2009 Udostępnij Napisano 29 Maja 2009 Wróciłem z dwugodzinnej przejażdżki, Nowy suport sprawdza się perfekcyjnie i ogólnie rowerek śmiga jak nowy ale... z tyłu wytarły się klocki a w tarczówce z przodu coś brzęczy podczas jazdy i też słabo hamuje. Jutro będzie trzeba się tym zająć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rockrider Napisano 29 Maja 2009 Udostępnij Napisano 29 Maja 2009 15km po miescie z kolegami, mokro i slisko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ciastkorz Napisano 29 Maja 2009 Udostępnij Napisano 29 Maja 2009 A z jazdy 0km z racji pogody - tylko do picia się nadaje Popieram i potwierdzam. Nici z roweru, choć naszła mnie myśl, żeby się ubrać i wpakować w teren w tym deszczu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
olecki Napisano 29 Maja 2009 Udostępnij Napisano 29 Maja 2009 Chwile polatałem w terenie po deszczu. Odebrałem pakiet startowy na jutrzejszy wyścig na orientację WayPoint Race. Umyłem rower, zrobiłem ogólny przegląd, przyczepiłem numerek, wyregulowałem przednią przerzutkę i jak się okazało nie jestem tego mistrzem.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roswell Napisano 29 Maja 2009 Udostępnij Napisano 29 Maja 2009 Dziś rano załatwiłem kilka spraw na mieście, byłem w rowerowym wyregulować hydrauliki, serwisant zrobił to od ręki za friko i jeszcze dostałem plastiki blokujące tłoczki (przy ściągniętym kole). Nie wiem jak to się nazywa. Dobrze mieć znajomości Potem cały dzień czekałem aż deszcz przestanie padać, w międzyczasie przeglądałem strony rowerowe. Nie przestało.. Wybrałem się na 1,5h, przemarzłem, przemokłem. Noga nic nie "podaje", chyba przez to zimno. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
insideee Napisano 29 Maja 2009 Udostępnij Napisano 29 Maja 2009 20km, ale mokro... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rockrider Napisano 30 Maja 2009 Udostępnij Napisano 30 Maja 2009 34km w ulewie po błocie i kałużach Ale było fajnie, nie pamiętam mojej takiej ostatniej jazdy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nawrotek Napisano 30 Maja 2009 Udostępnij Napisano 30 Maja 2009 Nie wiem ile KM - chłopaki zaraz skrobną. Wywinąłem orła na rynku na kostce - cały lewy bok siny, do tego jadąc po nogawki do rowerowego zerwałem łańcuch i strzeliłem kolanem w manetkę. Założyłem spinkę srama, kupiłem nogawki rogelli i pojechałem z chłopakami do lasu. Wszystko pięknie ładnie aż tu ulewa i z 30 minut wracałem z lutomii do ś-cy w ulewie. Po chwili już mi wisiało czy jadę po kałużach czy po asfalcie - przemokłem do suchej nitki heh Ale rower się umył - taki plus tego wypadu. I spodobała mi się jazda w deszczu A teraz siedzę z lodem na udzie bo ładnie puchnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wax Napisano 30 Maja 2009 Udostępnij Napisano 30 Maja 2009 Ahahaha, jednak się przyznałeś - grzeczny ModernMaster Co ja będę pisał, chłopaki na górze już opisali co się działo. Błoto + deszcz + las + rower = <3.!~ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nawrotek Napisano 30 Maja 2009 Udostępnij Napisano 30 Maja 2009 zauważyłem iż w wyniku mojej głupoty uszkodziłem zacisk kół ^^ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
insideee Napisano 30 Maja 2009 Udostępnij Napisano 30 Maja 2009 Oddałem rower do serwisu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kanar89 Napisano 30 Maja 2009 Udostępnij Napisano 30 Maja 2009 Nawrotek dobrze, że napisałeś o tych nogawkach, przypomniało mi sie że mam takowe do oderania w rowerowym Mi się udało uniknąć deszczu 40 km szosą nie chciało sie brudzić roweru i zmieniać opon. Może wieczorkiem jeszcze jakiś wypad sie trafi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.