Skocz do zawartości

[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 8


Lookas 46

Rekomendowane odpowiedzi

mikołaj

I jak wrażenia po maratonie? MI się podobało, tylko straty w sprzęcie odnotowane :/

 

Nawrotek

Co tam ciekawego do Treka założyleś? Kiedy pojawi się jako projekt w "Manii lekkości?

 

 

Dzisiejszy dzień minął pod znakiem czyszczenia i szacowania strat po błotnym maratonie w Krośnie.

Najpierw wyszorowałem buty, już wiem dlaczego same się luzowały podczas maratonu - sprzączka się zatarła!

Przy pomocy WD40 doprowadziłem ją do użytku.

 

Potem przyszedł czas na:

1) Wyczyszczenie i nasmarowanie zatartego kółka przerzutki

2) Niestety, pierwszy błotny wyjazd i łożysko w lewej misce korby HT2 (własnoręcznie zmieniane) szlag trafił

3) Hamulce coś tam obcierają i przednia klamka jakoś lekko chodzi, ale i tak miały iśc do regulacji.

4) Pękła końcówka pancerza manetki od Sida i już blokada nie chodzi :/

5) Siodełko pięknie się od tego błota powycierało

 

Poza tym założyłem nowy łańcuch do szosy oraz nowe bloki do butów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem zadowolony.

U mnie strat w sprzęcie brak. O dziwo napęd alivio/stx rc działał niezawodnie w tamtych warunkach. Tylko połowa klocków v-brake została na trasie. Może jak bym tak nie zdzierał tych hamulców to byłbym szybciej na mecie ? :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś pojeździłem 1,5h wieczorem, bo wcześniej był upał, zaliczone nabardziej strome szosowe podjazdy w okolicy.

Kurde, skacze mi coś w szosówce na 6 przełożeniu kasety, to wina nowego łańcucha :/

 

Poza tym trochę podregulowałem przerzutkę w góralu, założyłem nowe łożysko do korby, wyczyściłem napęd. Teraz czekam na adaptery CL-IS i rower będzie gotowy do dalszych startów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nareszcie wymieniłem suport, dałem za nowy 50 zł ale mam nadzieję, że będzie trzymał dłużej.

Założyłem też nową blokadę żeby mi roweru nie buchnęli ;) Taką montowaną do ramy - trzeba przyznać, że niezły patent.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40min jazdy, x kilometrów ze średnią x km/h na rowerku bez licznika.

Fajnie było - zwłaszcza że na slickach. Wczoraj było 47km ze średnią 25 także dzisiaj tylko lekki rozjazd.

Szukam trochę częsci do roweru, bo zawsze może działać lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajne dzisiaj mi się jechało w obie strony do pracy i z pracy ;) wracając po drodze wpadłam do snow&surf na al. niepodległośći (kurde, tam w ogóle nie ma gdzie przyczepić roweru pod sklepem, jest stojak wyrwikółka, ale zajęty przez rowery na sprzedaż, w ramach wystawy). grrr. wzięłam katalogi wheelera i cube do pooglądania... nic mi się nie podoba, chyba zostanę przy scott'cie :)

mam już swój typ, scale 80, tylko cena o 300 zł wyższa niż zakładałam wydać na nowy rower... muszę się do niego przymierzyć i zastanowić jeszcze :D

 

aha no i ktoś mi zrobił głupi dowcip jak rower stał w garażu przez cały dzień... odkręcił mi blokadę przedniego koła! jakbym dorwała dowcipnisia to bym mu nogi z d...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak jak Ciastkorz 25km, szosa :P U mnie też popadało i zaraz lepiej się śmiga, zwłaszcza alergikowi :)

Przy okazji pobiłem swój życiowy rekord :D średnia na tym dystansie to 31 km/h :D ahh te prędkości na slickach :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś powysyłałem trochę części sprzedanych na allegro, jutro cd.

Sprzedałem jedną parę Cranków, jeszcze druga została.

 

Byłem pogadać z serwisantami, umówiłem się na regulację tarczówek.

 

Niestety rozpadało się i trening dziś odpuściłem :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...