Ecia Napisano 13 Października 2008 Udostępnij Napisano 13 Października 2008 Jako, że 18.10. bierzemy z Rycerzem ślub, zapraszamy wszystkich chętnych na Podróż Poślubną do Kampinosu w niedzielę, 19.10. Zarówno ślub, jak i Podróż - oczywiście - na rowerach . Toteż jeśli ktoś ma ochotę wpaść jednośladem na sam ślub i stanowić część rowerowego orszaku - również zapraszamy (szczegóły na PW) . Sama Podróż będzie raczej krótką pętlą: start spod Rury o 12:00 i finisz również pod Rurą między 18:00 a 19:00, zakończony nasiadóweczką i pogadanką . Gdyby pogoda mocno protestowała - Podróż przekładamy na inny termin. Ślubu, rzecz jasna, nie . Pozdrówko obwieszczeniowe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Biera Napisano 13 Października 2008 Udostępnij Napisano 13 Października 2008 czy Państwo Młodzi będą jechać w strojach galowych? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ecia Napisano 13 Października 2008 Autor Udostępnij Napisano 13 Października 2008 W galowych strojach rowerowych . W sukni z trenem i fraku raczej byłoby niewygodnie Pozdrówko szykowne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zgud Napisano 13 Października 2008 Udostępnij Napisano 13 Października 2008 mimo, iż nie mieliśmy okazji się poznac, życzę najlepszego w dalszym rowerowym i nie tylko bytowaniu:) oraz Abyście nie zapomnieli o tym, co w życiu najważniejsze...[rowerze rzecz jasna ] pozdrawiam Bartosz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GZA20 Napisano 13 Października 2008 Udostępnij Napisano 13 Października 2008 No moja siostra w stroju galowym na rolkach jeździła także rower dla Eci i jej Rycerza nie powinien być problemem hehe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ciastkorz Napisano 13 Października 2008 Udostępnij Napisano 13 Października 2008 Ja raczej nie wpadnę, ale wszystkiego najlepszego na nowej, rowerowej drodze życia P.S Ecia pewnie SPD założy :]a przegięciem by była jazda w szpilkach czy innych tego typu butach i do tego pedały spd;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ender Napisano 13 Października 2008 Udostępnij Napisano 13 Października 2008 gz i radochy na nowej drodze zycia (fajny zbieg okolicznosci z droga ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
QWEY564 Napisano 13 Października 2008 Udostępnij Napisano 13 Października 2008 no proszę... po jakimś czasie zaglądam na forum a tu taki sympatyczny temat Oczywiście wszystkiego NAJ w "nowej -rowerowej- podróży życia"... co prawda okazji do wspólnego pojeżdżenia po KPN nie było jeszcze... a szkoda, szkoda... może kiedyś... a na razie: wznoszę toast izotonikiem podpisano: świeżo upieczone dziecko taczki, niwelatora, łaty i łopaty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ecia Napisano 13 Października 2008 Autor Udostępnij Napisano 13 Października 2008 Dzięki, dzięki - ale droga cały czas ta sama, tylko z nowym dowodem osobistym . Mateusz: no, to nic nie stoi na przeszkodzie przejechać się wspólnie w najbliższą niedzielę . Pozdrówko zapraszające PS. I czy aby dobrze zrozumiałam, że te sprzęty mają coś wspólnego z obranym przez ciebie kierunkiem studiów ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
QWEY564 Napisano 13 Października 2008 Udostępnij Napisano 13 Października 2008 ojj gdyby to jeszcze ode mnie zależało... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schwefel Napisano 13 Października 2008 Udostępnij Napisano 13 Października 2008 Eciu najlepszego na nowej drodze życia świeżo upieczone dziecko taczki, niwelatora, łaty i łopaty [/size] A co na SGGW jesteś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
naughtyjurand Napisano 14 Października 2008 Udostępnij Napisano 14 Października 2008 Bedziemy Zyczenia zlozymy na miejscu, ale juz moge powiedziec ze strasznie sie ciesze z pomyslu, decyzji ...i oczywiscie zaproszenia, nie wspominajac juz o waszym szczesciu, ktore jest w tym wszystkim najwazniejsze! Do zobaczenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
QWEY564 Napisano 14 Października 2008 Udostępnij Napisano 14 Października 2008 nie... na archeło -przypomniało mi się że kiedyś między innymi na forumowym shoucie zasięgałem opinii o tych studiach xD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ecia Napisano 14 Października 2008 Autor Udostępnij Napisano 14 Października 2008 No, to gratulacje wyboru nader wszechstronnego kierunku studiów . naughtyjurand: odpisałam na PW Pozdrówko z aplauzem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ecia Napisano 17 Października 2008 Autor Udostępnij Napisano 17 Października 2008 Czy ktoś jeszcze oprócz dotychczas zadeklarowanych osób reflektuje na niedzielę i/lub sobotę? Jutro prawdopodobnie nie będę miała możliwości zajrzeć na forum, a musimy wiedzieć, kogo się spodziewać pod Rurą Pozdrówko domykające Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
naughtyjurand Napisano 17 Października 2008 Udostępnij Napisano 17 Października 2008 Ja na pewno i tu i tu ...i moze +1 ale to sie zobaczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amoniak Napisano 18 Października 2008 Udostępnij Napisano 18 Października 2008 Będę Byłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
naughtyjurand Napisano 18 Października 2008 Udostępnij Napisano 18 Października 2008 Bardzo chcialem byc ale sprawy mi sie skomplikowaly, o 14 bylem na metrze stoklosy i okazalo sie ze pilnie musze wracac Jutro zamierzam sie pokazac i jak na razie nie ma zadnych przeszkod Do zobaczenia! ...moze w koncu J. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ecia Napisano 19 Października 2008 Autor Udostępnij Napisano 19 Października 2008 naughtyjurand: chyba jednak jakieś przeszkody wyskoczyły ? No, i stało się: Mój Rycerz awansował na Księcia Małżonka . Dzięki wszystkim, którzy nam towarzyszyli - fizycznie bądź mentalnie - w tej znamiennej metamorfozie . Podróż Poślubna też już za nami - pogoda w sam raz dla mnie, utwierdziłam się po raz kolejny w przekonaniu, że zdecydowanie wolę jesień niż upalne lato. Szkoda tylko, że dzień już nie pierwszej długości - to właściwie jedyna wada jesieni, jaka przychodzi mi do głowy... Pozdrówko poślubne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gevera Napisano 19 Października 2008 Udostępnij Napisano 19 Października 2008 No to, Eciu, Księżniczko Małżonko, najlepszego na nowym doubletracku życia (: Od Geverki i Roberta (; (kurcze, a miałam iść do liceum do warszawy ): to bym się do orszaku załapała) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzegorz1974paszek Napisano 19 Października 2008 Udostępnij Napisano 19 Października 2008 GRATULACJE - JUT MERRID [cokolwiek to znaczy] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amoniak Napisano 20 Października 2008 Udostępnij Napisano 20 Października 2008 dziń dybry powinno być JUST MARRIED a znaczy właśnie pobrani Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ecia Napisano 20 Października 2008 Autor Udostępnij Napisano 20 Października 2008 Już ktoś się tym zajął . Dzięki wsjem i wobec . Gevera - może następnym razem... ...to znaczy na waszym ślubie z Robertem, dla odmiany to my w orszaku Pozdrówko zamieniające role Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
naughtyjurand Napisano 20 Października 2008 Udostępnij Napisano 20 Października 2008 Wiecie, ja bylem, tylko nie wiem gdzie wyscie sie podziali lol Bylem tam od 11.35, na mapie byl jakis punkt ze to niby troche dalej na polnoc od mostu gdanskiego, znalazlem jakis bar/pub ale nikogo tam nie bylo, pojechalem dalej, tam byl jakis niby taras widokowy, ale tez swiecil pustkami, wiec pojechalem dalej ale dalej juz nic nie bylo wiec wrocilem i sie pokrecilem w okolicy, ale nie znalazlem nikogo kto by niby czekal na towarzystwo wiec usiadlem sobie na lawce kolo tego - powiedzmy - tarasu widokowego i czekalem. O 11.59 w okolicy nie bylo zywej duszy na rowerze, wiec wsiadlem na swoj i zrobilem rundke po okolicy, ale nikogo nie bylo, wiec wcielilem w zycie plan B (...zawsze dobrze jest miec jakis plan B hehehe) zadzwonilem do znajomych zeby zapakowali swoje 4-litery na rowery bo z mojego wyjazdu nic nie wyszlo i umowilem sie z nimi na Warsaw cruising za pol godziny na placu Bankowym skad pojechalismy sobie nad wisle, objechalismy cytadele i porobilismy sobie tam zdjecia bo bylo tak ladnie ze az nie dalo sie przejechac obok niektorych miejsc obojetnie po czym wrocilismy nad wisle i pojechalismy na polnoc tak daleko jak sie dalo a wrocilismy na swiatelkach W sumie nie bylo az tak zle, ale naprawde mialem nadzieje, ze sie spotkamy. Nawalila organizacja, trzeba bylo zostawic chociaz telefon do siebie, albo naprawde sprecyzowac miejsce spotkania bo jak juz dotarlem na miejsce to naprawde nie wiedzialem gdzie to miejsce spotkania jest i bladzilem po okolicy. A teraz jak juz tak wracam myslami do tego dnia to nie wiem czy sie nie minelismy jak juz jechalem na pl. Bankowy ale to by znaczylo ze sie spozniliscie, a zostalo napisane ze o 12 jest wyjazd, wiec logicznie bylo dane do zrozumienia ze spotykamy sie z pol godziny wczesniej a o 12 ruszamy. No ale nic, ja sie czepiam a tak naprawde to juz bez znaczenia Mam nadzieje, ze sie wycieczka wam sie udala rownie dobrze jak nam Do zobaczenia nastepnym razem. J. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ecia Napisano 20 Października 2008 Autor Udostępnij Napisano 20 Października 2008 Spóźniliśmy się 6 minut - czyli nawet nie akademicki kwadrans; a pod Rurą były żywe dusze, niejedna nawet . Spotkaliśmy np. forumowicza, który całkiem przypadkiem (bo dawno nie był na forum i nic o ślubie nie wiedział) trafił tam o tej samej porze, co my . Tenże forumowicz miał akurat leniwą niedzielę, nie udało nam się zmotywować go do wycieczki - toteż spędziliśmy pod Rurą na miłej pogawędce jakieś 15-20 minut. Pod Plac Bankowy absolutnie nie jechaliśmy - spod Rury cały czas na północ ścieżką rowerową w kierunku Młocin. Może trafiłeś jednak nie do tej knajpy? Rura jest naprzeciwko Cytadeli, takie czerwone parasole (bodajże Królewskiego, ale głowy nie dam)... Poznać nas było łatwo - mieliśmy jeszcze ślubne bukieciki na kierownicach: Państwo Młodzi Pozdrówko wizualizujące Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.