Skocz do zawartości

[rowery] Nowości Romet


Rulez

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Co mnie obchodzi twój dyplom (skoro tam pracujesz to piszesz co ci każą), na szczęście Kross nie ma tej marki , a rowery w Romecie prawdopodobnie tworzą ludzie którzy nie mogli sie rozwijać w Krossie :D

A koncentracja kapitału w jednym miejscu, powoduje jedno, wielki krach ... :down:

Czego można się spodziewać ko Krossie to wiem, wystarczy poczytać jak postąpili z Karoliną Kozelą , ponadto Kross pewnie do tej pory nie zmienił by designu rowerów gdyby nie Romet :sick:

 

A fakt że będzie to ta sama, wcześniej niesprzedawalna rzecz, trochę przemalowana...

Zanim coś walniesz , lepiej pomyśl , to nie boli :confused:

Napisano

Nie przesadzaj - komentowałem wypowiedź marketingowca Arkusa, realną wypowiedź a nie plotki. Sprzedawali [herezja] motorowery [/herezja], szukali metody na zwiększenie sprzedaży - szukali i znaleźli.

 

Jak nie można zbudować własnej marki (nie chcę się, nie ma pomysłu, itp), to się korzysta ze sztuczek, typu wskrzeszenie starego dobrego trupa. - proste i łatwe, choć nieco śmierdzące stęchlizną.

 

Akurat poczytałem parę wątków o [herezja] motorowerach [/herezja] marki Romet, z czego są składane itp. Wnioski są nieciekawe.

 

No ale może magia napisu Romet uczyni cuda jakościowe...

Napisano

Szosowiec- dobrze napisane :sick:

Rulez - nie pracuje w Krossie , chyba to ty pracujesz w Arkusie :down:

Co do koncentracji kapitalu to sie nie zgodze, bo koncentracja kapitalu i mozliowsci jakie maja obie firmy przynioslaby duzo wiecej dobrego dla polskiej branzy rowerowej w Europie niz rozdrapywanie sobie udzialow na rynku polskim i europejskim.

Jesli chodzi tez o scislosc to jednak Kross jest zawsze o krok od konkurencji (Arkusa) i to ta firma buduje i repozycjonuje swoja marke. Nie wiem kto pracuje w Arkusie ale to ich chyba nie chceli w Krossie :confused:

Osobisie podobaja mi sie rowery pod marka Romet ale z punktu marketingowego widzenia nie wroze im duzego sukcesu w Polsce poniewaz sa w wiekszosci poskladane na Sramie , bo niestety ale wiekszosc Polakow to laicy rowerowi znajacy tyko jedna marke osprzetu SHIMANO ,jako wyznacznika jakosci i niezawodnosci oraz w bardzo prosty sposob moga okreslic czy rower jest wart swojej ceny jesli ma przerzutke z tylu XT!! ot co.

 

 

wiele firm z branzy to juz potezne korporacje , nie wiem czy np wiesz ze Specialized nalezy do Meridy. Marka ma sie dobrze chociaz przejela ja konkurencja a i erida na tym chyba duzo zyskala bo robi coraz lepsze rowery. Nie jestem pewien co do Centuriona ale zawieszenie LRS bylo stworozne w kooperacji Merida-Centurion. Mysle ze ramy Centuriona produkuje Merida.

Co do Krossa i Rometu to powinni nawiazac wspolprace np : z Panem Karpielem (ktorego wykupila firma Duncon), dualowki itp np z Mielcem, rowery do XC produkowac w oparciu o ramy produkowane i spawane przez bardziej znane i renomowane firmy ( niz Kinesis).

Dlaczego tak dobrze sprzedawaly sie Levele na Allegro, poniewaz ludzi magnesowala cena a nie jakosc i przestiz marki.Moze czasami i tak bylo,ale jedno jest pewne firma nie ma jeszcze swojej duszy w postacie super mocnych i niezawodnych ram i nowatorskiego designu.

Podglodaja konkurencje ,wczesniej Gianta ,troche Meride a teraz design Levelow przypomina design Scotta sprzed kilku sezonow :D

Napisano

no trzeba powiedzieć, że jeśli ceny będą przyziemne to romet może odnieść niezły sukces :)

rower butterfly świetnie zapełni lukę pomiędzy rowerami ns'a a takimi pokroju signa ds ;) rower złożony z głową.

Firma romet podeszła bardziej profesjonalnie do sprawy rowerów dirt / street niż kross. Romety testował jeden z najlepszych riderów w Polsce, a o żadnym testerze krosa nie słyszałem ;]

Z niecierpliwością czekam na ogłoszenie cen.

Napisano

Z tego co zrozumiałem z doniesień prasowych ze starego Rometa została nazwa i znaczek ale to raczej dobrze niż źle. Zmienili rynek co wyjdzie im na dobre. Kross jak dla mnie to żaden prestiż. Pomysły mają nie głupie ale jakoś nie do końca im to wychodzi. (nie udany stalowy sztywniak do XC i sotre koło) Rowery klasy co najwyżej średniej. Romet też w tą klasę uderzył ale znacznie szerzej i nie drepcząc od dłuższego czasu tylko przywalił od razu czym mógł. Co z tego wyjdzie zobaczymy ale nadal jest to pozytywne zdarzenie. NS nie potrzebował Krossa żeby się wypromować za granicą. Romet też Krossa nie potrzebuje. Tym bardziej jeśli produkty będą lepsze jakościowo. Bo Krossa z jakością jakoś nie kojarzę.

 

Jestem ciekaw co wyjdzie z Black Jacka bo w Polsce mało jest projektowanych tego typu rowerów.

Napisano

Targi IFMA to jedna z największych i najstarszych imprez rowerowych w Europie. Podczas tegorocznej imprezy wystawienniczej swoją nową kolekcję rowerów, skuterów oraz motocykli zaprezentował jeden z największych producentów jednośladów w Polsce: firma Arkus & Romet Group. Całość ekspozycji była podzielona na trzy części: ofertę eksportową rowerów Arkus, skutery i motocykle Romet Motors oraz, co było największym zaskoczeniem dla zwiedzających – całkiem nową kolekcję: technologicznej innowacji rowerów Romet przeznaczonych do uprawiania zaawansowanej turystyki górskiej oraz rowerowych sportów ekstremalnych. Jak twierdzą twórcy innowacyjnego zwrotu marki, to dopiero początek ekspansji Rometów w średnią i wyższą półkę rowerową oraz ofertę skuterów i motocykli na europejskim rynku - a zaprezentowane w Kolonii kolekcje są zwiastunem tego, co firma ma zamiar pokazać w nadchodzącym sezonie.

 

 

Nowoczesne, oryginalne projekty marki Romet to efekt wytężonej pracy konstruktorów polskiego potentata. Każdy rower, to przemyślana konstrukcja, ściśle dostosowana do potrzeb odbiorców oraz specyfiki danej dyscypliny sportu. Bazą każdego roweru są ramy projektowane przy zastosowaniu nowoczesnych technologii informatycznych a produkowane przez prestiżowe fabryki. Szczególną uwagę warto zwrócić na autorski system zawieszenia rowerowego stosowanego w najwyższym modelu o nazwie Black Jack. Wg głównego projektanta rowerów serii ekstremum: Wojtka Dąbrowskiego – jest to obecnie jedna z najbardziej zaawansowanych konstrukcji rowerowych stosowanych w rowerach górskich. Podobne systemy stosują w swoich rowerach największe światowe korporacje rowerowe jak Specialized, Giant czy Trek. Jak twierdzą twórcy innowacyjnego zwrotu marki, to dopiero początek ekspansji Rometów w średnią i wyższą półkę rowerową a prezentowana kolekcja jest częścią tego, co firma ma zamiar pokazać w nadchodzącym sezonie. Świetny odbiór produktów na bardzo wymagającym rynku niemieckim pozytywnie rokuje na przyszłość.

 

http://www.arkus.com.pl/pl/aktualnosci/art75.html

  • 3 miesiące temu...
Napisano

A jakiego wolisz. Romet chyba będzie tańszy od crossa i jest troszkę gorzej wyposażony. Także wsio ryba, bo koncepcja rowerów jest praktycznie identyczna(oba mają stalowe ramy). Zresztą za ok 4000 to jak jest 29" rower to jedynie różnice wyczuwalne sa w geometrii(jesli sie w ogóle rózni), bo reszta to w zasadzie to samo. Osprzet klasy Deore/LX, podstawowe mechaniczne lub podstawowe hydrauliczne tarczówki, koła średniej klasy, amortyzator RS Tora i waga ok 13 kg. Oba te rowery takie są. Dla znaczka na pewno brałbym Rometa, biorąc pod uwagę cenę to jeśli byłby tańszy też. W tej samej cenie Kross byłby lepiej wyposażony. Jeszcze jedno. Romet ma 2 rozmiary ram do wyboru, Kross 1. Najwieksza to i tak 19" więc dobra dla osoby max 190 cm wzrostu. Wg mnie to największy błąd polskich producentów, bo to nie są typowe ściganty. Te rowery sa dedykowane raczej dla wysokich osób i ramy 20.5"/21" na pewno znalazłyby nabywców.

Napisano

Osobiście uważam, że Kross Big Wheel jest ciekawszy, a Romet w żadnym stopniu nie jest dla mnie atrakcyjny. 29er Krossa ma rurki Reynoldsa, a nie jakieś standardowe Cr-Mo, lepszy osprzęt. Ciekawy jest też Unplugged, a nawet piękny jak dla mnie:) tylko te rogi w nich to jakieś nieporozumienie...

 

Te rowery sa dedykowane raczej dla wysokich osób i ramy 20.5"/21" na pewno znalazłyby nabywców.

 

Dokładnie. Za parę lat wszyscy powyżej 175 cm wzrostu będą jeździć na 29";)...tzn wtedy kiedy te rowery będą tak samo normalne jak 26" i kiedy kupujący przestaną kierować się wyglądem roweru przy zakupie i zaczną zwracać większą uwagę na obiektywne cechy roweru. Będzie wtedy niczym w Ameryce :)

Napisano

Czy ktoś sie orientuję w sprawie geometrii tych dwóch modeli rowerów?

1. http://www.kross.pl/573-g517-k2186-big_wheel.html

2. http://www.arkus.com.pl/pl/rowery_romet/ro...mtb/art457.html

 

Mam 178cm wzrostu i obecnie śmigam na fullu rozmiar 17,5. Jak wyglądała by sprawa rozmiaru ramy dla osoby mojego wzrostu?

Ze wszystkich opinii i kalkulatorów wychodzi, że najodpowiedniejszy rozmiar ramy dla mnie to 18' w przypadku kół 26 cali.

Przyznam się, że będę negocjował ze sprzedawcą wymianę hamulców na Avid Elixir lub Juicy 7 i ewentualnie korbę z zębatkim 48/36/26 (w celu osiągnięcia większych prędkości na szosie)

Rower chcę mniej więcej w połowie wykorzystywać do jazdy w terenie i po szosie. Mógłbym sobie kupić trekkinga ale chcę się jakoś wyróżnić ;)

Napisano

Tak, na pewno orientuje się producent .......... rozmiar 17" przy 29er powinien być ok.

Co do ramy, Romet ma ciekawszą - dzięki regulowanym hakom można mieć singla, albo rower z przerzutkami.

Napisano
Osobiście uważam, że Kross Big Wheel jest ciekawszy, a Romet w żadnym stopniu nie jest dla mnie atrakcyjny. 29er Krossa ma rurki Reynoldsa, a nie jakieś standardowe Cr-Mo, lepszy osprzęt. Ciekawy jest też Unplugged, a nawet piękny jak dla mnie:) tylko te rogi w nich to jakieś nieporozumienie...

 

 

 

Dokładnie. Za parę lat wszyscy powyżej 175 cm wzrostu będą jeździć na 29";)...tzn wtedy kiedy te rowery będą tak samo normalne jak 26" i kiedy kupujący przestaną kierować się wyglądem roweru przy zakupie i zaczną zwracać większą uwagę na obiektywne cechy roweru. Będzie wtedy niczym w Ameryce :)

nie chcę żeby było u nas jak w Ameryce.

Napisano
Dokładnie. Za parę lat wszyscy powyżej 175 cm wzrostu będą jeździć na 29":)...tzn wtedy kiedy te rowery będą tak samo normalne jak 26" i kiedy kupujący przestaną kierować się wyglądem roweru przy zakupie i zaczną zwracać większą uwagę na obiektywne cechy roweru. Będzie wtedy niczym w Ameryce ;)

 

Zapedzasz się. Akurat amerykanie mają bardzo zdrowe podejscie do roweru i w zasadzie małą role przywiązują do szczegółów technicznych sprzętu a większą do wyglądu i tego jak rower jeździ. Spójrz na typowo amerykańskie rowery. Mnogośc kształtów ram i ciekawych pomysłów(tzw design), jednocześnie prawie nigdzie nie ma podanej wagi. We wszystkim dominuje prostota konstrukcji. Europejskie rowery to w zasadzie próba stworzenia otymalnie lekkiego roweru o idealnych parametrach. Rowery różnią się niewiele, a najwazniejsze jest jak najwieksze zaawansowanie techniczne.

 

A co do owych 175 cm. Naczytałes sie artykułu czaka i powtarzasz bezmyślnie. Ja jeżdże na 29" i mam wyrobione zdanie na ten temat. Przede wszystkim te rowery w Polsce nigdy nie będą popularne bo trzeba chciec wydac min 3000zł na rower, który będzie miał obiektywnie(tak jak ty to okresliłeś) lepszy odpowiednik na 26" kołach. Twenty-ninery poza tymi najdroższymi zawsze będą bardziej wołowate, cieższe i droższe od 26" odpowiedników i nie spodziewam sie by kiedykolwiek ich cena spadła poniżej 2000zł w Polsce. 29" trzeba chciec miec. Moze by to z checi wyróżnienia się, a może dlatego, że taki rower akurat jest dla danej osoby idealny. A wg mnie 29" sprawdza się w przypadku osób wysokich dla których jazda na rowerze jest sposobem na spędzenie wolnego czasu. Tacy dla których rower crossowy nie pozwala czerpac przyjemności z jazdy w terenie i czasem chcą zahaczyc o jakiś maraton dla sprawdzenia samego siebie. Bo do ścigania póki co 26" jest dużo lepsze.

Napisano
Poniosło cię .

 

Oj troszeczkę:)...oczywiście, że tak nie będzie bo małej ilości ludzi podobają się te "dziwactwa" :)

 

I co to oznacza - nic bo Reynolds też robi rurki Cr-Mo , a Kross na pewno nie przepłacał za ramę .......

 

Lepszą jakość?

Napisano
Lepszą jakość?

W czym lepszą ? skoro są produkowane na Tajwanie, tak jak wszystkie inne B)

 

No i rurki to tylko jeden z czynników , a jakość pospawania ramy to drugi - ważniejszy.

Napisano

Mnie zainteresował Mosquito 2. Ciekawe, czy jako HT do ostrzejszej jazdy by się sprawdził... chętnie bym rzuciła okiem na geometrię.

Musi być jednak dość w porządku, skoro Mosquito 1 ma na wyposażeniu amor o skoku 160 mm. Przy 130 rower powinien być zatem całkiem zwrotny.

No, ale to tylko gdybania - ciekawe, kiedy można będzie to sprawdzić w rozpisce...

Napisano

Ważne jest - pod jaki skok rama została zaprojektowana , z takim będzie jeździła opymalnie - zmniejszenie skoku nie musi oznaczać większej zwrotności - ale np. nerwowe prowadzenie - a 30 mm. to całkiem sporo .

Napisano

W najnowszym bikeBoardzie jest test Mosquto 1.

Test na życzenie: Romet Mosquito 1

Nie wiem jak inne rowery Rometa (mam nadzieję, że się dowiem), ale Mosquito jeździ naprawdę fajnie. Jeśli pozostałe rowery z nowej kolekcji Rometa, są równie udane to, ta marka ma spore szanse na szybki powrót na rynek.

Wypadł całkiem nieźle.

Napisano
W czym lepszą ? skoro są produkowane na Tajwanie, tak jak wszystkie inne B)

 

Chociażby w tym, że te od Reynoldsa określane są mianem kultowych.

Po za tym, cytuję: "W przypadku Unplugged nie chodzi tylko o to, że rama jest stalowa. Ale wybór producenta, ultraortodoksyjnej firmy Reynolds, która opatentowała sposób na ciągnięcie rur jeszcze w 1828 roku, jest godny najwyższego podziwu." bikeBoard #10 listopad 2007

Ja jestem tego samego zdania co autor.

Napisano
Chociażby w tym, że te od Reynoldsa określane są mianem kultowych.

aki to ma wpływ na jakość roweru to nie wiem, reynolds nie produkuje tych ram, rurki są produkowane na tajwanie i tam spawane , i co tam napisali w ramach reklamy to ni8e wpływa na jakość ramy, ponadto w tym samym artykule skrytykowali sposób napinania łańcucha w Unpluged, więc nie wiem czym się zachwycać :D

 

Rama Kross Unpluged w testowanym przez nas rozmiarze waży aż 2545 g. jest to konsekwencją dwóch rozwiązań. W zestawie 631 nie ma równie wyrafinowanych, hartowanych powietrzem rurek tylnego widelca. Zastosowano zatem bardziej prymitywne, czyli cięższe, a po drugie pionowe haki koła wymusiły zabudowanie mimośrodu dookoła pakietu. A to wielki kloc Aluminium. ....W testowanym egzemplarzu byliśmy zmuszeni przestawić mimośród do pozycji górnej, a i tak ciężko było złapać właściwą pozycję
  • Mod Team
Napisano
Mnie zainteresował Mosquito 2. Ciekawe, czy jako HT do ostrzejszej jazdy by się sprawdził... chętnie bym rzuciła okiem na geometrię.

Musi być jednak dość w porządku, skoro Mosquito 1 ma na wyposażeniu amor o skoku 160 mm. Przy 130 rower powinien być zatem całkiem zwrotny.

No, ale to tylko gdybania - ciekawe, kiedy można będzie to sprawdzić w rozpisce...

 

Wszytsko cacy, oprocz wagi ktora jest wredna jak smok :P I obawiam sie ze oprocz ciezkiego jak kowadlo amora generuje ja tez rama...

 

Stawiam zoledzie przeciwko dolarom ze w zestawieniu z amorem podanym w specyfikacji 85-130 rama ponizej 100mm skoku bedzie prowadzic sie nerwowa jak rewolwerowiec idacy na stryczek... Przerabialem to w Inbredzie... Przy skoku 95mm nawet na podjazdach bylo rokendrolowo... A jesli ta rama moze lyknac nawet 160mm to jak mi sie zdawa 100mm to aboslutne minimum... Lub nawet za malo...

 

OSTRO!

I.

Napisano

Nic nie szkodzi, i tak nie sądzę, żeby ktoś wpadł na pomysł wkładania tam amora o skoku mniejszym, niż 100 mm. A że Tora akurat jest tak zestopniowana - cóż, po prostu nie używałoby się wartości skoku poniżej tej setki (a nawet poniżej 110-115).

Fajnie, że dobrze wypadł w teście - mam nadzieję, że obiektywnym. Właśnie z Księciem Małżonkiem rozglądamy się za rowerkiem enduropodobnym dla niego - wprawdzie wolelibyśmy fulla, ale ze względu na ceny bierzemy pod uwagę także HT z ramą tolerującą amory o skoku 130 mm. Ten Romecik z powodów sentymantalno-budżetowych wstępnie przypadł nam do gustu ;) . Wagę też dałoby się przeżyć - obecny pojazd Księcia waży coś pomiędzy 14 a 15 kg, więc szoku by nie było :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...