Skocz do zawartości

[amortyzator] Zmiana z Z1 wedge - lapierre x-160


dejv

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

trochę dziwi wybór 55 jeżeli 2 step uważasz za zawodną. rock shox poprawił tę konstrukcję, a marzocchi 55 nie zbiera w necie pochwalnych opinii. kiedyś marzocchi był nie do pobicia jeżeli chodzi o trwałość i jakość pracy, te czasy już dawno minęły. nie mówię że ten 55 ata będzie działał kiepsko, bo może działać fajnie, ale jeżeli nie jesteś wielkim fanem tej marki radziłbym coś innego. np pike (tani i lubiany), lyric (można znaleźć tanio modele 2008, które już się nie psują), fox vanilla czy float (serwis tych wersji nie kosztuje 400zł, itak więcej niż zwykle, ale jakość pracy jest naprawdę super a ceny nie są zabójcze jak kiedyś), nowe manitou minute czy nixon.

choć pewnie 55 ata da ci dużo frajdy i pewnie będzie działał fajnie, ja na twoim miejscu wybrałbym inną markę. poczytaj sobie opinie użytkowników:

http://www.mtbr.com/cat/suspension/2008-fo...28_1565crx.aspx

albo wyższy model :

http://www.mtbr.com/cat/suspension/2008-fo...45_1565crx.aspx

Napisano

A wcześniejsze marcoki z ATA?? Choćby gdzieś wyżej zaproponowany All Mountain SL?? Tez miał takie problemy z trzymaniem powietrza?? No na allegro są jakieś liryki, jeden gosciu twierdzi ze system 2step jest wymieniony na ten z 2008r. a drugi sprzedawca twierdzi ze ma rocznik 2008 sprowadzony ze stanow i bez papierow i ze jest super.... A na oko czym się różnią lyriki z 2007 a 2008??

Napisano

Pike jest dla mnie widełm do AM. Ludzie dziwne rzeczy na nim robią ale do tego został zaprojektowany. Piątki to cięższy sprzęt. Można by zapolować na jakąś OEMową Z1 z 2008 roku. Z tym że chyba miały tylko ETA. Szóstki osobiście polecam ale to ciężki wideł. RS mógłby jakoś przekombinować U-Turna żeby był szybszy i wygodniejszy. Trzeba by wykombinować jakiś patent co jest w sztycach o zmiennej wysokości (Speedball, Joplin).

Napisano

Sorry że tak głowę zawracam ale chce mieć przemyslany wybór, nie stać mnie na zmiane wideł co pół roku i na kupowanie takich które są awaryjne. a Te informacje że liryki z 2008 r juz nie mają tych problemów z traceniem skoku są pewne? nie chciałbym kupić czegokolwiek za powiedzmy 1.5 k pln i na wstępie albo w ciągu miesiąca robić mu remnt generalny i podnosić jego wartos o kilka ładnych stówek :)

Napisano

a ile to wazy?

 

ok wagę znalazłem 2565 g a powiedzcie mi o ile cm obniży się amor przy ETA ?? bo nigdy tego nie miałem okazji spróbować.

Napisano

mi się obniża nawet o 10cm, ale zamiania się wtedy praktycznie w sztywny widelec. wersja z 2006 tj light eta waży u mnie 2400, ale tego nowego już raczej nie kupisz. 2007 jest widać cięższy, ciekawe dlaczego, skoro w środku wszystko jest to samo? może przez tą skręcaną koronę. ale to fajny bajer, łatwo golenie wymienić w razie porysowania

Napisano

z1 rc 2 eta 2007 ma obustronnie sprezyny stalowe - light z jednej strony a z drugiej strony sprezyne powietrzna. dlatego pewnie jest roznica w wadze.

Napisano

no way! naprawdę? damn god, nie wiedziałem o tym! jak oni to zmontowali? aż normalnie zaraz do malaucha napisze, sie go zapytać co i jak z tym jego widłem, bo to troche dziwne! tam się zmienia twardość sprężyną? czy też siepompuje? z tego co widziałem u znajomego na pomorzu to on też pompował dla zmiany twardości. i miał wersje 2007. jeśli tak jest, to po kiego wsadzili drugą sprężynę? co to ma dać?

 

[edit]

 

 

z Tobo'em doszliśmy do wniosku że z1 light eta i rc2 eta to jednak różne konstrukcje. tak wiec ja polecam od siebie tego: http://www.mtbr.com/cat/older-categories-b...15_1546crx.aspx tj z1 light eta 2006, ale teraz już raczej będzie problem z jego dostępnością. chyba że możesz kupić używany. u niemca max 1000zł z przesyłką. o rc2 eta wypowiadać się już nie będę, ale sądze że trzeba ważyć 80kg, zeby na tym jechać. jeśli ta asysta powietrzna działa tak źle jak Tobo mówi, to cięższy zawodnik będzie miał tępy amor, a lżejszy nei uzyska odpowiedniego sagu. to tyle, ide się schować

Napisano

No ja do ciężkich to nie należę bo waże całe 66 kg. Czyli na z1 rc2 eta bede za lekki?? a nie ma hmmm miększych sprężyn??

Napisano

takimi sprężynami ciężko dostosować sag do masy ponieważ nie ma zewnetrznej regulacji twardości. ciężko będzie trafić idealnie w 25 czy tam 30%. pozostają podkładki i kombinowanie... no ale w lyriku coil chyba było by to samo...

Napisano

w kupowanie na zagranicznych aukcjach się jeszcze nie bawiłem więc mam co do tego pewne obawy że może pójść cos nie tak... Czyli ze względu na moją niską wagę odradzacie mi te Z1 rc2 eta oraz light eta?

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Więc decyzja zapadła i już u mnie w rowerku siedzi Lyrik 2step. Jak na razie nie miałem okazji go wypróbować w akcji, tylko na okolicznych krawężnikach, gdzie zachowuje się miodzio :D Muszę chyba czymś golenie zpsikać ponieważ początek skoku to ma taki twardawy na początku pracy, potem już jest ok :D

Napisano

Więc dzisiaj pierwszą jazdę odbyłem i.... jest OK :o Amortyzator ładnie wybiera, chociaż, jakby to ująć - tak bardziej sportowo. Jak kiedyś jeździłem na VANie 36 u znajomego to na tamtym był efekt mega miękkiego widelca, i było czuć że cały czas pracuje, podobnie do miękko ustwionych 66. Tutuaj po prostu nie ma huśtawki w stylu wszędzie ładnie bujnie, huśnie na każdej dziurce itp. SAGu mam ok 30 mm więc myśle że jest ok. Ten efekt takiej twardości może jest spowodowany nie smarowaniem goleni, bo jeszcze niczym po nich nie psikałem. Jak to zrobie to się może poprawi. Przy zjadach pracował bardzo ładnie (wcześniej jeździłem na Z3 WEDGE 130mm z TWARDĄ sprężyną) więc mogę nie być do końca obiektywny w jego liniowości pracy, ale jak dla mnie bajka. Tłumienie powrotu bardzo skuteczne w szerokim zakresie, tłumienie kompresji wolnej czuć, choć poziom reg. jest mniejszy niżtłumienia powrotu za to regulacja szybkiej kompresji - no cóż nie odczułem różnicy w jeździe, może w bardziej wymagającym terenie będzie czuć - jak na razie to zbędny bajer :P Blokada floodgate działa - w szerokim zakresie, ale mnie na asfalcie nie bujało --> chyba przez ten dziwny początkowy opór --> więc jej nie użyłem. Noi na koniec 2step :angry2: jak na razie działa i oby działał dalej. Sprawa świetna, z tym że irytujące jest robienie chwilowego wheelie żeby się rozprostował :P trzeba się do tego przyzwyczaić. Ze skróceniem nie ma problemu, dociska sie amorek i juz mamy krótki. Skraca się do tych 115 mm, ale biorąc pod uwagę jeszcze SAG to zostaje nam ok 90 mm co już jest bardzo fajne :) Przy czym po skróceniu skoku nadal ładnie pracuje :) A co do sztywności amorka to się nie wypowiem bo lekki jestem, 65 kg, ale nie zauważyłem żeby bylo coś z nim nie tak :P

PS. Świetnie się teraz zgrywa z moim Lapierkiem, wcześniejszemu marcokowi to o wiele gorzej wychodziło... może przez tą jego twardość...

 

No to chyba na razie tyle,

ogólnie polecam z całego serca :)

Napisano

ja tez odnioslem wrazenie ze lyrik i sprezynowy i powietrzny są hm dosyc twarde. 66 ze sprezynami gdy nacisnelo sie go nawet na sucho poddawal sie temu bez protestu i to w duzym zakresie, lyrik na sprezynie mimo ze ma 10 mm mniej reaguje na ten zabieg z niechęcią i ze sporym oporem jakby w srodku mial zbyt twardą sprezyne.

 

o ile jeszcze powietrzny widelec mozna ustawic niskim cisnieniem tak ze bedzie szmatlawo miękki to sprezynowki mozna jedynie przezbroic w inne sprezyny. wszystkie bombery marcoka z jakim mialem stycznosc byly bardzo miękkie, az wydawalo mi sie niemozliwe ze nie bedą dobijaly ale jednak nie mialo to miejsca.

natomiast rock shoxy - takze pike u turn czy revelation air u turn maja zupelnie inna charakterystyke ktora szczerze mowiac nie podoba mi sie.

Napisano

No właśnie nie wiem czym ten opór może być spowodowany. Może tym, że więcej uszczelek bo w końcu powietrze, a nie sprężyna, noi golenie większe w stosunku do marcoka gdzie byly 30 mm. Kupie BRUNOXA albo jakieś CX-80 i spróbuje tym go potraktować. Może te uszczelki kurzowe są jakieś przybrudzone... Bo powierzchnia goleni jest ok.

 

Hmmn no wiesz TOBO, mój marcok był podemnie za twardy, więc teraz jestem zadowolony z ch-ki LYRIKa. Skok płynnie wykorzystywany, z tym że jednak taki troszke twardy. A za dużego porównania nie mam więc się kłócił nie będe jak on wypada na tle innych amorków podobnej klasy :angry2:

Napisano

ale z "duzych kalibrów" mailem stycznosc z 66 rc2x (golenie 35mm) z foxem floatem 36 (powietrzny, golenie 36) foxem floatem 32 rl, z marzocchi bomberem z1 fr eta i juniorem 05 i ugiecie sprawialo wrazenie bardzo krotkiego. króciutko jezdzilem na sprezynowym pike, dluzej na powietrznym revelatione i w obu charakterystyka byla zupelnie inna niz np w z1 fr

Napisano

No to lyrik też sprawia wrażenie małego skoku, w sumie po sagu juz zostaje jakies 120-125 mm. Ale to tylko wrażenie. Jak na razie z pracy jestem zadowolony :angry2: A co dalej będzie to czas pokaże :o

Napisano

A czy jest może ktoś w Krakowie lub bliskich okolicach co ma taki widelec?? Albo nie wiecie gdzie takiego liryka mogę oglądnąć, w jakim sklepie?? jakiego kolwiek liryka, chociaz najbardziej urządzały by mnie wersje powietrzne

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...