Skocz do zawartości

[amortyzator] Zmiana z Z1 wedge - lapierre x-160


dejv

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

WITAM,

 

Doszedłem do wniosku, że potrzebuje nowy amortyzator. Moje stare z1 wedge mające 130 skoku kiedyś mnie zadowalało, ale kiedy pooglądałem nowe amortyzatory - jego praca zrobiła się nieco toporna. Z początku myślałem nad czymś co ma 160 i szybką zmianę skoku (lyrik 2step, fox 36 talas, 55 ata - w dobrych pieniądzach) ale po głębszych przemyśleniach nie wiem czy potrzebuje aż takiego dużego skoku. Standardowo mój amor aktualnie wykorzystuje ok 8 cm skoku, 9,5 cm to już jest zjazd (turbacz, myślenice) - więcej mi sie go nie udało ugiąć podczas jazdy.

Z tego powodu zastanawiam się nad czymś co będzie miało 140 skoku byle by ten skok był w miarę liniowy. 160 mm to juz qr 20 - kolejny wydatek ok 350 zeta. Ważę 65 kg i jeżdzę na kółkach do XC i nic specjalnego się nie dzieje, więc nie widzę potrzeby qr20 jeśli na mnie tego amor nie wymusi.

Jeśli chodzi o styl jazdy to powiedzmy - enduro ;)

 

Krótko rzecz biorąc: kupować coś co ma ok 160 chociaż nie wiem czy to kiedykolwiek wykorzystam, czy szukać czegoś a`la float 140, revelation 130 i liczyć na liniowośc skoku i jego lepsze wykorzystanie?

 

Pozdrawiam,

dejv

Napisano

pewnosci nie mam ale ten rower ma z tylu 160 mm ugiecia? przydaloby sie zeby nowy widelec tez tyle mial - bo gdybam ze wczesniej wedge dobrze pasowal, gdyz stare marcoki byly wyzsze od obecnych.

to ze pracuje ci tylko do wartosci 90 mm swiadczy o zlym doborze sprezyny - przeciez chyba sa zamienniki?

 

nowy widelec - proponowalbym powietrzny, o skoku 160 mm - nowe 140tki sa raczej na pewno nizsze niz twoj marcok. wedge to klocek wiec kwestie wiekszej wagi widelca z duzym skokiem w stosunku do np floata bym pominal.

jesli chcesz cos klasycznego to proponuje marcoka z1 rc2 eta z 2007 roku - ostatniego roku produkcji, lub to samo z wczesniejszych rocznikow.

Napisano

Tak, z tyłu mam 160 mm

wedge ma wysokości 512 mm - tyle znalazłem w manualu, jak mierzyłem metrem też wychodzi ok 510 mm. Wiadomo - jakbym miał wyższy amortyzator to będzie lepiej w dół, z tym że w góry jeżdzę żadko, częsciej po podkrakowskich dolinkach gdzie raczej nie wykorzystam tyle skoku, za to będzie ciężej na podjazdach. Nad zmianą sprężyny się nie zastanawiałem. A na nowy widelec o takim skoku to muszę znów dać ok 2k zł i to mnie przeraża ;)

Napisano

zmiana skoku np u-turn w rock shox, czy rtwd w manitou, to nie jest system klik i już - musisz trochę pokręcić pokrętłem, trwa to chwilę, warto się zastanowić czy faktycznie niezbędna jest Ci regulacja skoku.

co do widelców, zastanów sie na ile agresywnie jeździsz. jeżeli enduro podchodzące pod fr, to faktycznie oś 20mm jest dobrym pomysłem (np lyric czy fox 36). jeżeli nie, to można pomyśleć o jakieś lżejszej konstrukcji. np też na 20mm - revelation (nowy, oś20mm, 140mm skoku), minute elite tpc 20mm (nowy, oś 20mm, 140mm skoku, 1850g <--- bardzo mało), nixon elite 145 mm 20mm(nowy, ośka 20mm, 145mm - jest też w wersji 160mm skoku, ok 2,1kg). na zwykłą ośkę to np fox float - waży bardzo niewiele, bo ok 1,7kg, bardzo czuła praca.

marzocchi z1 to waga w okolicach pewnie 2.5kg, więc sporo więcej, ale pewnie jest bardzo sztywny.

po pierwsze musisz się zastanowić jaki skok chcesz dać z przodu, 160mm da fantastyczne zjady, ale ciężej będzie się podjeżdżać. 140mm odwrotnie. oczywiście zależy to od geo ramy.

co do osi 20mm i piasty, ultra lekka piasta hope na oś 20mm to wydatek ok 260zł, a waży ok 180g. sztywna oś da naprawdę fantastyczną sztywność widelca, co przekłada się na lepszą jego pracę i lepsze prowadzenie.

wg mnie fajnym pomysłem jest powietrzny widelec na ośkę 20mm o skoku 140-160mm, masz lekkość, ale dzięki dużemu skokowi widelca również czułość na małe nierówności.

Napisano

No tak, z tym że własnie kręcenie 6 pełnych obrotów nie urządza mnie, na swoim rowerze podjezdzam wszędzie i nie widzi mi się przed bardziej stromym podjazdem schodzic z roweru i kręcić, a potem jak wyjadę to znów go rozkręcać. Nie miałem możliwości przejechać się na takim amortyzatorze w swoim rowerze i to jest największy ból. Gdybym miał taką możliwość i sprawdził na własnym rowerze ze to mi sie sprawi większych problemów to bym nie szukał amorka ze zmiana skoku... Mój amortyzator ma wysokości 512 mm. Jak myślicie czy jak założe coś co ma ok 545 mm wysokości to uniemożliwi mi to robienie tych bardziej stromych podjazdów?? jak do tej pory dawałem radę. Np pod turbacz od strony rabki cały podjechałem (no może jakies tam niemoliwe odcinki to już nie, ale w 95% tak). A ogólnie to ja ostro nie jeżdzę....

Napisano

gdyby regulacja skoku odbywała się na zasadzie starego rtwd z manitou, tzn przekręcasz o 90 stopni i masz mniejszy skok, to rozumiem (ale system ten strasznie utwardzał widelec, więc zrobiono rtwd 2 które wymaga wielu obrotów regulacji ale nie zmienia jego charakterystyki). z tego co wiem to fox talas działa najszybciej, jeżeli chodzi o zmianę skoku. ale na pewno to niezbędne? np ja podjeżdżam 16kg fullem ze skokiem 150mm p/t bez jakiegokolwiek problemu, bez blokad czy redukcji skoku, ważne tylko żeby pedałować na siedząco i tyle. pewnie przy zredukowanym skoku lżej się podjeżdża ale wg mnie niewarte zachodu. tak samo blokada, trzebaby mieć z przodu i z tyłu, bo inaczje strasznie dziwnie sie jedzie fullem, tylko z przodem zablokowanym.

co do samego widelca, może coś takiego:

http://manitou.com.pl/product.php?id=1&uid=6

niski, lekki i na ośkę. tani w serwisie i naprawdę ślicznie wykonany (manitou przeniosło produkcję do usa i zauważanie odbiło sie to na jakości). jedyna wada to to że musisz przykręcać śrubki od ośki z wyczuciem - nie za mocno, bo mocowanie może pęknąć.

 

inną ciekawą propozycją jest np :

http://www.cult-bikes.com/Fox32Float140.htm

lżejszy, mniej sztywny, pewnie bardzo trwały i odporny na zabrudzenia, pompkę dostajesz w zestawie :( (na allegro pompka do widelca to ok 50-100zł). podobno te nowe manitou są czulsze w pracy od foxa (zasłyszane, nie wiem czy to prawda) i droższy serwis. no i kulltowość foxa ;)

fox ten występuje w wersji sprężynowej Vanilla, też fajny widelec

 

zmiana z widelca o wysokości 512 na 545 może baaardzo zmienić prowadzenie roweru, może stać się ospały w prowadzeniu i źle skręcać. przypuszczam. wg mnie za duża zmiana, chyba że przy 512 widelec jest dosyć pionowo.

Napisano

do ramy z zawieszeniem 160mm grzech nie wsadzić dużego amora! bierz lyrika 2-step albo foxa 36 talas. szybko nauczysz się podjeżdżać jak na niższym widelcu, a w dół będzie bajka!

Napisano
gdyby regulacja skoku odbywała się na zasadzie starego rtwd z manitou, tzn przekręcasz o 90 stopni i masz mniejszy skok, to rozumiem (ale system ten strasznie utwardzał widelec, więc zrobiono rtwd 2 które wymaga wielu obrotów regulacji ale nie zmienia jego charakterystyki). z tego co wiem to fox talas działa najszybciej, jeżeli chodzi o zmianę skoku. ale na pewno to niezbędne? np ja podjeżdżam 16kg fullem ze skokiem 150mm p/t bez jakiegokolwiek problemu, bez blokad czy redukcji skoku, ważne tylko żeby pedałować na siedząco i tyle. pewnie przy zredukowanym skoku lżej się podjeżdża ale wg mnie niewarte zachodu. tak samo blokada, trzebaby mieć z przodu i z tyłu, bo inaczje strasznie dziwnie sie jedzie fullem, tylko z przodem zablokowanym.

co do samego widelca, może coś takiego:

http://manitou.com.pl/product.php?id=1&uid=6

niski, lekki i na ośkę. tani w serwisie i naprawdę ślicznie wykonany (manitou przeniosło produkcję do usa i zauważanie odbiło sie to na jakości). jedyna wada to to że musisz przykręcać śrubki od ośki z wyczuciem - nie za mocno, bo mocowanie może pęknąć.

 

inną ciekawą propozycją jest np :

http://www.cult-bikes.com/Fox32Float140.htm

lżejszy, mniej sztywny, pewnie bardzo trwały i odporny na zabrudzenia, pompkę dostajesz w zestawie :) (na allegro pompka do widelca to ok 50-100zł). podobno te nowe manitou są czulsze w pracy od foxa (zasłyszane, nie wiem czy to prawda) i droższy serwis. no i kulltowość foxa ;)

fox ten występuje w wersji sprężynowej Vanilla, też fajny widelec

 

zmiana z widelca o wysokości 512 na 545 może baaardzo zmienić prowadzenie roweru, może stać się ospały w prowadzeniu i źle skręcać. przypuszczam. wg mnie za duża zmiana, chyba że przy 512 widelec jest dosyć pionowo.

 

Z tym że w tym rowerku seryjnie był montowany lyrik, fox36, czy chyba jeszcze domain, czyli amory mialy te 160 skoku więc rowerek miał amorek seryjnie o wysokości ~540 mm. On teraz w prowadzeniu jest delikatnie nerwowy. Kolega ma speca stumpjumpera (90mm skok) z amorkiem Z5 o skoku 90 mm i jego rower to jest ospały w stosunku do mojego. Ja teraz mam 130/160 i też podjeżdzam bez problemu, ale jak to będzie na 160/160 to się właśnie obawiam i dlatego szukam czegoś z szybką zmianą skoku. Myslę jeszcze nad macokiem 55. Mieliście z nim styczność?? a co do manitou to nigdy nie miałem ale jakoś ta firma do mnie nie przemawia jeśli chodzi o amortyzatory przednie.

Napisano

jeśli marcok, to bierz z1 light eta albo z1 rc2 eta, to to samo, tylko inna nazwa. solidne metalowe tłumiki, bez zbędnych bajerów, nie ma zbytnio się co w środku popsuć, a praca w moim odczuciu rewelacyjna. wysokość 538 jeśli dobrze pamiętam

Napisano
jeśli marcok, to bierz z1 light eta albo z1 rc2 eta, to to samo, tylko inna nazwa. solidne metalowe tłumiki, bez zbędnych bajerów, nie ma zbytnio się co w środku popsuć, a praca w moim odczuciu rewelacyjna. wysokość 538 jeśli dobrze pamiętam

Czyli nie polecasz tych 55? miałbym zmiane skoku przynajmniej jakbym jechał w gory na dłuuuugie podjazdy... a tutaj w okolicach krka bym jezdził na 160 ;)

Napisano

eh, no z tego co widziałem to 55 nie radzi sobie najlepiej jeśli chodzi o niezawodność... zresztą mentos może tu zaglądnie to napisze conieco o swoim. każdy ma jakieś wady i każdy ma zalety. eta utwardza widelec, więc dla mnie jest w górach nieużyteczna, nie wiam jak ata, ale ata ma tylko 40mm różnicy wysokości. dobry jest talas 36, bo masz zakres regulacji 6cm, ale talas to drogie serwisy, no i słyszałem, ze oleju do nich w fabryce nie wlewają, czy coś takiego... z rock shoxa jest lyrik 2-step, ale tam też jakieś problemy były, chociaż podobno już je wyeliminowali. manitou miał kiedyś genialny system który chyba całą sprężynę w dół opuszczał, mogłeś spuścić amora o 10cm i nadal pracował jakby miał pełny skok... ale w nixonach tego nei ma. wniosek: nie ma widła idealnego. to tak w skrócie

Napisano

No tak, z tym się zgodzę, ale np nowego talas 36 nie dostanę w niskiej cenie. Lyrik był awaryjny i nawet nie chce chyba uzywki z allegro, bo się już dość złego naczytałem ;) bo nie powiem że za 1500 to kupi liryka 2step ale jednak ich zawodność mnie martwi ;( wniosek wyciągłem jeden ze za tą cene nie kupie amorka z szybką zmianą skoku.... a tymi 55 to też mnie zmartwiłes, pogadam z mentosem.

Napisano
manitou miał kiedyś genialny system który chyba całą sprężynę w dół opuszczał, mogłeś spuścić amora o 10cm i nadal pracował jakby miał pełny skok... ale w nixonach tego nei ma.

IT to się zwało i było cholernie awaryjne dlatego się wycofali.

Napisano
prześpię sie z tym i będe dumał i wertował internet dalej. Oczywiście czekam na kolejne wypowiedzi :)

U-Turn nie jest może idealnym systemem, bo jednak tych kilku obrotów wymaga, ale generalnie nie jest źle. Przed podjazdem można zmniejszyć skok nie schodząc z roweru, zwiększyć teoretycznie też sie da, ale nie polecam. A tam, gdzie będzie na przykład jazda granią jak się nie chce kręcić to ustawia się mniej więcej w połowie zakresu.

Napisano

tak tez chyba zrobię ze kupie cos ze zmiennyym skokiem tylko regulowanego przez kilka obrotow w stylu u-turn. Po prostu jednak mnie nie stać na coś pokroju TALASa :)

Napisano

pytanie sie rodzi - po co wlasciwie otwierac komore azotową talasa? dla mnie jedyny sens to koniecznosc wymiany uszkodzonych uszczelnien. a tak poza tym to azot nie ulega zuzyciu, oleju w srodku pewnie tyle co nic, jedynie ten ktory smaruje uszczelki, kartusz z azotem jest wewnatrz widelca wiec zaden brud nie dostaje sie ani do jego wnetrza ani na uszczelki. sądze ze w wiekszosci przypadkow wystarczy wymienic olej w pozostalych czesciach widelca i bedzie ok.

z resztą przy zakupie za tyle kasy serwis raz w roku za tyle to chyba nie jest az taki majatek jesli juz ktos sie zdecydowal na tak drogi amor?

Napisano

Ja tam osobiście straciłem zaufanie do marcoków, ale jeśli cokolwiek miało by odpowiadać Twoim wymaganiom, to myślę, że system ETA w z1 rc2 będzie dobrym wyborem. http://www.sklep.gregorio.pl/index.php?pro...&prod_id=17 Ma 150mm skoku i Ete która na podjazdach sprawuje się wyśmienicie. Ktoś pisał wcześniej, że przy ecie amorek się utwardza, to prawda ale ete włączam dopiero na b. stromych podjazdach gdzie prędkości są znikome ( i usztywnianie wcale nie przeszkadza ) bądź na asfalcie, gdzie obniżenie całego amorka wyciąga sylwetkę i sprzyja jeździe po asfalcie ( mniejsze opory wiatru ).

Jeśli jednak to ja miałbym kupować to celowałbym w coś RS'a z u-turnem bądź foxa, ale z racji ceny tego drugiego pewnie wybór padłby na RS'a. Jeśli coś z mniejszym skokiem to nowy RVL (140mm) bądź Pike ( 140mm) a jak coś więcej to Domain albo lyric. Wybór zależny od zasobności portfela :)

Napisano
pytanie sie rodzi - po co wlasciwie otwierac komore azotową talasa?

To by się trzeba zapytać panów z cult-bikes dlaczego na Talasa mają "specjalne" ceny.

Zakres czynności serwisowych: wymiana usczelek Forx Dust Wiper oraz Talas Sleeve, wymiana oleju, napełnienie azotem

uwagi: zalecany co 200h lub raz w roku

A wszystko za wręcz promocyjną cenę 429 zł :)

 

Biorąc pod uwagę, że używanego Talasa 32 (pewnie jakieś padło ale nazwa jest) można mieć za całe 800zł to cena serwisu jest mocno przesadzona.

Napisano

.... tylko ze marcok zamienil wadliwy konstrukcyjnie system tst5 dopiero w roku 2008 i wiele osob mialo z nim problemy (gumowy zbiornik w sprzęcie mtb - heh)

Napisano

na razie przyznam, że zdecydowałem się na 55 ATA. Tą szybką zmianę skoku (2step, talas) sobie jednak odpuszcze, za dużo tych opinii o wadliwych egzemplarzach. Z podjeżdzaniem jakoś sobie poradzę, a nie chciałbym kupic uzywanego liryka i odrazu dookładać do niego znów kilka stów....

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...