Skocz do zawartości

[Warszawa-Otwock] Wycieczka rowerowa po MPK (Mazowieckim Parku Krajobrazowym)


naughtyjurand

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam taki plan, zeby w przyszly weekend pojezdzic sobie troche po MPK :D

Planuje trase calodzienna, lekka, zupelnie rekreacyjna do 100 km.

Wstepnie proponuje spotkanie na stacji kolejowej Otwock w sobote 11.10.2008 o godzinie 10.00 (o 11.00 ruszamy), poniewaz osobiscie jestem z Warszawy i mam zamiar dojechac na miejsce pociagiem. Jednak jesli chcecie mozecie sobie zorganizowac dojazd szosowkami na miejsce jako grupa zorganizowana z Warszawy do Otwocka ;) jesli tylko bedzie wystarczajaco wielu chetnych to czemu nie ;)

W sumie licze na kogos z doswiadczeniem w tamtych rejonach, jednakze w razie braku "doswiadczenia" zabieram mapy :)

Wstepnie ogladalem prognozy pogody i ma byc 14 - 15 stopni i chmury, ale bez deszczu (ma padac w nocy z piatku na sobote i ten deszcz moze sie przesunac do tej pory na sobote albo cofnac na piatek ...zobaczymy). Mam nadzieje, ze wszystko sie ulozy. W sumie ma byc ladniejsza pogoda w niedziele, ale z doswiadczenia wole miec jeden dzien przed powrotem do pracy na odpoczynek po takiej wycieczce.

Jesli ktos rowniez bedzie jechal z Warszawy to mozemy sie spotkac juz na stacji kolejowej w Warszawie :) musze tylko sprawdzic jutro o ktorej i skad bedzie pociag, i ile kosztuja bilety :)

Pozdrawiam wszystkich,

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wedlug linku kolegi ceny Kolei Mazowieckich wygladaja tak:

 

Bilet normalny: 3,5 zł w jedną stronę.

Bilet za rower 3 zł w jedną stronę.

 

Wedlug PKP:

 

Bilet normalny: 8 zł w jedną stronę.

Bilet za rower 4,50 zł w jedną stronę.

 

Jedziemy TYM pociagiem P 52101:

 

09.05 - Warszawa Zachodnia

09.10 - 09.15 - Warszawa Centralna

09.22 - 09.24 - Warszawa Wschodnia

09.56 - Otwock

 

w razie czego jest jeszcze nastepny KM 1225, ktory miesci sie w czasie:

 

09:27 - Warszawa Zachodnia

09.30 - 09.30 - Warszawa Ochota

09:32 - 09:33 - Warszawa Śródm. (PKP)

09:35 - 09:35 - Warszawa Powiśle

09:38 - 09:39 - Warszawa Stadion

09:41 - 09:43 - Warszawa Wschodnia

09:47 - 09:48 - Warszawa Olsz.Groch.

09:51 - 09:51 - Warszawa Gocławek

09:54 - 09:55 - Warszawa Wawer

09:57 - 09:57 - Warszawa Anin

09:59 - 10:00 - Warszawa Międzylesie

10:02 - 10:03 - Warszawa Radość

10:05 - 10:05 - Warszawa Miedzeszyn

10:08 - 10:08 - Warszawa Falenica

10:12 - 10:12 - Michalin

10:14 - 10:15 - Józefów

10:17 - 10:18 - Świder

10:21 - Otwock

 

Odjazdy Warszawa Zachodnia - Otwock:

08.30 - 09.23

09.05 - 09.56

09.27 - 10.21

11.15 - 12.08

 

Odjazdy Otwock - Warszawa Zachodnia:

14.43 - 15.38

15.43 - 16.40

16.33 - 17.30

16.43 - 17.38

17.43 - 18.40

17.58 - 18.50

18.13 - 19.08

18.43 - 19.42

19.43 - 20.37

20.43 - 21.37

 

Do zobaczenia ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmiana planow, a wlasciwie tylko pociagu :) jedziemy tym kolejnym KM 1225:

09:27 - Warszawa Zachodnia

09.30 - 09.30 - Warszawa Ochota

09:32 - 09:33 - Warszawa Śródm. (PKP)

09:35 - 09:35 - Warszawa Powiśle

09:38 - 09:39 - Warszawa Stadion

09:41 - 09:43 - Warszawa Wschodnia

09:47 - 09:48 - Warszawa Olsz.Groch.

09:51 - 09:51 - Warszawa Gocławek

09:54 - 09:55 - Warszawa Wawer

09:57 - 09:57 - Warszawa Anin

09:59 - 10:00 - Warszawa Międzylesie

10:02 - 10:03 - Warszawa Radość

10:05 - 10:05 - Warszawa Miedzeszyn

10:08 - 10:08 - Warszawa Falenica

10:12 - 10:12 - Michalin

10:14 - 10:15 - Józefów

10:17 - 10:18 - Świder

10:21 - Otwock

 

Przestudiowalem sobie mape MPK i ulozylem wstepna trase :D

 

I odcinek ~ 18 km.

Ze stacji Otwock pojedziemy sobie niebieskim szlakiem na polodnie az do Celestynowa, gdzie poszukamy sobie jakiejs restauracji, napijemy sie cieplej herbaty, moze cos zjemy :) Po drodze miniemy jezioro Torfy, gdzie jest punkt widokowy i Baza Edukacji Ekologicznej (cokolwiek to jest).

 

II odcink ~ 17 km.

Jesli w Celestynowie stwierdzimy ze drugie tyle nam wystarczy to wrocimy sobie na Stacje Otwock czerwonym szlakiem rowerowym, jadac na polnoc przez Dabrowke. W ten sposob wrocimy druga strona MPK i zobaczymy sobie jak tam jest :)

 

II odcinek ~ 32 km. (alternatywa do powrotu)

Jesli postanowimy jechac dalej, ruszymy ponownie niebieskim szlakiem na poludniowy wschod przez Regut "Szlakiem Borow Nadwislanskich", Zabiezki, Kaciki do Osiecka (do tego miejsca jest ~17 km.). Nastepnie udamy sie zoltym szlakiem na polnoc az do Otwocka, jednak ta czesc podrozy bedzie obfitowac w 8 punktow widokowych i (co przynajmniej ladnie wyglada na mapie) calkiem niezly krajobraz :)

Z tego co widze jest szansa zeby w Osiecku rowniez zalapac sie na jakies jedzenie i ciepla herbate :)

Dla tych ktorzy beda chcieli wczesniej wracac w Zabiezkach jest stacja kolejowa i mozna z tamtad wrocic przez Otwock do Warszawy (pociagi odchodza o 14.15, 15.15, 16.15, 17.15, 18.15, 19.14, 20.15), natomiast kolejna znajduje sie w Osiecku i z tamtad mozna zlapac pociag do Gory Kalwarii (chyba, stacja jest ale nie moge zlokalizowac jej na stronach PKP, natomiast na mapie jest polaczenie ze stacja Gora Kalwaria wiec bedzie trzeba zobaczyc na miejscu) :)

 

Generalnie jedziemy zupelnie lajtowo, bedzie mnostwo postojow na zdjecia i zadnych wyscigow :) Jesli ktos sie nastawia na trening 80 km. to chetnie, ale nie tym razem. Byc moze pojada z nami osoby ktore nie jezdza regularnie na rowerach wiec tempo bedzie dostosowane do nich.

 

To na razie na tyle :)

 

Aha, jeszcze jedno, zostawiam kontakt do siebie:

+48 608 550 134 :)

...gdyby ktos sie jednak zdecydowal i chcial nas zlapac.

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzilem wlasnie prognoze pogody na jutro i musze powiedziec ze deszcz, ktory mial padac dzis w nocy, ...szlag trafil ;) i go nie bedzie, wiec sciezki lesne nie beda wilgotne tylko suche a na jutro pogoda zapowiada sie sloneczna z umiarkowanym zachmurzeniem, a temperatura bedzie sie wahac od 14 do 16 stopni Celcjusza :P Wiatr natomiast bedzie wial z predkoscia 14 km/h, ale jadac przez las pewnie tego nawet nie poczujemy :D

 

Do zobaczenia!

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sciezki lesne nie beda wilgotne tylko suche

To akurat niezbyt dobrze, bo w tamtej części lasów otwockich (w ogóle w całym MPK) jest przepotwornie piaszczysto - deszcz przed jazdą bywa wręcz zbawieniem :D .

Mimo to życzę miłego śmigania - jako że jest już jesień, więc może i piach zdążył trochę osiąść (chociaż... niestety, w przeciwieństwie choćby do Kampinosu, tam nawet zimą pod warstwą śniegu panuje nigdy nie zamarzająca pustynia :D ).

Pozdrówko na drogę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może się miniemy bo też jutro będę w tamtych rejonach :confused: Jak miniesz kolesia na białym złomie Authorku to wal śmiało :D

Szlak Borów Nadwiślańskich radzę omijać, bo to w większośći kupa zarośli (widać że szlak pieszy, ale jak ktoś lubi nieprzetarte szlaki to jest fajnie) i fatalne oznakowanie.

 

ps. w następnym sezonie jestem bardzo chętny na takie wypady :sick:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzieki za info :D

Jesli nie bedzie nikogo z forum to na chwile obecna jada na pewno 3 rowery i mozliwe ze beda jeszcze dwa jak wlasciciele sie zdecyduja w koncu :sick: bo sie juz lamia :confused:

 

Nasze ostatnie wyprawy byly po Kampinosie, pierwsza z Warszawy do Roztoki i potem przez Truskaw do domu (~80 km), a ostatnia (w zeszla sobote), pojechalismy pociagiem do Sochaczewa i potem rowerami przez Kampinos pojechalismy do Nowego Dworu Mazowieckiego (~70 km). No i miedzy nimi byla wyprawa z Warszawy do Czerska na zamek, po czym na polnoc prawie do Zabienca, Gora Kalwaria, Konstancin Jeziorna i przez Warszawe do domu rowerami na druga strone (~100km). Ale w MPK jeszcze nas nie bylo :down:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wycieczka sie udala, ze tak powiem, REWELACYJNIE :) przywiozlem z niej 443 zdjecia, jednak nie moge sie z wami podzielic nimi bez zgody osob ktore sa na nich, ale sie spytam i jesli sie zgodza to wystawie kilka :)

Pogoda byla jak na zamowienie, slonce lalo sie z nieba jak miod po kromce chleba, a temperatura eksplodowala cieplymi powiewami wiatru do tego stopnia, ze rozebralismy sie do krotkich rekawkow :) heheheheh

Ze szczescia zrobilismy sobie piknik na lonie natury :)

Nie trafilismy na tereny bardziej zapiaszczone niz Kampinos, rzekl bym ze droga byla duzo lepsza niz te w Kampinosie, kolezanka miala szosowke z cienkimi oponami i jechalo jej sie swietnie :)

Dojechalismy do Celestynowa, wpadlismy na PIZZE i wrocilismy do Otwocka ogladajac po drodze bunkry oraz przepiekny widok jesieni nad jez. Torfy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...