Skocz do zawartości

[amortyzator, serwisowanie] Reba nie trzyma negatywnego cisnienia


ouzo

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Mam Rebe Team 2007 (kupiona niedawno w CRC - nie polecam takich transakcji). Do sporych problemow, ktore do tej pory z nia mialem doszedl jeszcze jeden: komora negatywna nie trzyma cisnienia. Zapompowawszy w czwartek 90psi, dzisiaj juz czulem, ze amortyzator odbija stanowczo zbyt energicznie - okazalo sie ze w komorze negatywnej zostalo 60psi. Nie chce odsylac ponownie amortyzatora do CRC (bo to koszt 85 PLN).

 

Szukalem czegos na forum niestety zawsze dostawalem: "Warning: mysqli_query() [function.mysqli-query]: (08S01/1053): Server shutdown in progress in /ips_kernel/class_db_mysqli_client.php on line 611", a wiec wybaczcie jesli juz bylo:

 

1. Co moze powodowac nieszczelnosc? Jedyne co mi przychodzi do glowy to wentyl.

2. Czy jesli wykrece wentyl, czy amor bedzie plul olejem? Przy szybszym spuszczaniu powietrza zawsze troche oleju wychodzi. Czy powinienem odwrocic rower na kierownice i odczekac?

3. Skad wziac nowy wentyl?

4. Jesli chcialbym dac Rebe do serwisu w Polsce, ile powinni mnie skasowac (tylko szczelnosc negatywnej, nic wiecej)?

Napisano

1. wentyl latwo sprawdzic za pomoca wody: odwracasz rower, kapiesz troche do srodka i patrzysz, czy tworza sie bombelki. to jest standardowy wentyl samochodowy, wklad dostepny praktycznie wszedzie.

2. na pewno nie zaszkodzi. ja tak robie, to minimalizuje zjawisko. olej latwo uzupelnic: spuszczasz powietrze, wykrecasz wklad wentyla i strzykawka wpuszczasz (ale tylko troche, olej do neg dostaje sie i tak z pozytywnej).

3. wklady sa do kupienia wszedzie. calego wentyla nie wyminisz.

4. bo ja wiem, 50pln? zadzwon do harfy, powiedza ci.

 

 

utrata powietrza z komory neg. jest dosc czesta usterka (najbardziej cierpialy na nie pierwsze rocznbiki reb). powietrze ucieka nie na zew. widelca, tylko do komory pozytywnej. winien jest jeden oring, niestety nie potrafie wskazac ktory.

Napisano
utrata powietrza z komory neg. jest dosc czesta usterka (najbardziej cierpialy na nie pierwsze rocznbiki reb). powietrze ucieka nie na zew. widelca, tylko do komory pozytywnej. winien jest jeden oring, niestety nie potrafie wskazac ktory.

 

Gwoli scislosci to pierwsze roczniki Reby mialy problem w druga strone chyba - "konczyl sie skok" bo powietrze przeplywalo do negatywnej.

Napisano
Gwoli scislosci to pierwsze roczniki Reby mialy problem w druga strone chyba - "konczyl sie skok" bo powietrze przeplywalo do negatywnej.

 

no wlasnie mialem wrazenie, ze rosnie cisnienie w pozytywnej, ale zarzucilem ta sciezke bo ktos powiedzial mi ze komory sa niezalezne....

Napisano

mucher: bywaly i takie przypadki.

 

 

ouzo: jesli nieprzeraza cie rozebranie amorka "na srobki" to wyjmij sprezyne i sam wymien oringi (sa dos latwo dostepne, nie musza byc do amortyzatorow).

Napisano
mucher: bywaly i takie przypadki.

 

 

ouzo: jesli nieprzeraza cie rozebranie amorka "na srobki" to wyjmij sprezyne i sam wymien oringi (sa dos latwo dostepne, nie musza byc do amortyzatorow).

 

a czy ktos wie jaki rozmiar oringa trzeba kupic? nie chcialbym najpierw pruc amortyzatora, zeby potem lezal tydzien a ja bede biegal po sklepach z tekstem "poprosze dokladnie takie cos" :)

Napisano

powinieneś je dostać od ręki w każdym sklepie z uszczelkami i oringami. Także raczej nie ma potrzeby, potem wystarczy je pomierzyć, bądź z nimi wybrać się do takowego sklepu.

  • 2 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...