Skocz do zawartości

[koła] dt onyx/dt revo/xm719


klimek012

Rekomendowane odpowiedzi

Przebieg: ok 400 km

 

Piasty: Dt Onyx

Szprychy: Dt Revolution 2.0/1.5/2.0

Nyple: Dt Pro-lock mosiężne

Obręcze: Mavic XM719

Zaplot: przód i tył na 3 krzyże

 

Waga przód: 839g

Waga tył: 1057g

Waga bikera: 80-81 kg

 

Hamulce: tarczowe

Rama: Hardtail

 

Długo myślałem nad kołami, które będą w miarę lekkie i na tyle wytrzymałe, żeby sprostać górskim szarżom i moim brakom w technice jazdy.

O ile wybór obręczy i piast był w miarę łatwy, ze szprychami było już zupełnie inaczej. Przeczytałem setki postów i komentarzy o tych szprychach, żeby się przekonać, że zdania są bardzo podzielone. Byli tacy co strasznie te szprychy zachwalali, a ważyli więcej ode mnie, jeździli na tarczach 203mm i alu nyplach - naprawdę tacy są. Byli też tacy co narzekali, że im pękały twierdząc, że nadają się dla lekkich bikerów i do lekkiego XC (zresztą chyba na tym forum). Warto też odnotować, że w serwisach których pytałem, wszędzie mi revo, w przypadku stosowania tarcz i wagi powyżej 80kg, odradzano. Czytałem też, że niektórzy stosują mix revo i competition od strony napędu. W jednym z numerów BB doczytałem jednak, że przy takiej kombinacji centrowanie koła to nie lada wyzwanie. Nie chciałem utrudniać zadania osobie, która koła miała mi składać. Ogólnie rzecz biorąc miałem straszny mętlik w głowie ale jako, że chciałem koniecznie mieć koła ważące poniżej dwóch kilo, nie nadszarpując przy tym zbytnio mego budżetu, zdecydowałem, że biorę revo. Pozostała jeszcze sprawa nypli. W sklepie rowerowym, w którym zdecydowałem się na zakup części i zaplot doradzono mi mosiężne. Podobno w przypadku revo, mosiężne nyple umożliwiają lepszy i trwalszy naciąg.

 

Po kilku dniach od złożenia zamówienia koła dotarły. Z wielkim zapałem je założyłem i zacząłem myśleć nad trasą do pierwszego testu. Padło na Równicę - podjazd niebieskim szlakiem, a zjazd czerwonym. Ogólnie stromy podjazd i ekscytujący zjazd, obfite w luźne kamienie i korzenie. Sztywność kół jak najbardziej w porządku, chociaż wiadomo, iż jest to sprawa bardzo subiektywna. Szprychy nie strzelały ani w czasie jazdy ani w przypadku gwałtownego hamowania. Po pierwszych kilkunastu kilometrach uwierzyłem, że koła będą ok. Chcąc sprawdzić, czy aby na pewno z kołami wszystko w porządku, po tym krótkim wypadzie w góry wybrałem się do serwisu. Mechanik wrzucił koła na centrownicę i okazało się, że w tylnim kole potrzebna jest kosmetyczna korekta wymagająca drobnego podciągnięcia jednej szprychy. W zasadzie żadnego bicia. Przy okazji gość stwierdził, że szprychy są bardzo dobrze naciągnięte, a koło dobrze złożone.

 

Dzisiaj koła mają około 400 km przebiegu. W tym 95% w Beskidach. Toczą się idealne, a ze szprychami żadnych problemów. Co do obręczy i piast jestem pewien, że wybór był dobry. Odnośnie szprych jeszcze trochę za wcześnie na końcową ocenę, ale na razie nie mam żadnych zastrzeżeń.

Edytowane przez Schwefel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałeś: "Dt Revolution 2.0/1.8/2.0" - to w końcu masz Revo (2.0-1.5-2.0) czy Comp (2.0-1.8-2.0)? ;)

 

Ważę podobnie do Ciebie i jednak wziąłem Compy, jakoś do Revo nie mam zaufania, za to nyple wziąłem alu (do tego lżejsza piasta na przód, tył używka Onyx i trochę lżejsze obręcze - wyszło mi ~550zł i 1736g).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...