Skocz do zawartości

[rama+widelec] rozważania teoretyczne nad geometrią


MarcinN

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

mam pewien dylemat i mam nadzieję, że pomożecie mi go rozwiązać. Chodzi mi konkretnie o zależność między kątem główki ramy, a wyprzedzeniem widelca.

Pytanie brzmi: Patrząc na obie sytuację(1 i 2) przedstawione na rysunku, czy będzie zachodzić jakaś różnica w prowadzeniu roweru?

Chciałbym żebyście podzielili się wszelkimi waszymi spostrzeżeniami, ze zwróceniem uwagi na to, że sytuacja ta miałaby miejsce w ostrym(tzn. rozważcie także wpływ na skidy itp.)

 

rozwaaniageowt7.th.jpgthpix.gif

 

Wg. mnie w obu sytuacja rower powinien zachowywać się tak samo(wyprowadźcie mnie z błędu jeśli się mylę), ponieważ zachodzi pewien rodzaj równowagi między łagodniejszym kątem główki, a małym wyprzedzeniem widelca(sytuacja 1) i odwrotnie - ostrzejszym kątem główki, a dużym/większym wyprzedzeniem widelca(sytuacja 2).

Mam nadzieję, że rysunek - choć prosty - jest czytelny.

Postro.

Napisano

To co pierwsze rzuca mi się w oczy to inne ustawienie mostka. Druga sprawa - w pierwszym ustawieniu rama bardziej dostaje po d..., w najbardziej czułym miejscu powiększasz obciążenia.

Napisano

Hmmm sprawa trudna ale zacznę od czepiania się. Drugi rysunek jest zły bo ta czerwona kreska powinna przechodzić przez środek główki ramy a nie na ukos.

Wydaje mi się że sytuacja gdzie widełki są bardziej wychylone do przodu rower staje się bardziej mułowaty. Inaczej się skręca prostym widelcem a inaczej "krzywym" przy tym samym kącie główki. Gdzie ten pierwszy jest agresywniejszy. Tylko ze w tej sytuacji wyprzedzenie widełek ma zniwelować kąt główki dzięki czemu baza kół się nie zmieni i teoretycznie powinny się oba przypadki zachowywać tak samo. Tylko zachodzi pewna różnica pomiędzy prowadzeniem przedniego koła. Prosty widelec zupełnie inaczej się skręca niż wygięty. Wygięty robi większy łuk i przez to rower staje się bardziej stateczny w prowadzeniu i to może być właśnie różnica. Po za tym łatwiej jest sterować czymś po prostej linii niż po łuku i krzywiźnie. Przyznam się szczerze że nie jestem tego co napisałem pewien na 100% trzeba było by to wyliczyć ale bo zrobić model i sprawdzić ;)

Napisano

Nie mam w tej chwili za wiele czasu, więc krótko:

- rysunek faktycznie nie oddaje istoty problemu. Mam coś chyba w checze, jeśli znajdę - zamieszczę;

- problem nie dotyczy tylko kąta główki i wyprzedzenie widelca. Jak pisze Kazumi istotna jest też baza kół. Każdy z tych trzech elementów należy rozpatrywać całościowo, choć bez problemu można podać wpływ każdego z osobna na prowadzenie roweru. Postaram się w najbliższym czasie obszerniej opisać/zilustrować to, co jestem w stanie.

 

Ciekawy temat swoją drogą, kiedyś chyba próbowałem zarazić podobnym forum szosowe. Liczę, że się rozwinie, ale sugerował bym rozwagę w zamieszczaniu informacji, by nie wprowadzać w eter błędnych informacji.

Napisano

Co do rysunku przepraszam, że nie jest czytelny, ale myślę, że zbyt narzuca wam się schemat normalnych rysunków technicznych.

Czerwona linia w przypadku zarówno pierwszego jak i drugiego jest dokładnie w tym samym miejscu i pod tym samym kątem, zabieg ten przeprowadziłem specjalnie. Linia jest punktem odniesiena, dzięki czemu widać że kąty główki i widelca są różne, w dodatku przeprowadzenie jej przez środek koła jak i końca główki ramy(ewentualnie miski sterów) ma pokazać, że w obu przypadkach baza kół jest dokładnie taka sama(!!!), a także minimalny wpływ zjawiska, o którym wspomniał Muniek, czyli zmiany położenia kierownicy przy użyciu tego samego mostka w obu przypadkach.

 

Co do obciążeń zgodzę się, że nr1 dostaje bardziej po główce, ale z drugiej strony nr2 zdaje się generować większe obciążenia na stery(tak mi się wydaje) - na przednią część dolnej mieski i na tylną część górnej.

 

Wracając jeszcze do tego o czym mówił Grabarz: Proszę wszystkich czytających temat o rozwagę w jego interpretacji, bo z tego co się orientuję nikt z forumowiczów nie zajmuje się profesjonalnie budową ram, więc wnioski przez nas wysnute - jak to na forum - nie muszą być w 100% prawdziwe.

 

Zachęcam do wypowiadania się w temacie i ponawiam prośbę o rozważanie całego zjawiska pod względem ostrego koła, czyli jak np. rower mógłby się zachować podczas skidowania, w końcu przenosi się wtedy znaczny ciężar na przód i stabilność jest wyjątkowo ważna.

Napisano
Zachęcam do wypowiadania się w temacie i ponawiam prośbę o rozważanie całego zjawiska pod względem ostrego koła, czyli jak np. rower mógłby się zachować podczas skidowania, w końcu przenosi się wtedy znaczny ciężar na przód i stabilność jest wyjątkowo ważna.

 

No to wielowątkowość tematu mamy zagwarantowaną :)

Napisano

Po prostu wiem, że taki temat może łatwo umrzeć, poza tym gdyby nie interesowała mnie ta sytuacja w ostrym to bym założył temat w dziale "Rowery/Ramy".

Zamiast narzekać lepiej pomóż :)

Napisano

jeszcze należy zauważyć, że wygięty widelec dostaje sam bardziej po tyłku, niż prosty

nie mówię tu o sytuacji hamowania przednim kołem :D

prosty widelec wydaje mi się wytrzymalszy niż widelec pod kątem

natomiast, widelec gięty lepiej tłumi drgania

sam wolę mniejszy kąt główki ponieważ w jednym rowerze szosowym jaki miałem z bardziej pochylony prosty widelec puścił zgrzew między widelcem a rurą sterową i widelec pewnego pięknego dnia wypadł mi z ramy :angry2: mogła to być jednak spowodowane innym czynnikiem ale niemiłe wspomnienie pozostaje :/

ps. cały czas mówię tu o rowerze szosowym bez ostrego/singlspeedowego napędu

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...