mucher Napisano 27 Września 2008 Napisano 27 Września 2008 chwaliłem swoje koła no i doigrałem się - przy myciu roweru dziś zauważyłem, że korpus tylnej piasty jest nadpęknięty w okolicy szprych - tak jakby pękł nad otworem szprychy, a pęknięcie rozeszło się dalej. Zastanawiam się co teraz zrobić - czy najmniejszą częścią zamienną będzie cała piasta, czy da się jakoś skombinować skądś sam korpus. A przy założeniu, że cała piasta do wymainy, co radzilibyście? 32 szprychy, tarcza (raczej 6 śrub, ale i CL może być od biedy), lekkie i wytrzymałe. Cena - do 300-400 zł (także importowane rzeczy )
Mod Team Pixon Napisano 27 Września 2008 Mod Team Napisano 27 Września 2008 No proszę DT również zdarzają się takie przypadki. Dobrze, dobrze bo już szła fama po forum, że one są takie niezniszczalne
Rulez Napisano 27 Września 2008 Napisano 27 Września 2008 Wszystko jest zniszczalne, zależy tylko, ile procent ulega uszkodzeniu, kup sobie poprostu ... taką samą , czyli - DT 370 , albo szukaj DT 340 - niedługo na niemieckim E-bayu będą wyprzedawać.
mucher Napisano 27 Września 2008 Autor Napisano 27 Września 2008 A gwarancji na to nie masz? Wiesz, prawie trzy sezony te koła zrobiły. Ale fakt faktem, wg mnie rzadkie uszkodzenie - zrozumiałbym problemy z bębenkiem czy łożyskami, ale pękający korpus to raczej rzadkie uszkodzenie. A co do wymiany myślałem np. nad 240 lub 340. XTR chyba nie ma wersji na 6 śrub. W sumie wybieram sie za ocean znowu, wiec moze przywioze 240-tke za cene onyxa. Chyba zeby zapolowac na cale kolo
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.