dobry Napisano 18 Września 2008 Udostępnij Napisano 18 Września 2008 Po dwumiesięcznym służbowym pobycie w USA (i totalnym zaprzepaszczeniu kondycji i na szczęsice nieznaczym zwiększeniu masy tkanki tłuszczowej ciała) wróciłem do Polandii z nowym amortyzatorkiem RS'a. Model 2008. Ponieważ prawie nie widziałem żadnych informacji o nim tutaj na forum postanowiłem go przetestować. Cena: 500$ - po przeliczeniu wyszło ok 1050 zł Masa: wg producenta 1817g. Nie miałem okazji zważyć, ale realnie podejrzewam jakieś 1900g z manetką. Kolor: Czarny matowy :-) ładniejszy niż ten biały błyszczący. Pierwsze wrażenie i budowa Po wyjęciu z pudła zrobił na mnie wrażenie - elegancko wykonany, ładny elektryzujący matowy kolor - wygląda jak anodyzowane alu, ładne naklejki, fajne aluminiowe gałki regulacji skoku i kompresji na goleniach, aluminiowe zakrętki zaworów komór i aluminiowe pokrętło tłumienia powrotu. Pierwsze wrażenie super :-) Grube anodyzowane golenie, szare uszczelki, aluminiowa rura sterowa jako całość sprawiają wrażenie lżejszego niż wyglądają. Po wyjęciu z pudła amortyzator poszedł do szafy na 1,5 miesiąca i czekał na przyjazd do Polski. W międzyczasie zaniosłem go do pobliskiego serwisu w celu przycięcia rurki sterowej. Gwiazdki nie nabijałem, zamiast gwiazdki zdecydowałem się na o wiele cięsze rozwiązanie, ale z mojego punktu widzenia wygodniejsze - http://www.jensonusa.com/store/product/HS7...+Head+Lock.aspx Postanowiłem poeksperymentować, trzeba być otwartym na nowe rozwiązania :-) A na masie mi nie zależy tak bardzo :-) Montaż Gdy tylko wróciłem zabrałem się za montowanie tego w rowerze. Po jako takich kombinacjach zbiłem bierznię steru ze starego Darta i nabiłem ją na RVL. Zamontowałem bez problemów. Ponieważ RVL nie ma bossów na V-ki, zakupiłem sobie komplecik Avid Juicy 7 185/160. Również za oceanem. Przed zamontowaniem porównałem sobie wysokość amortyzatora z moim starym, po to, żeby wcześniej wiedzieć jak zmieni się geometria roweru. I niespodzianka! RVL jest równy z Dartem2 przy skoku ustawionym na ~120mm! Chodzi mi o odległość od osi koła do miejsca gdzie kończy się korona i osadzona jest rura sterowa. Zamontowałem amor, zamontowałem hamulce, skęciłem wszystko headlockiem i ... poszedłem spać :-) Następnego dnia ustawiłem ciśnienie na zalecane dla mojej wagi (ważę 90kg) i postanowiłem czekać na polepszenie pogody, bo calutki tydzień padało. Dzisiaj rano nie padało, możliwe że pokropi w dzień, ale postanowiłem mimo wszystko wybrać się do pracy rowerem. Moje wrażenia z pierwszych 14 km są takie: Amortyzator pracuje świetnie - bardzo płynnie - jest sztywny, czuć to zdecydowanie w porównaniu do Darta2. Blokada działa, zostawiając kilka mm skoku. Ustawienia zalecane dla mojej wagi nie odpowiadają mi - będę musiał spuścić powietrze z pozytywnej albo dopompować negatywną. Jest trochę zbyt twardy i za mało wybiera. Zauważyłem, że negatywna jest sporo mniejsza niż pozytywna i możliwe że przy wykręcaniu pomki z wentyla więcej powietrza ubywa niż z pozytywnej. Tak więc wracając do amortyzatora, będę musiał się jeszcze pobawić pompką, żeby ustawić tak jak chcę :-) Napiszę jak już coś konkretnego pojeżdżę. Akurat wybieram się na rowerowy urlop więc mam nadzieję, że amor będzie miał okazję do wykazania się. Oczywiście będę pisać i informować o jego sprawowaniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 18 Września 2008 Udostępnij Napisano 18 Września 2008 po zazartej dyskusji na forum z czego ucieka powietrze przyznalem ze rzeczywiscie powietrze ucieka z wezyka a nie przez zawor z komory amora. pompujac komore negatywną w granicach wartosci pozytywnej - lub wiecej - widelec si sie skurczy. komora pozytywna skroci wystającą czesc goleni. ja pompowalem obie wartosci równe ale nizsze niz fabrycznie podane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dobry Napisano 18 Września 2008 Autor Udostępnij Napisano 18 Września 2008 dzięki za rady. spróbuję równo, ale mniej. co do powietrza to faktycznie tak by było logicznie :-) a potem, przy podłączeniu pompki drugi raz ciśnienie się wyrównuje i wtłacza do wężyka :-) dopiero teraz mi to do głowy trafiło, heh Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkamil Napisano 18 Września 2008 Udostępnij Napisano 18 Września 2008 po zazartej dyskusji na forum z czego ucieka powietrze przyznalem ze rzeczywiscie powietrze ucieka z wezyka a nie przez zawor z komory amora.pompujac komore negatywną w granicach wartosci pozytywnej - lub wiecej - widelec si sie skurczy. komora pozytywna skroci wystającą czesc goleni. ja pompowalem obie wartosci równe ale nizsze niz fabrycznie podane A jak takie ustawienie przeklada sie na prace amora? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robert Napisano 18 Września 2008 Udostępnij Napisano 18 Września 2008 Im większe ciśnienie w komorze negatywnej tym amortyzator jest bardziej czuły na małe nierówności. Ja zawsze mam w negatywnej komorze połowę tego co w pozytywnej. Po długich testach takie ustawienie najbardziej mnie zadowala Choć być może pojawią mi się kolejne kłopoty z tym amortyzatorem... nie zapeszam jednak. Może mu przejdzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkamil Napisano 18 Września 2008 Udostępnij Napisano 18 Września 2008 Na codzien tez mam wyzsze cisnienie w komorze pozytywnej, tez mniej wiecej o polowe. Niemniej ja sie pytam, o ustawienie rownego cisnienia w obydwoch komorach :-) No nic, najwyzej jutro do pracy zapakuje pompeczke i pobawie sie w przewie na herbatke ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robert Napisano 20 Września 2008 Udostępnij Napisano 20 Września 2008 Zwracam honor dziwnie pracował mi ten amor, ale mu przeszło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dobry Napisano 29 Września 2008 Autor Udostępnij Napisano 29 Września 2008 Pogoda mi się nie trafiła tam gdzie wziąłem rower na urlop i udało mi się przejechać jakieś 120 km, z czego jakieś 30% to asfalt a pozostałość to w miarę płaske twarde ubite i obfite w korzenie i zakręty ścieżki leśne. Trochę się pobawiłem z ustawieniami ciśnienia komór i najbardziej mi odpowiadało ustawienie ciśnienia na równi w obu komorach, lecz mniejszego niz zalecane. Napompowałem je dla osoby ważącej mniej więcej 75 kg wg zaleceń RS. I takie ciśnienie mi odpowada - amortyzator jest bardzo miękki, sag jest większy ale to właśnie mi odpowiada. Bardzo mi odpowiada jak sztywny jest ten amortyzator. Zakręty pokonuje się o wiele wygodniej. Cały przód nabrał nowej sztywności. W ogóle komfort jazdy podniósł się wiele. Do tego Juicy7, które zastąpiły sd5 są rewelacyjne - w końcu nie bolą mnie dłonie od ściskania klamek na długich zjazdach. na razie tyle. Przebieg 135 km, zadowolenie z pracy bardzo duże; trochę się pobawiłem pompką ale to też raczej za przyjemność uznać można :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkamil Napisano 29 Września 2008 Udostępnij Napisano 29 Września 2008 1. Mocno Ci sie skrocil widelec? 2. Jaki masz SAG przy takim ustawieniu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dobry Napisano 7 Października 2008 Autor Udostępnij Napisano 7 Października 2008 Przy ustawieniu pozytywna == negatywna widelec się nie skrócił. Sag - przy amorze ustawionym na 115 wynosi jakie 25 - 30 mm. Ale sprawdzę dokładnie potem. Przy okazji amortyzatorowi strzeliło kolejne 300 km, tym razem ze dwa razy w lasku wolskim i wyprawa do dolinek krakowskich i sprawił się bardzo dobrze. Jak na razie nic nie regulowałem od ostatnich ustawień. Blokada na podjazdach nieoceniona. Praca na zjazdach świetna. W końcu mam lepszą kontrolę nad tym gdzie przednie koło jedzie. Z większą pewnością siebie zjeżdżałem w miejscu gdzie z dartem2 leżałem dwa razy na glebie. O wiele zwiększyła się precyzja sterowania. Jeszcze przed zimą zawiozę go do serwisowania. Opiszę wtedy co w nim panowie znaleźli i jak zachowuje się po serwisie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkamil Napisano 7 Października 2008 Udostępnij Napisano 7 Października 2008 Przy ustawieniu pozytywna == negatywna widelec się nie skrócił. Sag - przy amorze ustawionym na 115 wynosi jakie 25 - 30 mm. Ale sprawdzę dokładnie potem.Hmm, to ciekawe, u mnie sie zawsze skraca, tak powyzej 50 psi - niezaleznie od cisnienia w komorze pozytywnej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 7 Października 2008 Udostępnij Napisano 7 Października 2008 w uzywanym przeze mnie skok przy rownym cisneniu obu komor wynosil jakies 129/128 mm. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkamil Napisano 7 Października 2008 Udostępnij Napisano 7 Października 2008 Ale jak liczyles skok? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dobry Napisano 7 Października 2008 Autor Udostępnij Napisano 7 Października 2008 Amortyzator ma pokazaną podziałkę i wartości 100 115 i 130 mm. Ja sprawdziłem czy nie straciłem skoku w następujący sposób: Pokrętło regulacji skoku na max. Napis na rurze pokazuje 130 wyraźnie, do tego próbowałem wyciągać jeszcze amor, czy może nie da się więcej - nie dało się. ALE robiłem to w powietrzu. Postawiony rower na ziemi ugina amor, pewnie na ten milimetr właśnie :-) ps. ja jeżdżę z ustawionym cały czas na 115 mm - jak dla mnie najbardziej optymalne ustawienie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkamil Napisano 7 Października 2008 Udostępnij Napisano 7 Października 2008 No ale te podzialki to sie jakos nie bardzo maja do rzeczywistosci. Albo ja cos zle licze :-) W kazdym razie teraz przykladam linijkie do sprzeta ktory stoi u mnie w pracy w pokoju i amor jest wykrecony maksymalnie (ale juz po skroceniu) i ledwo widac "130" - liczac od tego punktu do korony wychodzi 135 mm. Wiec jak to jest z tym skokiem "130" odkad dokad to liczyc? Ile dokladnie psi wcisnales? Napisales ze dla 75 kg, ale ile dokladnie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schwefel Napisano 7 Października 2008 Udostępnij Napisano 7 Października 2008 A jak sobie to wyobrażałeś? Przy twoim założeniu, że przy skoku 130mm golenie wystają na 130mm korona uderza w golenie dolne i masz po amorze. Zawsze jest te kilka mm zapasu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkamil Napisano 7 Października 2008 Udostępnij Napisano 7 Października 2008 Chyba raczej dobre kilkanascie mm, bo u mnie "na ta chwile" amor jest skrocony juz dobry centymetr, a miarka pokazuje 135 mm. Pytanie moje jest nastepujace, dlaczego u mnie amor sie skraca, a u kolegow nie. U mnie po napompowaniu komory negatywnej do powiedzmy 90 psi skroci sie leko o 2 cm i powtarzam, niezaleznie od tego czy w komorze pozytywnej jest wiecej czy mniej czy tyle samo psi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dobry Napisano 7 Października 2008 Autor Udostępnij Napisano 7 Października 2008 Ponieważ już minęły ze 2 tygodnie jak pompowałem (może więcej) nie pamiętam dokładnie ale chyba to było ok 125 psi do pozytywnej i negatywnej, albo 130. Tak jak mówię, nie pamiętam. W każdym razie nie tracę skoku. Próbując "wyciągnąć" bardziej dolne golenie nie dam rady. Czyli amor się nie skraca sam z siebie. Te podziałki które tam są na goleni, są jak najbardziej prawdziwe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wkamil Napisano 7 Października 2008 Udostępnij Napisano 7 Października 2008 To powiedz ile u ciebie jest mm liczac od grubej kreski ponizej liczby 130 - tej na ktorej jest napis "mm" do korony goleni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dobry Napisano 10 Października 2008 Autor Udostępnij Napisano 10 Października 2008 O, nie miałem czasu zajrzeć tu przez kilka dni. Zmierzę dzisiaj i powiem. Przy okazji zmierzyłem sobie jakiś czas temu sag - mam w tej chwili 24mm sagu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dobry Napisano 13 Października 2008 Autor Udostępnij Napisano 13 Października 2008 wkamil: przy skoku ustawionym na max, czyli 130mm od tej grubej kreski, do korony goleni mam 144 mm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dobry Napisano 1 Lipca 2009 Autor Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Wczoraj amor miał serwis/przegląd. To był pierwszy jego przegląd od kupienia i zgodnie z polityką RS był zbyt słabo nasmarowany fabrycznie. Kolega z serwisu powiedział, że to czas najwyższy na przegląd i smarowanko był. Powiedział, że to był pierwszy revelation u-turn air jaki robił i bardzo podobały mu się bebechy, bardziej skomplikowane niż w rebie. Różnice w pracy jakie zauważyłem - nie ma takiego cichego stuku przy powrocie, tłumienie powrotu "syczy" teraz "czysto" no i amor jest mniej tępy, taki fajny czuły teraz. Ale dodam, różnice nie są wielkie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rulez Napisano 8 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2009 A może mierzyłeś jaka jest wysokość amora - czyli odległość od osi koła do góry korony przy 130 mm ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dobry Napisano 9 Lipca 2009 Autor Udostępnij Napisano 9 Lipca 2009 hm nie mierzyłem, ale mogę to zrobić, z tym, że jutro dopiero. no jak nie zapomnę. ale chyba nie zapomnę bo sam jestem ciekaw :-) swoją drogą kombinuję ostatnio z ustawieniami ciśnienia w komorach. do tej pory jeździłem na 140/140 (pozytywna/negatywna) przed serwisem, a teraz dla próby zrobiłem 120/100. do pracy jechało się całkiem fajnie, test i dalsze kombinowanie jutro w terenie. floodgate za to mi się spodobał. ostatnio sporo jeździłem po płaskim, a raczej równym (po szutrówkach itp) z okazjonalnie pojawiającymi się nierównościami typu wyżłobienie po deszczu czy powalone gałęzie. zablokowany amortyzator nie pracuje przy pedałowaniu ale przy szybkich, nagle pojawiających się przeszkodach wykorzystuje pełny skok na tą jedną przeszkodę a potem znowu sztywnieje. bardzo fajne to, dopiero z miesiąc temu to odkryłem. na szuterki i asfalty świetne rozwiązanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rulez Napisano 9 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2009 Jeśli nie zapomnisz to daj znać jaka wysokość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi